Autor Wątek: Apteczka kryzysowa prepersowa lub wojenna  (Przeczytany 9502 razy)

Offline Katinka

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 76
Odp: Apteczka kryzysowa prepersowa lub wojenna
« Odpowiedź #15 dnia: Maja 24, 2021, 23:11:36 »
U mnie takim remedium jest olejek szałwiowy. Przy nefropati syna istotne jest natychmiastowe zwalczanie każdego zapalenia. A to działa na większość infekcji wirusowych,grupowych i bakteryjnych.
Olejki stosuję od lat zresztą od tego zaczęła się moja przygoda z naszym gospodarzem :) dzięki:)

Świetny jest też amol.(też olejki)
Bo inhalacje przy zapaleniu gornych dróg oddechowych, na bóle stawów nacieranie.

Przy alergiach i autoimmunologiach  stanach zapanych irydolowe zamiast sterydów katalpa czy pachnotka.

Zioła szwedzkie na układ pokarmowy, ukąszenia, działa na rotawirusa (sprawdzone) ale te na spirycie.

Zawał : portal.abczdrowie.pl/zatrzymaj-atak-serca-w-60-sekund-wideo to było by dobre gdyby to była prawda , znalazłam w necie



Offline Darshan

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 179
Odp: Apteczka kryzysowa prepersowa lub wojenna
« Odpowiedź #16 dnia: Maja 25, 2021, 02:08:38 »
Nawet w zwykłych czasach, z dala od miast i helikopterów medycznych, może się zdarzyć zranienie wymagające szybkiej interwencji. Warto obejrzeć ten instruktaż, by chociaż troszkę mieć pojęcie na ten temat.

https://www.youtube.com/watch?v=8DCIDuekiSc

Pod filmem przydatny wykaz który można uwzględnić w naszej apteczce:

"...Proponowany przez pana Lecha zestaw chirurgiczny na trudne czasy:
* imadło chirurgiczne,
* pęseta chirurgiczna,
* kleszcze naczyniowe peana,
* nożyczki,
* nóż (ponieważ istnieją różne rozmiary ostrzy i trzonków, polecam noże jednorazowe, gotowe do użytku, które składają się od razu z trzonka i ostrza),
(UWAGA: w linkowanym zestawie do trenowania znajdują się wszystkie wymienione powyżej narzędzia, poza kleszczami peana, które służą do łapania drobnych krwawiących naczyń. Zatem zakup zestawu Skinpad ze strony Skinpad.pro załatwia nam sprawę, trzeba tylko dokupić takie kleszcze, oraz nowy nóż, bo ten w zestawie się stępi, a potem - po przetrenowaniu - wyjałowić narzędzia.)
* nici wchłanialne i niewchłanialne różne grubości - od 2-0 do 4-0, (W zestawie Skinpad.pro są nici - w tym, który dostałem wyłącznie zerówki i 3-0 niewchłanialne, zatem trzeba przejrzeć co się dostało i po zużyciu części opakowań na ćwiczenia, uzupełnić)
* rękawiczki jałowe, obłożenie operacyjne jałowe z otworem, lub bez (jeśli nie mamy takiego z otworem, to przed jego położeniem na ranę możemy JAŁOWYMI nożyczkami wyciąć w środku otwór i już...)
* znieczulenie (lek – Lignocaina 1%, igły i strzykawki),
* preparat do dezynfekcji i płukania ran (Octenisept, Skinsept), a także jakiś przeparat na bazie spitytusu, do przemycia ran zagrożonych wścieklizną, to oczywiście będzie bolesne, zatem powinno się to robić po znieczuleniu ran,
* opatrunki jałowe (gaziki, plastry i bandaże)..."

Offline Cichot

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 7
Odp: Apteczka kryzysowa prepersowa lub wojenna
« Odpowiedź #17 dnia: Maja 25, 2021, 22:43:45 »
Cześć,
aktualnie jestem po małym rekonesansie pod kątem poruszanego tematu i zgodnie z zapytaniem autora wątku pozwolę sobie coś zaproponować.

Szukałam pod hasłem "apteczka kryzysowa" i znalazłam pewien szkielet. Niestety lista była albo zubożała o produkty ziołowe albo o lekarstwa, a przy okazji zrobiona jakby na kolanie. Wątek jest niezwykle interesujący, można wręcz odnieść wrażenie, że bardziej naglący niż kiedykolwiek i byłoby fajnie stworzyć mniej lub bardziej docelowy "gotowiec" dla tych, którzy szukają względnie pełnej listy środków składających się na taką apteczkę.

Wiele osób tutaj jest zielarskimi znawcami, a to coś, czego szukał Darshan. Jednocześnie są tutaj też osoby mieszające świat alternatywny z bardziej mainstreamowym, a więc wszyscy, których potrzeba do stworzenia dobrze zaopatrzonej, multitematycznej apteczki osobistej/kryzysowej (czy jakkolwiek to nazwać). Autor pytał o instrukcję, a ja mam gotowe kategorie i rozwiązania organizacyjne dla zachowania porządku. Nie ukrywam, że to praca grupowa i powstaje pytanie czy forumowicze chcą i potrafią stworzyć coś grupowo?

Dobrze byłoby stworzyć wątek "autoryzowany", a nie typowy forumowy misz-masz. Będziemy dopisywać propozycje, a te mogą być różne. Myślę, że można spróbować przyjąć zasadę, że jeśli więcej niż 20% uczestników wątku (cokolwiek to znaczy...) nie zgłasza EWIDENTNEGO sprzeciwu to dana substancja jest dopisywana do listy. Jedyną trudność jaką przewiduję to potrzeba wytypowania osoby, która będzie raz na parę dni/tydzień aktualizować propozycje, które zostaną przez wszystkich zaakceptowane lub, które nie będą podnosić larum.

Wierzę, że dość szybko stworzymy solidną listę, którą będzie można w niedługim czasie sfinalizować. Chodzi w końcu o podstawową, kryzysową apteczkę, a nie nowości ze wszelkich zakątków świata o wielkości wakacyjnej walizki. Nie wiem jak Wy, ale ja wyobrażam to sobie na wzór pewnego "gotowca", który, gdy zostanie możliwie wyczerpująco skompletowany, spowoduje zamarcie wątku. Jeśli po tym czasie pojawią się jakieś pojedyncze propozycje to niech każdy robi i kompletuje według własnych potrzeb.

W przypadku pomysłu nowej kategorii - śmiało. Od siebie dodaję "Środki absorbujące trucizny", "Środki pobudzające/dodające energii" i "Środki regenerujące".


A teraz mięso:

* Środki przeciwbólowe
(P)
(A)
(R)

* Środki przeciwgorączkowe
(P)
(A)
(R)

* Środki przeciwbiegunkowe
(P)
(A)
(R)

* Środki przeciwbakteryjne
(P)
(A)
(R)
* Środki przeciwwirusowy
(P)
(A)
(R)

* Środki odkażające do użytku zewnętrznego
(P)
(A)
(R)

* Środki rozkurczowe
(P)
(A)
(R)

* Środki nasenne
(P) melatonina
(A)
(R)

* Środki przeciwalergiczne i przeciwświądowe
(P)
(A)
(R)

* Środki absorbujące trucizny
(P) węgiel
(A)
(R)

* Środki pobudzające i regenerujące
(P) kofeina,
(A)
(R)

* Środki przeciwpasożytnicze
(P)
(A)
(R)

To mój pomysł na organizację:

1. Podajemy propozycje TOP OF THE TOP wymiataczy z danej kategorii, rzeczy sprawdzonych i popartych badaniami/doświadczeniami większych zbiorowości; nie wpisujemy żywności ani chwilówek, ale środki, które mają sensowną datę przydatności - susze, wyciągi, olejki eteryczne, tabletki etc.
2. Podkategorie:
(P) - podstawowe/klasyki - skuteczne i łatwo dostępne, tolerowane przez większość ludzi
(A) - alternatywne ( mające już doskonałe zamienniki podkategorii podstawowej, a mimo to warte zanotowania (np. doskonałe w działaniu, ale trudne do zdobycia/bardzo drogie)
(R) - na receptę (niedoścignione w szybkości i skuteczności działania; coś, co naprawdę może uratować komuś egzystencję, a nie ma równych sobie zamienników).
3. W przypadku gdy dany środek będzie należał do kilku kategorii, wpisujemy go kilka razy; przykład to olejki eteryczne, produkty na alkoholu. Wpisujemy je jednak pod kątem nadrzędnego działania, a nie jakichś dalszych, pobocznych efektów, które mogą wystąpić, ale nie bardzo jednak występują.

Jeśli ktoś ma odmienne zdanie, inne propozycje lub rozszerzenia  - śmiało pisać, aby jak najszybciej ustalić zasady.

Podejrzewam, że może być ciężko dojść do porozumienia, szczególnie, że wielu z Was tutaj ma odmienną wiedzę i przekonania, ale warto spróbować.

Co Wy na to, co autor wątku na to? I czy ktoś byłby tak miły, aby co parę dni/ tydzień uzupełnić całą listę i wkleić aktualizację?

Offline Darshan

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 179
Odp: Apteczka kryzysowa prepersowa lub wojenna
« Odpowiedź #18 dnia: Maja 26, 2021, 00:04:49 »
Cichot? Dziękuję. Zrobiłaś/eś na piśmie to, co mi chodziło po głowie a nie chciało się wbić u mnie na klawiaturę.
Wow.
Zasada kolejnego dopisywania pozycji i może później zweryfikowania pod kątem skuteczności czy dostępności wydaje mi się całkowicie logiczna. Ten szkielet podziału jest w mojej ocenie bardzo dobry, co nie znaczy, że ma  w takiej postaci dotrwać do końca. Każda rozsądna modyfikacja sprzyjająca przejrzystości jest mile widziana.
Prawdopodobnie powstanie sytuacja gdzie dany środek wystąpi w więcej niż jednej kategorii bo będzie na tyle uniwersalny, że przekryje  większą ilość problemów ze zdrowiem.
Pozostaje teraz po prostu wpisywać a potem ustalić hierarchię skuteczności.
Jak powstanie pełna, w naszej wspólnej  ocenie, lista - każdy może z niej korzystać i każdy, na jej podstawie może stworzyć swoją autorską wersję dla siebie i swojego otoczenia, jeśli niektóre pozycje z listy podstawowej nie będą mu odpowiadać.

Offline bartek

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 78
Odp: Apteczka kryzysowa prepersowa lub wojenna
« Odpowiedź #19 dnia: Maja 26, 2021, 06:53:52 »
Może być przydatna książka: "Terenowa apteczka ziołowa" - Bartosz Jemioła. Cena atrakcyjna, warto zakupić.

Offline kardamonek

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 161
Odp: Apteczka kryzysowa prepersowa lub wojenna
« Odpowiedź #20 dnia: Maja 26, 2021, 09:21:43 »
Przyszło mi coś jeszcze do głowy. Fajnie, że umiemy coś wyszukać, przetworzyć i zastosować.
Tylko co nam przyjdzie z apteczki, skoro w nagłej sytuacji zostaniemy sam na sam z osoba poszkodowaną.
Zróbmy rachunek sumienia. Kto oraz ile wie w tej sprawie. Kto już przeszedł takie "ćwiczenia" w praktyce albo przynajmniej na szkoleniu ?
Przepraszam za ten wątkowy "skok w bok", co sam zresztą krytykowałem.
Ostatnio zastanawiałem się nad zakupem książeczki o pierwszej pomocy zawierającej zagadnienia, które nam doszły od niedawna, a sam nie mam o nich pojęcia: zatrucia środkami psychoaktywnymi, pandemia.

https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=Skuteczna+pomoc+przedmedyczna++Praca+Zbiorowa+

Offline Cichot

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 7
Odp: Apteczka kryzysowa prepersowa lub wojenna
« Odpowiedź #21 dnia: Maja 26, 2021, 11:58:38 »
Wprawdzie mowa tutaj o apteczce kryzysowej, ale nie każdy kryzys wymaga od razu profesjonalnej wiedzy i umiejętności, chociaż tak też bywa. Może, aby na początku zbytnio nie skomplikować, warto przyjąć założenie, że ta krytyczna apteczka dotyczy sytuacji, w których musimy zadziałać, aczkolwiek jeśli chodzi o naprawdę dramatyczne historie to gdzieś tam na horyzoncie, we względnie nieodległym czasie, można liczyć na pomoc lekarzy? Zapewne gdybyśmy robili apteczkę wojenną wyglądałaby jeszcze inaczej, ale szkoda byłoby teraz utknąć na etapie definicji i okoliczności ; ) Po opracowaniu podstawowej apteczki można popisać o kwestiach, które budzą wątpliwości, czyli jak stosować dane preparaty albo o jakie inne dramatyczne okoliczności poszerzyć "asortyment"

Zapomniałam o jeszcze ważnej kategorii, chodzi o zawał serca - gliceryna, tauryna, kapsaicyna, słyszałam, że warto DMSO na klatkę piersiową? To jest hiper krytyczna sytuacja. Roboczo można to nazwać:

-------------------------------------------------

* Środki na niebezpieczne sytuacje kardiologiczne
(P)  gliceryna, tauryna, kapsaicyna
(A)
(R)

+

* Środki na schorzenia okulistyczne i laryngologiczne
(P)
(A)
(R)

* Środki na poparzenia skóry
(P) DMSO, pantenol, aloes
(A)
(R)

* Środki przeciwbiegunkowe i na zatrucia pokarmowe [rozszerzenie]
(P) Smecta, węgiel, probiotyki
(A)
(R)

* Środki rozkurczowe
(P) No-spa
(A)
(R)

-------------------------------------------------------
Nie wiem czy w przypadku wylewu podajemy coś doustnie, ale jeśli tak, to taka kategoria też musi powstać.
Może coś na zapaść?

Nie wstydźcie się, piszcie, ibuprom, aspiryna, kropelki do oczu, uszu, żołądkowe czekają na przyporządkowanie ;)

Jeśli nie ma chętnych to mogę co jakiś czas robić aktualizację, aczkolwiek z pustego to nawet... Wiadomo.
« Ostatnia zmiana: Maja 26, 2021, 13:07:14 wysłana przez Cichot »

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11067
Odp: Apteczka kryzysowa prepersowa lub wojenna
« Odpowiedź #22 dnia: Maja 26, 2021, 13:42:08 »
Tylko co nam przyjdzie z apteczki, skoro w nagłej sytuacji zostaniemy sam na sam z osoba poszkodowaną.
Zróbmy rachunek sumienia. Kto oraz ile wie w tej sprawie. Kto już przeszedł takie "ćwiczenia" w praktyce albo przynajmniej na szkoleniu ?

Warto pójść na zajęcia w WOPR (wodne). Normalnie w programie szkolenia jest trening na automatach do masażu serca i sztucznego oddychania. Kto nie wypluł płuc przy takich ćwiczeniach w wersji 1 ratownik na 1 poszkodowanego, by automatycznego delikwenta utrzymać przy "życiu" przez 5 minut egzaminu według wskazań urządzonka, ten, nie zna życia  ;-)
Oczywiście, automaty mogą być różnie ustawione. Teoretycznie reanimację się prowadzi do przybycia lekarza lub padnięcia reanimującego.

Bardzo możliwe że różne GOPR-y też mają podobne szkolenia.
***

Przy powaznych problemach krążeniowych może się przydać różaniec lub inny przyrząd modlitewny. Tu nie ma cudów - człowiekowi nieprzytomnemu nie damy nic do picia, bo to by trzeba było założyć sondę do żołądka, a nie do płuca. Tu już potrzebne by było przynajmniej szkolenie pielęgniarskie. W warunkach "przedlekarskich" nie założymy stenta na pękniętego tętniaka czy na zatkane naczynko wieńcowe.

Ale, w sytuacjach mniej krytycznych można rozważyć zastosowanie kropli Cardiol C lub czegoś podobnego dla wzmocnienia pracy serca.
***

Pierwsza pomoc w okulistyce to zwykle sól fizjologiczna.
***

Jak wiemy, gwarantowanie skutecznych środków przeciwwirusowych nie ma, za to mamy całą tradycję medycyny ludowej i oficjalnej, jak próbować to leczyć, ale tu by trzeba było napisać książkę, której po polsku nie widziałam. Widziałam książki po rosyjsku: fitoterapia chorób przeziębieniowych i fitoterapia zakażeń wirusem herpes (np. opryszczki). Jednak to są książki, a nie pojedyncze punkty na liście. Jednak, mimo tych zastrzeżeń proponuję do tej kategorii: melisa, wiązówka, bagno, lawenda, pędy malin lub jeżyn, coś z jesionu, kora lub liście wierzby lub osiki, pączki lub liście topoli, gałązki i szyszki drzew iglastych (nie cisu ;-)

Pozdrowienia :-)

Offline Cichot

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 7
Odp: Apteczka kryzysowa prepersowa lub wojenna
« Odpowiedź #23 dnia: Maja 26, 2021, 16:47:00 »
A wersja dla ateistów? Nagłe nawrócenie w rytmie przezorny zawsze ubezpieczony? Trochę jak z tą apteczką :)

Jasne, są sytuacje, w których nie tylko różaniec, ale i lekarze nie pomogą, jednak zakładamy, że jesteśmy bardziej ludźmi czynu niż biernymi pesymistami. Nie zawsze lepiej zrobić "cokolwiek", ale dlatego też liczę, że udzielicie swojej wiedzy, aby stworzyć sensowną listę. Zawał jest dobrym przykładem, bo właściwe podejście przy tej wysoce dramatycznej sytuacji może zminimalizować spustoszenie. Tauryna z kapsaicyną ponoć mają potencjał zbliżony do strofantyny - hamują arytmię i rozwój stanu zapalnego w mięśniu sercowym.

Btw. Wpisałam w wyszukiwarkę stofantyna, a pojawił się "różeniec" więc początkowo czytając o różeańcu naprawdę myślałam, że będzie co dopisać do listy heh. Stofantyna jest prawdopodobnie dostępna na receptę poza granicami kraju (np. DE), jeszcze dokładnie nie sprawdziłam.

Kilka ziół się pojawiło, mam nadzieję, że parę osób aktywuje się w późniejszych godzinach najbliższych dni, aby nie potwierdziło się moje robocze przypuszczenie, że proaktywnie to zbacza się tutaj z wątku ;) Dla jasności, też mam ku temu skłonności, ale na razie trzymam fason.


Olejek eteryczny z goździka ostatnio po jednym smarowaniu dziąsła zlikwidował kilkudniowy ból w okolicy zęba, także dla mnie okazał się 100% przeciwbólowy, ale nie wiem czy to jego typowe działanie; ono na pewno jest wielotorowe i przyda się w takiej apteczce. Kolejne olejki: tymiankowy, oregano, szałwiowy, cynamonowy, drzewo herbaciane. Jeszcze nie umiem przyporządkować, ale tradycyjne "parówki" czyli wdychanie oparów tych olejków z ręcznikiem na głowie może być świetne na zatoki; sprawdzone w praktyce. No i takie takie *rypacze* jak glistnik, wrotycz, piołun na spirytusie; to pewnie antypasożytnicze i antybakteryjne, glistnik też jest doskonały na problemy skórne i to nie tylko w postaci nalewki, ale też świeżego soku, co w praktyce oznacza, że rozmazujesz na sobie świeże ziele, robiąc się brudny, ale jaki szczęśliwy.
« Ostatnia zmiana: Maja 26, 2021, 17:10:39 wysłana przez Cichot »

Offline Pragmatyk

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 977
    • Plantacja Choinek Rezerwat Bobra
Odp: Apteczka kryzysowa prepersowa lub wojenna
« Odpowiedź #24 dnia: Maja 26, 2021, 18:19:59 »
Moja apteczka kryzysowa nie może obejść się bez:
- propolisu, na choroby górnych dróg oddechowych, choroby skórne, choroby jamy ustnej i kilka innych zastosowań: wg. Gospodarza posiada: "właściwości lecznicze:- bakteriostatyczne, bakteriobójcze, fungistatyczne, grzybobójcze, przeciwpierwotniakowe (odkażające);- przeciwwirusowe;- przeciwzakrzepowe i przeciwzawałowe;- wzmaganie czynności skurczowych serca;- rozszerzanie naczyń wieńcowych serca;- wzmaganie działania glikozydów nasercowych równocześnie zażywanych;- hipotensyjne przy nadciśnieniu (obniżające ciśnienie tętnicze krwi o ok. 20 mm Hg);- pobudzające regenerację tkanek (gojenie ran, wrzodów);- wzmacniające i uszczelniające naczynia krwionośne (przeciwwysiękowe);-inhibitor lipooksygenazy, działając przeciwzapalnie"
- pączki i liście brzozy (akurat kończy się czas zbioru, ale jeszcze można uzupełnić zapasy!). Wg Gospodarza: "przetwory z pączków brzozowych wykorzystuje się do leczenia skąpomoczu, kamicy moczowej, obrzęków pochodzenia sercowego i krążeniowo-nerkowego, reumatyzmu, artretyzmu (dny), chorób skórnych, zatruć, stanów zapalnych układu moczowego i płciowego, zapalenia piersi. Ponadto w terapii zapalenia przydatków, upławów, zaburzeń hormonalnych (dotyczy: mineralokortykosteroidy, wazopresyna, hormony płciowe). Powinny być stosowane do leczenia wszelkich schorzeń dermatologicznych (np. wypadanie włosów, brak połysku włosów, wypryski, zapalenia mieszków łojowych, łuszczyca, trądzik, owrzodzenia).
Zewnętrznie: stany zapalne oczu (okłady, przemywanie), choroby skórne (okłady, przemywanie), stany zapalne odbytu (lewatywy) i układu płciowego (płukanki, nasiadówki, irygacje)."

Z moich obserwacji wynika, że dodatek liści brzozy do codziennych mieszanych naparów ziołowych daje niezły zastrzyk energii do działania.
« Ostatnia zmiana: Maja 26, 2021, 18:21:54 wysłana przez Pragmatyk »

Offline Cichot

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 7
Odp: Apteczka kryzysowa prepersowa lub wojenna
« Odpowiedź #25 dnia: Maja 26, 2021, 19:35:17 »
Propolis to bardzo dobry pomysł, ale przypomniałeś mi Pragmatyk o czymś, co naprawdę wiele razy mnie poratowało gdy miałam spore kłopoty z nerkami. Urosan to mieszanka bodajże 4 ziół, w tym właśnie liści brzozy. Myślę, że można stworzyć jeszcze kategorię związaną z problemami urologicznymi i dotyczącymi "kobiecych problemów" albo ogólnie różnorodnych grzybic, zapaleń w obrębie narządów płciowych lub jako ogólnej kategorii?

Czy ktoś miałby coś do powiedzenia na temat demannozy? To też zadziałało na mnie doskonale i w zasadzie od razu, za każdym jednym razem gdy miałam problem z pęcherzem, tak więc w mojej prywatnej apteczce na pewno znalazłby się ten środek, bo świetnie wpisuje się w gaszenie nagłych, ostrzejszych stanów.

« Ostatnia zmiana: Maja 26, 2021, 19:38:58 wysłana przez Cichot »

Offline Pragmatyk

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 977
    • Plantacja Choinek Rezerwat Bobra
Odp: Apteczka kryzysowa prepersowa lub wojenna
« Odpowiedź #26 dnia: Maja 26, 2021, 19:51:30 »
I tu chyba mamy różne pomysły na apteczkę kryzysową. Ja rozumiem ją bardziej jako zabezpieczenie na wypadek kryzysu w postaci dostępnych pod ręką (w okolicy) roślin, z których w okresie zbioru można różne produkty przygotować. Rozważanie w takim aspekcie przemysłowych wyrobów z roślin mnie raczej zniechęca do całego przedsięwzięcia, bo równie dobrze można tu wpisać listę leków farmaceutycznych, które często pochodzą od roślin, a jednak ziołami nie są. Wiem, wiem - istnieje tendencja abyśmy zapomnieli o ziołach i oparli się wyłącznie na tym co nam serwuje przemysł, ale to chyba nie tu? :-)

Z drugiej strony szkolenie z zakresu pierwszej pomocy, czy wyposażenie w sprzęt przydatny w razie braku dostępności lekarza jak najbardziej, bo tego ziołami nie zastąpimy :-)

A wracając do składu apteczki kryzysowej, to spokojnie można w niej uwzględnić dodatkowo skrzyp, lawendę, bergenię i mamy temat układu moczowego jako tako opanowany.
« Ostatnia zmiana: Maja 26, 2021, 23:54:55 wysłana przez Pragmatyk »

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11067
Odp: Apteczka kryzysowa prepersowa lub wojenna
« Odpowiedź #27 dnia: Maja 27, 2021, 11:43:41 »
A wersja dla ateistów?

Ateista może załatwić jakiegokolwiek fachowca od kontaktów z siłami wyższymi - to nie zaszkodzi ;-)

Cytuj
Jasne, są sytuacje, w których nie tylko różaniec, ale i lekarze nie pomogą, jednak zakładamy, że jesteśmy bardziej ludźmi czynu niż biernymi pesymistami. Nie zawsze lepiej zrobić "cokolwiek", ale dlatego też liczę, że udzielicie swojej wiedzy, aby stworzyć sensowną listę. Zawał jest dobrym przykładem, bo właściwe podejście przy tej wysoce dramatycznej sytuacji może zminimalizować spustoszenie. Tauryna z kapsaicyną ponoć mają potencjał zbliżony do strofantyny - hamują arytmię i rozwój stanu zapalnego w mięśniu sercowym.

Zawał serca, to już jest martwica z powodu zatkania lub skurczu naczynia wieńcowego, to nie jest arytmia, to jest praca dla kardiochirurga. Jednak jest wiele starszych osób, które przy jakiejś okazji ze zdziwieniem dowiadują się, że przeszły zawał. Podobno starsi ludzie z powodu ciągłych zaburzeń krążenia mają wytworzone jakieś obiegi zastępcze i dlatego mają większe szanse, niż młodzi.

Strofantyna moim zdaniem odpada, bo to wymaga globalnych dostaw.

Jednak stara polska mieszanka ziołowa Cardiosan z Herbapoli dawała całkiem niezłe wyniki w leczeniu arytmii, też i nerwicowej. Podstawowe składniki teraz są do zbioru: żarnowiec, konwalie, głóg.
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=360.msg2548#msg2548
***

Ja do apteczki bym dała bańkę spirytusu.

Pozdrowienia :-)

Offline kardamonek

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 161
Odp: Apteczka kryzysowa prepersowa lub wojenna
« Odpowiedź #28 dnia: Maja 27, 2021, 11:53:22 »
Kiedyś znajoma gdzieś kupowała Balsam Kapucyński.
Kupiłem od niej. Sprawdzał się i na rany, w tym trudno gojące się, na ból zęba, dolegliwości gastryczne.
Temat apteczki kryzysowej przypomniał mi o nim. Trzeba będzie odnowić znajomość ze znajomą albo poszukać w sieci.

Offline leo

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1480
Odp: Apteczka kryzysowa prepersowa lub wojenna
« Odpowiedź #29 dnia: Maja 27, 2021, 16:55:27 »

Cytuj
Jasne, są sytuacje, w których nie tylko różaniec, ale i lekarze nie pomogą, jednak zakładamy, że jesteśmy bardziej ludźmi czynu niż biernymi pesymistami. Nie zawsze lepiej zrobić "cokolwiek", ale dlatego też liczę, że udzielicie swojej wiedzy, aby stworzyć sensowną listę. Zawał jest dobrym przykładem, bo właściwe podejście przy tej wysoce dramatycznej sytuacji może zminimalizować spustoszenie. Tauryna z kapsaicyną ponoć mają potencjał zbliżony do strofantyny - hamują arytmię i rozwój stanu zapalnego w mięśniu sercowym.

Zawał serca, to już jest martwica z powodu zatkania lub skurczu naczynia wieńcowego, to nie jest arytmia, to jest praca dla kardiochirurga. Jednak jest wiele starszych osób, które przy jakiejś okazji ze zdziwieniem dowiadują się, że przeszły zawał. Podobno starsi ludzie z powodu ciągłych zaburzeń krążenia mają wytworzone jakieś obiegi zastępcze i dlatego mają większe szanse, niż młodzi.
...

Basiu - nie masz racji - pieprz cayenne (w nim dużo kapsaicyny) jest w stanie pomóc w tej sytuacji - przynajmniej zapobiec w sytuacji przedzawałowej, a to jednoznaczne z uratowaniem sobie życia. Źródło informacji: http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=1308.0 tutaj jest skopiowany tekst niejakiego Tomakina z Forum Vegie - strona tego forum już nie działa, tekst ocalał skopiowany na nasze. Jest opisane połączenie pieprz cayenne + miłorząb. Ja miałem okazję sprawdzić to na sobie w sytuacji podbramkowej - zadziałało natychmiast. Teraz mam już swojego miłorzęba na działce (na wypadek wojny :) ) i 1kg cayenne w zapasie ( powoli schodzi :) ). Nie wiem jak działa kapsaicyna + tauryna - ale skoro sam cayenne coś robi, to można przypuszczać, że i ten mix działa. Polecam do apteczki pieprz cayenne i miłorząb. Taurynę też - ma też inne cenne działania.
« Ostatnia zmiana: Maja 27, 2021, 17:00:05 wysłana przez leo »