General Category > Sprzęt i urządzenia do przyrzadzania leków
Apteczka kryzysowa prepersowa lub wojenna
Darshan:
Próbuję opracować skład i uzasadnienie takiej apteczki w oparciu o sprawdzone rzeczy medyczne i około medyczne.
Brakuje mi jednak spojrzenia zielarsko-roślinnego, które opisał kiedyś z troską dr Różański w wywiadzie (gdy zabraknie lekarza?). Zawsze możliwa jest sytuacja gdy musimy się oprzeć tylko na tym co znajdziemy w naturze i wiedzy, która tegoż dotyczy.
Ok 10 lat temu zaistniał taki wątek. W obecnym czasie gdy na forum przybyło sporo nowych ale też i doświadczonych uczestników a wiedza mocno poszerzyła - uważam, że grupa ma bardzo mocne kompetencje do stworzenia takiej apteczki.
Chyba, że już coś takiego istnieje a ja o tym nie wiem.
Powinien to być konkretny i logiczny wykaz ziół i ich przetworzonych postaci o pewnym, uznanym działaniu przyporządkowany do konkretnych kategorii możliwych zdarzeń.
Każdy z Was może dołożyć swoją cegiełkę a na koniec, ktoś to ogarnie, uporządkuje i skróci do niezbędnego minimum.
Być może wstępne ustalenie porządku lub schematu podziału punktów czy kategorii przydatności/zdarzeń losowych - pozwoli na metodyczne uzupełnianie i wstawianie do nich konkretnych pozycji głównych a w dodatkowych podpunktach środki czy rzeczy alternatywne.
Wielu z was ma dziesiątki kilogramów źródeł, ksiąg, plików czy notatek i kiedy coś się zdarzy - możecie po nie sięgać. Gdy zabraknie czasu, prądu i tych zewnętrznych pamięci, warto mieć podstawową niedługą czek-listę z prostymi odnośnikami i wskazówkami nawet dla ludzi, którzy nie mają o tym wszystkim pojęcia a w danej chwili mogą cokolwiek pomóc nam albo sobie samym.
Jeśli uznacie ten pomysł za przydatny - pomyślcie jak mogłaby taka apteczka z prostą instrukcją - wyglądać.
To może urosnąć do rangi czegoś co może się kiedyś bardzo przydać każdemu i nie trzeba do tego zaraz jakiejś katastrofy.
kardamonek:
Kiedyś przeglądałem forum i napotkałem zapytania o tzw. medycynę wojenną, której elementy o ile dobrze pamiętam pojawiały się na kursach zielarskich. Temat umarł na samym starcie. Podejrzewam, że niektóre z ziół mogły by mieć wzięcie przez amatorów praktycznego wykorzystania do osiągania "odmiennych stanów świadomości..." Stąd chyba woalka wiedzy tajemnej nad tym tematem.
Wyszukiwarka potwierdza co pisałem o kursach:
"Inne ekstrahenty – podczas ćwiczeń Farmakologia wojenna"
Cytat ze strony:
https://herbiness.com/2015/08/31/zielarz-fitoterapeuta-krosno-sierpien-2015/
Basia:
Chyba jednak należy odróżnić medycynę wojenną, która jest zbliżona do medycyny katastrof od osobistej apteczki na wszelki wypadek, na przykład braku prądu.
To pierwsze to jest o zasadach organizacji szpitali i szybkiego podleczania chorób lub urazów tak, by znikło bezpośrednie zagrożenie dla życia i by pacjenta można było przekazać dalej.
Po polsku czasem można dopaść na Allegro książkę Interna polowa, autor Andrzej Himmel, wyd. 1955. Warto ją sobie przynajmniej przejrzeć. To jest zdecydowanie książka dla przynajmniej felczerów, jeśli nie dla lekarzy, uzupełniona o rozdziały typu organizacja ruchomego szpitala polowego, zadania batalionu ozdrowieńców, szpital dla lekko rannych, podstawy planowania ewakuacji itd. Potem są już rozdziały medyczne: choroby układu oddechowego, krążenia, nerek itd.
Po rosyjsku jest dostępny w internecie skan z roku 2003 podobnej książki Choroby wewnętrzne, wojenno-polowa terapia (Внутренние болезни военно-полевая терапия), redaktorzy profesorowie Rakow i Sosjukin.
I znów - to jest poradnik o organizacji szpitala wojskowego, są też duże rozdziały o zatruciach i o chorobie popromiennej.
To zdecydowanie nie jest zakres wiedzy i materiału do przetrwania w miejskiej dżungli bez prądu.
***
Zdecydowanie lepiej poszukać coś na temat fitoterapii wojennej lub partyzanckiej.
Fajny artykuł wspomnieniowy z Białorusi jest tutaj:
ttps://www.zdrav.by/istoriya-meditsiny/fitoterapiya-partizan-v-gody-velikoj-otechestvennoj-vojny/
Partyzancka apteczka według tego artykułu:
środki ściągające: kora dębu, szyszki olchy, czarne jagody
środki przeciwbakteryjne i regenerujące: pączki i liście brzozy, korzenie żywokostu, płucnica islandzka
napotne i na przeziębienia: kwiaty lipy, kwiaty i owoce maliny, pączki brzozy, pędy bagna
witaminowe: żurawiny, czarne jagody, gałązki iglaste, liście brzozy, pokrzywa
dla leczenia chorób przemiany materii: pędy czarnej jagody na cukrzycę
przeciwświerzbowe: proszek z pączków brzozy do przygotowania smarowideł, dziegieć brzozowy
materiały opatrunkowe: mech torfowy
i tak dalej.
Mi brakuje tutaj na liście środków przeciwkrwotocznych - na przykład krwawnik, siedmiopałecznik, babka, ale to szczegół.
W internecie jest cały skan rosyjskiej książki Rośliny zatrzymujące krew (Кровоостанавляющие растения), autor I.E. Akopow
W Rosji w roku 2002 wydano książkę Военная фитотерапия (Целебная сила растений) Fitoterapia wojenna (uzdrawiająca siła roślin), autorzy A.Ł. Kostiuk i A.I. Czirkow. Nie wiem, na ile to jest książka dla ewentualnych partyzantów - nie miałam jej w ręku, widziałam tylko opisy.
Pozdrowienia :-)
Luu:
Trafiłam na coś takiego, gość się reklamuje na fb, co myślicie?
https://perperuna.net
Basia:
Jeśli to ma być atlas ziół, kompilacja z różnych źródeł, to moze ta wiadomość powinna się znależć w wątku o atlasie fitoterapeutycznym?
Bo to chyba nie pasuje akurat do tego wątku,
Pozdrowienia :-)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej