Autor Wątek: choroba zimnych aglutymin  (Przeczytany 1364 razy)

Offline Maria129

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 1
choroba zimnych aglutymin
« dnia: Marzec 29, 2021, 00:58:10 »
Zdiagnozowano u mnie Chorobę zimnych aglutymin, jest to choroba krwi. Jest bardzo rzadką chorobą.Hematolodzy nie leczą jej, jak chyba każdą autoimmunologiczną. Może ktoś posiada wiedzę i doświadczenie w leczeniu. Pozdrawiam.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 10963
Odp: choroba zimnych aglutymin
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 29, 2021, 11:14:26 »
Oczywiście musiałam zajrzec w Google, by dowiedzieć się, o co tu chodzi
Teoretycznie trzeba się w miarę ciepło ubierać.

Jednak myślę, że można zrobić więcej, by sobie ułatwić życie:

Na przykład grzańca według Olega Barnaułowa:
seler korzeń 20,
lubczyk ziele 20,
liście laurowe 10,
kurkuma kłącze 20,
imbir 20,
galgant 10,
kardamon 10,
cynamon 10,
goździki 20,
gałka muszkatołowa 20,
anyż gwiazdki 20,
biedrzeniec anyż 30,
jałowiec owoc 10

2-3 łyżeczki mieszanki zalać pół litrem zimnej wody na przynajmniej godzinę, potem zagotować i wlać z fusami do termosu. Pić rano, po 100ml przed posiłkiem, można na jego bazie robić grzańce na winie, można dodawać do kompotów i dżemów. Kreatywność jest zalecana - w końcu to są środki spożywcze. To przynajmniej powinno rozgrzać i poprawić ukrwienie.

Warto zbadać tarczycę, czy nie ma niedoczynności. Jeśli jest, to dodać zioła na niedoczynność tarczycy.

Po epizodach anemii warto zastosowac jakąś odżywkę pobudzającą odtworzenie krwi, na przykład:
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=2095.msg25629#msg25629

lub fabrycznego gotowca OvoBioVita lub coś w tym stylu.

By nie dopuszczać do skrzepów i poprawić ukrwienie narządów, warto spożywać wszelkie przetwory z czarnych owoców, a do herbaty dokładać wiązówkę lub liście osiki lub liście wierzby iwy.

Powodzenia :-)