Witam serdecznie wszystkich. Mam pewien problem. Sam zbieram zioła, ale to jest trochę ponad moją wiedzę. W skrócie mam coś w rodzaju zawrotów głowy, bardziej taki ścisk w głowie i ułuda że zaraz zacznie mi się kręcić. Do tego ból gałek ocznych, albo raczej tył oczu, oczodołów. Czasami ciężko złapać oddech, kołatanie serca i ogólna słabość. Przed zaśniecięm pojawia się uczucie jakby chciało mi wykręcić oczy. Po wypiciu kawy czasami to uczucie w głowie nasila się, przy wyjściu na spacer, a jak ćwiczę to często nic się nie dzieje. Doszedłem do wniosku, że może to być coś z układem nerwowym. Dodam, że przebadałem oczy i uszy. Wszystko jest ok. Czy doradziliby Państwo coś w związku z tym? W zakresie ziół lub diety? Dodam, że odżywiam się zdrowo, nie mam żadnych nałogów, nie spożywam cukru. Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki.