Z ziołami co prawda nie pomogę, ale mogę podrzucić kilka pomysłów jak nie podjadać i polepszyć humor.
Ile razy dziennie bierzesz leki? Jeśli np. 3x, to może warto ustalić sobie trzy posiłki dziennie do syta, ale w międzyczasie bez podjadania. Takie jedzenie po troszku tylko pobudza apetyt. Za to pij dużo płynów. Czasem jest tak, że organizm myli pragnienie z głodem, a po szklance wody okazuje się, że przez dwie godziny się jeść nie chce.
W moim przypadku sport polepsza humor. Przy czym słowo sport to dla mnie spacer, jazda na rowerze, taniec, ogólnie aktywność fizyczna, ale nie wyczynowa. Dawniej też ważyłam o wiele więcej, męczyłam się zwykłym sportem, ale takie aktywności jak podane wyżej były dla mnie po prostu przyjemne i pozwalały się poruszać. Poza tym przebywanie na świeżym powietrzu też dużo daje dla polepszenia nastroju.
Nie wiem jak masz pozajmowany czas w ciągu dnia, ale czasem podjada się po prostu z nudów, a jak się człowiek w prace wciągnie, to już o jedzeniu zapomina.
Ciężko mi powiedzieć na ile moje pomysły mogą mieć zastosowanie u Ciebie, ale może akurat coś Ci się przyda.