Autor Wątek: Co na zanik dziąseł?  (Przeczytany 4929 razy)

Offline 44

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 223
Odp: Co na zanik dziąseł?
« Odpowiedź #15 dnia: Stycznia 20, 2023, 21:45:01 »
, zaczęły cofać mi się dziąsła. Tak jakby się kurczyły i odsłaniały szyjki zębowe :( Dodam, że absolutnie nie mam i nigdy nie miałam kamienia nazębnego, więc na 100% nie to jest przyczyną. Czy są jakieś zioła/olejki do wcierania w dziąsła albo płukania, które mogłyby ten proces zahamować?

Polecam taką mieszankę do płukania jamy ustnej: szałwia, babka lancetowata, nagietek, skrzyp.

Offline Pragmatyk

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 994
    • Plantacja Choinek Rezerwat Bobra
Odp: Co na zanik dziąseł?
« Odpowiedź #16 dnia: Stycznia 20, 2023, 22:04:14 »
Jeśli jesteś pewna, że cukier masz w normie, to zamyka temat... ale jeśli badania robiłaś stosunkowo dawno, to warto poczytać, bo początki cukrzycy nie zawsze są tak stereotypowe jak na medonet:

https://podyplomie.pl/publish/system/articles/pdfarticles/000/014/341/original/31-38.pdf?1473942667

Ja przy problemach z dziąsłami stosuję naprzemiennie imbir z kurkumą - kurkuma nie jest tak nieprzyjemna jak imbir, ale barwi zęby..., jednak obie rośliny działają synergistycznie. Do codziennej higieny w takim przypadku polecam irygator, którym można dokładnie oczyścić także kieszonki w dziąsłach. Zbyt częste szczotkowanie zębów może być przyczyną obniżania się linii dziąseł...

Piszesz, że źle reagujesz na alkoholowe ekstrakty... Przecież tego się używa kilka kropel na 50ml wody..?! Zdecydowanie lepsze działanie od dentoseptu (udowodnione naukowo) ma salviasept: 8 kropli (opakowanie z kroplomierzem) na 50ml letniej wody, stosuję po czyszczeniu irygatorem. Napary można pić swoją drogą, dla przyjemności, ale wygoda decyduje że salviasept mam zawsze pod ręką :-)

Offline qwerta

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1077
Odp: Co na zanik dziąseł?
« Odpowiedź #17 dnia: Stycznia 20, 2023, 23:48:33 »
Dla mnie kurkuma jest dużo gorsza od imbiru. Już wolę żuć chrzan niż kurkumę. Nie znoszę jej smaku i zapachu. Chrzan chociaż ładnie pachnie i dobrze smakuje, tylko strasznie ostry jest :D Imbir ma ładny zapach, ale smak dość przykry.
Badania robiłam dość regularnie i już kilka razy odkąd mam ten problem. Zawsze cukier jest w normie.
Irygator kiedyś kupiłam (Jakiś Xiaomi Oclean bodajże), bo ja naprawdę mam hopla na punkcie czyszczenia zębów, ale okazał się beznadziejny, nic wg mnie nie robił poza tym, że zrobił mi krwiaka na ustach i bałam się, że sobie tym strumieniem wody oko wybiję. Okropne urządzenie, teraz leży odłogiem :P
No ale fakt, możliwe że intensywne szczotkowanie i nitkowanie też się przyczyniło do tego kurczenia dziąseł. Jednak problem pojawił się dopiero wtedy, gdy zaczęło mi tak wysychać w ustach podczas snu, więc nie wiem... Mi się wydaje, że to jednak z powodu suchości. Właściwie to nie zauważyłam, aby tworzyły się jakieś luźne kieszonki, raczej dziąsła dość ściśle przylegają mi do zębów, nie są rozpulchnione czy zaczerwienione, nie krwawią. Są blade. Nie widzę tam żadnych oznak stanu zapalnego. One po prostu usychają, bo przez całą noc nie mam żadnej śliny w ustach. Mi się wydaje, że tu bardziej pomocne będzie coś, co pobudza krążenie krwi w dziąsłach, tak jak ten imbir czy eugenol, ale chyba muszę zwiększyć częstotliwość ich stosowania.
Szałwia prawie zawsze mi pomaga na ból gardła, więc wypróbuję. Obawiam się jednak, że już powstałych zmian nie da się odwrócić. W każdym razie jak googlowałam na ten temat, to wszędzie tak pisano... :(

Offline Pragmatyk

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 994
    • Plantacja Choinek Rezerwat Bobra
Odp: Co na zanik dziąseł?
« Odpowiedź #18 dnia: Stycznia 21, 2023, 13:11:09 »
Dla mnie kurkuma jest dużo gorsza od imbiru. Już wolę żuć chrzan niż kurkumę.
Można kurkumę stosować po prostu jako przyprawę do potraw. Przy okazji: doskonale konserwuje nietrwałe oleje. Kurkuma również zwiększa wydzielanie śliny, a poza tym była by doskonałym uzupełnieniem terapii uchyłków - jeden warunek: nie stosować w przypadku kamieni żółciowych. Wielokrotnie lepsze wchłanianie w jelitach następuje w połączeniu z czarnym pieprzem lub imbirem.

Cytuj
Irygator kiedyś kupiłam (Jakiś Xiaomi Oclean bodajże), bo ja naprawdę mam hopla na punkcie czyszczenia zębów, ale okazał się beznadziejny, nic wg mnie nie robił poza tym, że zrobił mi krwiaka na ustach i bałam się, że sobie tym strumieniem wody oko wybiję. Okropne urządzenie, teraz leży odłogiem :P
Też miałem podobne wrażenia i "przeboje" kiedy zacząłem stosować. Aktualnie wypracowałem schemat: szczotkowanie wieczorem a następnie irygator, rano szczoteczka i irygator, po posiłkach irygator. Ustawiam irygator na najmniejszą siłę. Eksperymentalnie stwierdziłem, że po najlepszym czyszczeniu szczoteczką i nitką zawsze jeszcze irygator coś wypłuka, ale z płytką nazębną lepiej sobie daje radę szczoteczka.

Cytuj
No ale fakt, możliwe że intensywne szczotkowanie i nitkowanie też się przyczyniło do tego kurczenia dziąseł. Jednak problem pojawił się dopiero wtedy, gdy zaczęło mi tak wysychać w ustach podczas snu, więc nie wiem...
Gdyby nie ta suchość oczu, to pomyślałbym, że może spiąc oddychasz przez usta, stąd suchość jamy ustnej w nocy... Wtedy można by szukać związku z zatokami... znowu kurkuma mogła by pomóc...

Cytuj
Właściwie to nie zauważyłam, aby tworzyły się jakieś luźne kieszonki, raczej dziąsła dość ściśle przylegają mi do zębów, nie są rozpulchnione czy zaczerwienione [...]
Kieszonki dziąsłowe zwykle powstają pomiędzy zębami - raczej ich nie widać.

Offline irek602

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 141
Odp: Co na zanik dziąseł?
« Odpowiedź #19 dnia: Stycznia 21, 2023, 14:44:18 »
Z wiekiem następuje spadek syntezy kolagenu, może należy pójść tym tropem
Mam podobne problemy jak Ty, w znacznym stopniu po kuracjach w tym kierunku nastąpiła poprawa
Czyli dostarczenie składników do syntezy kolagenu, bardzo istotny jest krzem
Płyn do płukania, a raczej przeciskania między zębami
Gliceryna i olejki, szałwiowy, gożdzikowy, kadzidłowy, eukaliptusowy
Korzystne efekty są dość szybko widoczne
Z odbudową kolagenu potrzeba cierpliwości

Offline irek602

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 141
Odp: Co na zanik dziąseł?
« Odpowiedź #20 dnia: Stycznia 21, 2023, 14:47:01 »
W handlu znajduje się również wyciąg z ziela skrzypu suchy Extractum Equiseti siccum w formie kapsułek. Jest wartościowy i wygodny w stosowaniu. Powinien być standaryzowany na zawartość krzemionki lub flawonoidów. Dawka 250 mg 2-3 razy dziennie na poprawienie stanu skóry, włosowatych naczyń (uszczelnienie, wzmocnienie), włosów i paznokci.

Wodne, winne i wodno-alkoholowe wyciągi ze skrzypu są źródłem krzemu. Wzmacniają włosy i paznokcie, podnoszą elastyczność włókien kolagenowych, stabilizują strukturę kolagenu, opóźniają procesy starzenia skóry. Zapobiegają łojotokowi. Uszczelniają i wzmacniają naczynia krwionośne, łagodzą objawy teleangiektazji i trądziku różowatego. Wzmagają usuwanie z ustroju chloru i sodu, zmniejszają obrzęki. Zapobiegają odkładaniu blaszek miażdżycowych. Hamują rozwój miażdżycy. Zmniejszają ryzyko wystąpienia wylewu krwi do mózgu. Działają regeneracyjnie na skórę i błony śluzowe. Wzmagają procesy bliznowacenia ognisk gruźliczych w płucach. Przyśpieszają gojenie oparzeń i ran oraz wrzodów żołądka.

Offline qwerta

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1077
Odp: Co na zanik dziąseł?
« Odpowiedź #21 dnia: Stycznia 21, 2023, 18:31:55 »
W handlu znajduje się również wyciąg z ziela skrzypu suchy Extractum Equiseti siccum w formie kapsułek. Jest wartościowy i wygodny w stosowaniu.
No właśnie przez długi czas zażywałam standaryzowane na krzem ekstrakty ze skrzypu i bambusa z wit.C, bo wypadały mi włosy po farbowaniu. Po ok. półrocznej suplementacji mam tyle włosów na głowie, że mogłabym połowę jeszcze komuś oddać. Stały się też znacznie grubsze. Niestety, wpływu na stan skóry czy dziąseł, a nawet na stan paznokci, żadnego nie zauważyłam :( Teraz już go nie suplementuję, bo te włosy zaczęły mi wręcz przeszkadzać, po umyciu głowy mam łeb jak sklep i ciężko się uczesać, a jak mam dłużej ubraną czapkę, to zaczyna mnie boleć skóra na głowie, przez to, że te włosy są takie grube, sztywne i odstają od skóry.
Ogólnie mam podejrzenia, że mogę mieć jakąś wrodzoną kolagenozę właśnie, bo mam wiele dziwnych objawów, które by mogły na to wskazywać i córka ma podobne. Może to dlatego u mnie skrzyp nie działa na skórę, a jedynie na włosy? Nie wiem...

Offline irek602

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 141
Odp: Co na zanik dziąseł?
« Odpowiedź #22 dnia: Stycznia 22, 2023, 14:00:44 »
Krzem to tylko jeden z elementów do syntezy kolagenu
A jeśli istnieje jakiś stan zapalny to może rozkładać kolagen, wtedy dostarczanie składników nie wystarczy

Offline irek602

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 141
Odp: Co na zanik dziąseł?
« Odpowiedź #23 dnia: Stycznia 22, 2023, 14:02:48 »

Offline Pragmatyk

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 994
    • Plantacja Choinek Rezerwat Bobra
Odp: Co na zanik dziąseł?
« Odpowiedź #24 dnia: Stycznia 23, 2023, 00:16:32 »
Ha, ja się zakopałem aby całościowo ogarnąć problem, a Irek602 podał to ładnie na tacy.

Pod linkiem jaki podał jest dokładnie opracowana przez naszego gospodarza problematyka "reumatyzmów wszelakich", w których mieści się większość z nękających Cię problemów zdrowotnych - jest w zasadzie jedna praprzyczyna, a jej efektem są coraz to w innym miejscy wynikające niedomogi organizmu. Mieści się w tym także problem autoimmunologiczny, jako jeden z wielu!

Opracowanie podaje również sposoby radzenia sobie z problemem - konkretny schemat, który powinien być stosowany w różnych wariantach, aby nie zgubić skuteczności w monotonii. Nic, tylko wydrukować, przestudiować, zmobilizować zasoby ziół, suplementów i stosować z konsekwencją. Nie jest to sposób na wieczne życie, ale na przetrwanie, pomimo przeciwności.

Oczywiście opracowanie nie zawiera wszystkich możliwych do zastosowania ziół i ich ekstraktów, ale tu trzeba już użyć własnej wyobraźni w zakresie podanym przez dr. Różańskiego, a więc:

"1. Antiphlogistica, Antipyretica et Analgetica – środki przeciwzapalne, przeciwgorączkowe i przeciwbólowe, hamujące uwalnianie i utylizację kwasu arachidonowego i hamujące biosyntezę prostaglandyn (roślinne inhibitory cyklooksygenazy); środki przeciwwysiękowe, hamujące nadmierną przepuszczalność śródbłonków (Vasoprotectiva), wymiatające wolne rodniki, stabilizujące strukturę błon komórkowych, zawierające antyoksydanty (Antioxydanta).

2. Diuretica et Antidyscratica seu Depurativa - środki moczopędne i odtruwające (dawniej „czyszczące krew”), zwiększające wydalanie kwasu moczowego i innych zbędnych i szkodliwych metabolitów oraz ksenobiotyków; środki regulujące ogólną przemianę materii, etymologia: antidyscratica - od gr. anti – przeciw; dyskrazja – zakażenie krwi spowodowane jej nieprawidłowym składem; depurativa, od łac. de – o - z czasownikami; purgatio – oczyszczenie, purus – czysty). Tutaj należą również środki określane obecnie jako Detoxicantia.

3. Roborantia – środki przywracające prawidłowe odżywienie (trofikę) ustroju lub jego części, środki odżywiające, wzmacniające. Tutaj należy również zaliczyć środki określane obecnie jako Nutrientia. Obecnie w sprzedaży istnieje szereg substancji wspomagających i ochronnych dla procesów chondrogenezy (tworzenia tkanki chrzęstnej), które można okreslić mianem Chondroprotectiva.

4. Rubefacientia et Phlogistica – środki drażniące skórę, powodujące jej przekrwienie, drażniące zakończenia czuciowe, porażające zakończenia bólowe (Anaesthetica), pobudzające odnowę tkanek przez wzmożenie miejscowego krążenia krwi i limfy oraz pobudzenie mitozy komórek." - koniec cytatu.
 


Offline qwerta

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1077
Odp: Co na zanik dziąseł?
« Odpowiedź #25 dnia: Stycznia 23, 2023, 02:27:43 »
Tylko, że u mnie żadnych problemów zwyrodnieniowych nie widać i stawy nigdy mi nie puchną. Bolą mnie czasem stawy biodrowe i w palcach u rąk, ale biodrowe to raczej z braku ruchu, bo jak zaczęłam ćwiczyć, to już bolą mniej, a palce u rąk, to chyba od głupiego nawyku podkładania ręki pod głowę podczas snu, a że mam bardzo drobne dłonie, to je sobie przygniatam. No i bolą mnie plecy jak postoję z 15 minut albo jestem przez chwilę pochylona. Jednak ogólnie, to często boli mnie wszystko, nie stawy czy kości, ale po prostu całe ciało...
Nigdy też z badań krwi nie wychodzą podwyższone czynniki zapalne. CRP, OB, RF zawsze są w normie, pomijając chwilowe podwyższenie przy infekcji czy jakimś nagłym, krótkotrwałym zapaleniu. Jedyne, co ostatnio zaniepokoiło lekarkę, to podwyższone eozynofile: https://i.ibb.co/mDbqBj0/eozynofile.png, ale to tylko w ostatnim badaniu. Wcześniej zawsze były w normie. Teraz miałam jeszcze zrobić sobie badania kontrolne, ale na razie czekam, aż się trochę uspokoją te wszystkie wirusy, bo nie chcę czegoś złapać w laboratorium...
Generalnie przez większość życia wyniki zawsze były w normie, a ja od dzieciństwa jestem słabsza i jako dziecko miałam spory problem, żeby ustać 10 minut np. w autobusie, bo strasznie bolał mnie wtedy krzyż i plecy. To już teraz mogę wystać dłużej, niż wtedy. Dlatego nigdy nie poproszę dziecka czy nastolatka o ustąpienie miejsca w tramwaju/autobusie, bo pamiętam, jak miałam łzy w oczach albo mdlałam z bólu w wieku 12-13 lat, gdy musiałam ustąpić miejsca starszej osobie...
Oczywiście artykuł poczytam i pewnie coś stamtąd zastosuję :) Aczkolwiek ja na okrągło biorę jakieś suple i pijam zioła.
Teraz dość intensywnie biorę suplementy na te moje bóle głowy i problemy naczyniowe (zamiast flunaryzyny) i nie chcąc zapeszać, widzę sporą poprawę. Nie tylko znacząco zmniejszyła się częstotliwość bólów głowy oraz ich nasilenie, ale ogólnie czuję się nieco lepiej i mam więcej energii. Jednak to jeszcze za krótko, abym miała pewność, czy tak już zostanie i czy to faktycznie zasługa tych suplementów, a nie zbieg okoliczności z jakąś chwilową poprawą. Generalnie mam tyle problemów, że zamiast posiłków musiałabym żywić się samymi ziołami i suplementami. Nawet nie dałabym rady tyle tego wszystkiego zjeść :P A największym problemem, to jest brak siły mięśniowej i energii. Przykładowo, nie jestem w stanie wykonać nawet pojedynczej damskiej pompki. Na drążku rozporowym zwykle mogę wisieć do 15 sekund, a wyjątkowo czasem zdarzy mi się dobić do 20, ale to bardzo rzadko. A wieszam się na tym drążku codziennie i wiele razy dzienne. I żeby nie było, że jestem jakaś super ciężka, to ważę 53kg. Pozamiatanie podłogi w całym mieszkaniu zajmuje mi pół dnia, a mieszkam w kawalerce 36m. Nawet jak mam nieco więcej naczyń do umycia, to muszę zrobić przerwę na odpoczynek...
Ech, miało być o dziąsłach, a zrobił się z tego temat rzeka :/
« Ostatnia zmiana: Stycznia 23, 2023, 02:56:46 wysłana przez qwerta »

Offline irek602

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 141
Odp: Co na zanik dziąseł?
« Odpowiedź #26 dnia: Stycznia 23, 2023, 12:46:16 »
Wyczerpanie energetyczne, coś mogę powiedzieć na ten temat z powodu mojej choroby, w Parkinsonie zjazdy energetyczne są,a raczej były czymś strasznym, poradziłem sobie doładowując mitochondria
W Twoim przypadku spróbuj tego tropu
https://mito-med.pl/artykul/gdy-walczac-z-bolem-szkodzisz-mitochondriom-leki-ktore-wywoluja-mitochondriopatie
https://mito-med.pl/artykul/co-z-tymi-mitochondriami
https://mito-med.pl/artykul/d-ryboza-znaczenie-dla-organizmu
Polecam D rybozę, PQQ. Q10, każdy ma inną funkcję w regeneracji mitochondrialnej, ale mi przywróciło energię, gdzie oficjalna medycyna była bezradna.
Przy braku energii mogą być też wyczerpane nadnercza, objawy są podobne jak i regeneracja, dodatkowo L tyrozyna,Tauryna



Offline Pragmatyk

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 994
    • Plantacja Choinek Rezerwat Bobra
Odp: Co na zanik dziąseł?
« Odpowiedź #27 dnia: Stycznia 23, 2023, 14:24:52 »
Tylko, że u mnie żadnych problemów zwyrodnieniowych nie widać i stawy nigdy mi nie puchną. Bolą mnie czasem stawy biodrowe i w palcach u rąk, ale biodrowe to raczej z braku ruchu, bo jak zaczęłam ćwiczyć, to już bolą mniej, a palce u rąk, to chyba od głupiego nawyku podkładania ręki pod głowę podczas snu, a że mam bardzo drobne dłonie, to je sobie przygniatam. No i bolą mnie plecy jak postoję z 15 minut albo jestem przez chwilę pochylona. Jednak ogólnie, to często boli mnie wszystko, nie stawy czy kości, ale po prostu całe ciało...

Hmm... puchnięcie stawów, wydaje mi się, to faza solidnie zaawansowanego zapalenia ze zmianami w strukturach... Z objawów które opisujesz w różnych wątkach wyłania się obraz, który najdokładniej ujmuje w ramy przewlekły stan zapalny. Bolący kręgosłup, stawy dłoni (palców), miednicy..., guzki tarczycy, przewlekłe zapalenie zatok, bolące żebra, sama podejrzewasz kolagenozę, chorobę Sjorgena i do tego ciągłe zmęczenie...
Robiłaś kiedyś badania na obecność Chlamydii?

Cytuj
Nigdy też z badań krwi nie wychodzą podwyższone czynniki zapalne. CRP, OB, RF zawsze są w normie, pomijając chwilowe podwyższenie przy infekcji czy jakimś nagłym, krótkotrwałym zapaleniu

W świetle powyższych dolegliwości (z reguły przewlekłych stanów zapalnych) to raczej dziwne...

Cytuj
Teraz miałam jeszcze zrobić sobie badania kontrolne, ale na razie czekam, aż się trochę uspokoją te wszystkie wirusy, bo nie chcę czegoś złapać w laboratorium...

Wbrew temu co mówią środki masowego przekazu: przychodnie i punkty pobrań są puste - sprawdziłem osobiście! Nie pamiętam takiej sytuacji z przeszłości, aby do lekarza rodzinnego w sezonie grypowym nie było choć kilku osób, podobnie do punktu pobrań. Z tego wynika, że warto ten "zastój" wykorzystać, co właśnie czynię ;-)

Cytuj
Oczywiście artykuł poczytam i pewnie coś stamtąd zastosuję :) Aczkolwiek ja na okrągło biorę jakieś suple i pijam zioła.

Mówiąc, że idealnie do Ciebie pasuje schemat ziół z artykułu miałem na myśli to, że dr Różański zaleca tam zioła o konkretnych profilach, które mi wyszły po przeanalizowaniu Twoich dolegliwości. Są tam zioła przeciwzapalne, immunomodulujące, czyszczące krew i dostarczające składników niezbędnych do odbudowy - nawet  jeśli konkretnie jednostka chorobowa się nie zgadza, to kierunek działania wydaje się właściwy.

Offline qwerta

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1077
Odp: Co na zanik dziąseł?
« Odpowiedź #28 dnia: Stycznia 23, 2023, 22:10:55 »
Wbrew temu co mówią środki masowego przekazu: przychodnie i punkty pobrań są puste - sprawdziłem osobiście! Nie pamiętam takiej sytuacji z przeszłości, aby do lekarza rodzinnego w sezonie grypowym nie było choć kilku osób, podobnie do punktu pobrań. Z tego wynika, że warto ten "zastój" wykorzystać, co właśnie czynię ;-)
To może być zależne od konkretnego miasta, nie wiem czy u mnie też tak jest

Offline Pragmatyk

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 994
    • Plantacja Choinek Rezerwat Bobra
Odp: Co na zanik dziąseł?
« Odpowiedź #29 dnia: Stycznia 23, 2023, 23:51:17 »
Mam informacje z kilku miejsc w Polsce - wszędzie tam jest podobnie :-)