@Basia - dentosept bardzo mi szkodzi, jak wszystko na alkoholu, kiedyś próbowałam nim płukać jak miałam jakiś ropień. Poza tym ja tam żadnego stanu zapalnego nie widzę, dziąsła są blade, nie są zaczerwienione ani opuchnięte. One po prostu tak jakby zanikają, kurczą się, usychają, nie wiem jak to nazwać. Nie mam stricte paradontozy, która zresztą jest zazwyczaj związana z kamieniem nazębnym, którego też nie mam nawet w śladowych ilościach.
@wzuo - B1 jest już w tym preparacie ze skrzypem i jeszcze w dwóch innych które biorę (Revitanerw i Essetil Complex).
Co do cynku, to nie wiem w jakiej tam jest formie, ale z tego co czytałam, to jego niedobory wcale takie częste nie są, a nadmiar może być bardzo szkodliwy:
https://zdrowie.pap.pl/dieta/odkryj-podwojne-oblicze-selenu-i-cynku - tu podają, że prawie 70 proc. kobiet powyżej 60 roku życia ma za wysoki poziom cynku. Wprawdzie nie mam jeszcze nawet 50 lat, ale jakaś bardzo młoda też już nie jestem, więc trochę się boję tak w ciemno suplementować go w większej dawce.
Z tego co czytałam o objawach niedoboru cynku, to niby spora część pasuje, ale pasuje też do wielu innych schorzeń. Jest tam natomiast też o wypadaniu włosów, a ja mam obecnie tyle włosów, że wyglądam jak w czapce (wcześniej mi wypadały, ale chyba ten skrzyp pomógł). Mowa też była o osłabionym smaku i węchu, a ja akurat węch i smak mam takie czułe, że aż mi to przeszkadza