Zaciekawił mnie rozpoczęty przez Kardamonka wątek o suchych ekstraktach dostępnych już w detalicznych ilościach więc przyłączę się do pytania o możliwość i sposób ich praktycznego wykorzystania przez laika. Wiedzy nigdy za dużo.
Przytoczę też kolejną wzmiankę Pana doktora dotyczącą ekstraktów cyt.: „…
Objaśniając: do przyrządzenia suchego ekstraktu wzięto 4-6 części ziela dziurawca na 1 część rozpuszczalnika (etanol 60%), następnie rozpuszczalnik odparowano.”
https://rozanski.li/225/johanniskraut-drages-ekstrakt-z-dziurawca/ Blog Dr Różańskiego to istna kopalnia wiedzy.
Profesjonaliści używają pewnie tych suchych ekstraktów jako półprodukty do robienia kapsułek, tabletek, suplementów a może i do wyciągów płynnych. Nie jestem zielarzem ale planuję wykorzystać niektóre suche ekstrakty jako półprodukty do:
• wykonania płynnej nalewki 1:2 (m/v) np. z katalpy czy fiołka trójbarwnego.
• dodatku do już wykonanych płynnych mikstur, które przygotowuję sobie na własny użytek.
• Wykonania mieszanki kilku suchych ekstraktów o synergicznym działaniu (np. ekstrakt z karczocha + ekstrakt z kurkumy, dziurawca w odpowiednich proporcjach). Rozpuszczę tak otrzymany proszek w wodzie i gotowe (wolę coś wypić niż połykać proszki).
W każdym przypadku należy obliczyć dawkę i/lub ilość ekstraktu wykorzystując blog doktora (monografie roślin).
Aby to zrobić przydałoby się więcej danych o tych dostępnych suchych ekstraktach. Mam zatem nadzieję, że jak pisze
lelka wkrótce pojawią się szczegółowe opisy oferowanych w Laboratorium ekstraktów. W szczególności chciałbym poznać:
• Nazwę części rośliny, z której zrobiono ekstrakt (korzeń, liść itd.)
• Procentową zawartość nośnika w gotowym ekstrakcie (i jeśli występuje to jaki)
• Rodzaj zastosowanego rozpuszczalnika do wytrawiania surowca (alkohol, woda itd.).
• Ewentualnie sugerowaną dawkę.
Na etykiecie suchego ekstraktu z LZ, przykładowo wierzby białej podano jedynie proporcję 4:1 (określaną często jako DER). Jak podano we wcześniejszych postach oznacza ona, że 1cz(kg) ekstraktu powstała z 4 cz(kg) surowca. I tu uwaga,
ta proporcja dotyczy ekstraktu oryginalnego (zwanego często natywnym) bez uwzględnienia dodatków (nośnika itp.). Z tego co się dowiedziałem nośnikiem jest np. maltodekstryna (rozpuszczalna w wodzie) i stosuje się ją ze względów technologicznym w procesie suszenia. W gotowym ekstrakcie występuje w ilości 30-60%. Jej ilość zależy pewnie od rodzaju surowca założonego DER i technologii. Zapewne są i takie ekstrakty, które nie zawierają żadnego dodatku lub mają go znikomą ilość. Podejrzewam, że takim ekstraktem może być ten z kurkumy o wsp. DER 60:1.
Wynika z tego, że gotowy proszek/ekstrakt będzie miał inną proporcję niż ekstrakt wyjściowy (natywny). Przykładowo jeśli dodatki będą stanowiły 25% to proporcja w gotowym proszku będzie wynosiła 3:1
Z metody krzyżowej/średniej ważonej (
4x0,75 +
0x0,25)/(0,75+0,25)=3 lub prościej (100%-25%)x4=3,
4 to „stężenie” oryginalnego ekstraktu 4:1 -> 4/1=4, a
0 to „stężenie” nośnika czyli 1 g proszku/ekstraktu gotowego (substancje wydobyte z zioła + nośnik) będzie ekwiwalentem dla 3 g surowca. Mówiąc inaczej ekstrakt w torebce będzie zawierał 75% oryginalnego (natywnego) ekstraktu o proporcji 4:1. Tak to sobie tłumaczę – ale czy prawidłowo to nie jestem pewien.
• Sposób w jaki przygotuję nalewkę płynną 1:5 z suchego ekstraktu DER 4:1 o zawartości 25% nośnika i 75% oryginalnego ekstraktu. Obliczę ile powinienem dodać wody do 1 grama proszku/ekstraktu z torebki aby uzyskać nalewkę 1:5.
Jak wyliczyłem wcześniej taki gotowy ekstrakt ma proporcję 3:1. Zapisując ją w innej formie będzie to 1:0,333(3). Czyli 5/0,333(3)=15. Tak więc 1 g proszku/ekstraktu (substancje z zioła + nośnik) muszę rozcieńczyć 14 ml (ml=g) wody i będę miał ok 15 ml(g) nalewki 1:5. Lub bazując na średniej ważonej
(
4x0,75+
0xX)/(0,75+X)=0,2 z tego X=14,25 a uwzględniając, że w 1 g proszku jest już 0,25 g nośnika wynik będzie 14,25-0,25=14ml(g).
Gdyby nie zawracać sobie głowy nośnikiem i przyjmując ekstrakt gotowy jako 100% to wtedy dla otrzymania nalewki 1:5, 1g ekstraktu powinienem rozcieńczyć w 19 g wody (lub słabego alkoholu)..
4:1 -> 1:0,25 5/0,25=20-1=19ml(g)
Jesteśmy jak widać po bezpiecznej stronie.
Ale już dla ekstraktu z kurkumy gdzie DER wynosi 60:1, z 1 grama ekstraktu mogę mieć ok 300 ml nalewki 1:5. Ciekawe tylko czy ekstrakt rozpuści się w wodzie.
• Suchy ekstrakt jako zamiennik jednego ze składnika płynnej mikstury złożonej składającej się z kilku nalewek. Obliczę ile g ekstraktu DER 4:1będzie równoważne z 60 ml nalewki 1:10 (m/v). W pewnym uproszczeniu mogę powiedzieć, że 60 ml (g) nalewki 1:10 stanowi równoważnik/ekwiwalent 6g surowca (1/10x60=6). Dla siedemdziesięciopięcioprocentowego ekstraktu 4:1 faktyczna proporcja (bez uwzględnienia nośnika będzie 3:1 czyli 1 g proszku z torebki odpowiada 3 gramom surowca (a dokładniej tego co się w nim znajduje i rozpuściło). Tak więc mogę do mikstury dodać 2 gramy ekstraktu (6x1/3=2) i będzie to równoważne z dodaniem 60 ml nalewki 1:10.
Oczywiście dla uproszczenia mogę nie brać pod uwagę nośnika i wtedy 6x1/4=1,5 g ekstraktu będzie ekwiwalentem dla 60 ml mojej nalewki 1:10. Również jesteśmy po bezpiecznej stronie.
W podobny sposób mogę sobie przeliczyć dawki suchych ekstraktów znając dawki dla nalewek. Korzyść jest taka, że ekstrakt mogę rozpuścić w wodzie i ograniczę spożycie alkoholu

.
Przykładowo, wg książki „Leksykon ziół” H. Różański, H. Iwiński str 46 dawka dobowa dla nalewki kurkumowej 1:10 (etanol 70%) wynosi 3x5=15 ml. Chcąc przeliczyć to na ekstrakt z kurkumy o proporcji 60:1 zrobiłbym to w następujący sposób:
Dawka 15 ml z nalewki 1:10 odpowiada 1,5 gramom surowca (15/10), z proporcji wyliczę jaka ilość proszku z ekstraktu 60:1 odpowiada 1,5 gramom surowca. Będzie to 0,025g (25mg) – 1,5x1/60=0,025. Ale odmierzanie w kuchni 25 mg proszku może być uciążliwe więc może lepiej przygotować sobie nalewkę 1:10 z ekstraktu kurkumy w ilości 300 ml. (0,5g ekstraktu rozpuszczę w 300 ml wody/alkoholu) i wypijać codziennie 3x5 ml.
• W podobny sposób mogę sobie skomponować mieszankę składającą się z kilku suchych ekstraktów i rozpuścić w wodzie dodać miodku, zakonserwować niskoprocentowym alkoholem i wypić dla zdrowotności. Ale to chyba jest bez sensu bo jak już to lepiej nabyć odpowiedni preparat z LZ – zaprojektowany i przygotowany przez profesjonalistę.
Podobnie jest z ekstraktami standaryzowanymi, dla których podano procent np. 5% określonej substancji charakterystycznej dla danego surowca. Czyli 5% ekstraktu to substancja wiodąca, reszta czyli 95% to pozostałe substancje „wyciągnięte” z surowca i nośnik. Przy ekstraktach standaryzowanych wsp. DER oryginalnego ekstraktu (natywnego) jest zazwyczaj większy np. 4÷8:1. Są one też dużo droższe od niestandaryzowanych. Ale z nimi należy postępować mądrze i rozważnie aby sobie krzywdy nie zrobić.
Korzystając z okazji chciałbym zadać kilka pytań:
1. Czy stosowana przeze mnie w obliczeniach metoda równoważnika/ekwiwalentu surowca w odniesieniu do przeliczania dawek nalewki na suche ekstrakty jest poprawna?
2. Czy rzeczywiście proporcja DER np. 4:1 odnosi się do ekstraktu prawdziwego przed dodaniem nośników, czy faktycznie w gotowym ekstrakcie ta proporcja surowiec - ekstrakt jest mniejsza? A jeśli tak to czy to należy uwzględnić.
3. Czy maltodekstryna jest rozpuszczalna w alkoholu 70%, 40%?
4. Czy praktykuje się robienie nalewek z suchych ekstraktów.?
5. Jeśli przyjąć, że perkolacja wytrawia surowiec w stopniu zupełnym (całkowitym) to w jakim stopniu jesteśmy w stanie wytrawić surowiec za pomocą maceracji? Ile tak naprawdę jest substancji rozpuszczalnych(czynnych, balastowych) w 1 g suszu – chodzi mi o procentowy przedział bez względu na rodzaj ziółka. Czy jest to np. ok 15-25% wagi suchego surowca.
To takie moje luźne rozważania o zawartość ekstraktu w ekstrakcie, a jako, że nie jestem zielarzem wymagają weryfikacji. Za wszelkie uwagi, uzupełnienia, praktyczne wskazówki i odpowiedzi będę bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam