Co najmniej parę ziół w porządnej dawce nieźle (a czasem bardzo skutecznie) hamuje alergie - kłącze rdestowca, krwiściąg, rumianek i krwawnik, wspomniana czarnuszka, lepiężnik, przetacznik, katalpa, nawet pokrzywa (pozornie banalna a faktycznie zioło o unikalnym, szerokim działaniu). Reakcja organizmu na lek często nie będzie natychmiastowa - 3-4 dni regularnego picia np. przetacznika/pokrzywy z jerbą potrafi jednak dać dobry efekt. Nie wiem, na ile można podbić jednorazową/dzienną dawkę by uzyskać szybki efekt. Można spróbować z nalewką rumiankową lub krwawnikową, może być 10 ml Azulanu jednorazowo. Jeśli ta alergia jest skojarzona ze świądem to nieźle zdaje się to działać z arcydzięglem, szczególnie parzone (lub podane) na tłustym mleku.