Wróćmy od początku.
Piszesz, że po kuracji odrobaczającej coś wyszło. Co wyszło? Czy zostało zidentyfikowane? Przecież trzeba wiedzieć, z czym się walczy. To mogły być szczątki pokarmu lub błon, pod lupą by to łatwo było stwierdzić.
Dalej, kuracja odrobaczająca to 1 do kilku dni kuracji, kilka dni przerwy i znów kuracja, po czym powinno być dobrze.
W rodzinie kuracja dotyczy wszystkich.
Nie jest prawdą, że nic nie widać w badaniach kału. W Międzyborowie nasz Gospodarz dał nam wielogodzinną pokazówkę tego, co można znaleźć w różnych kupach od różnych ludzi pod mikroskopem optycznym, bez nawet nadmiernej akrobacji typu barwniki czy konserwanty. Jeśli kał nie wyląduje pod mikroskopem, to nie zostanie porządnie zbadany. Najprostszym wyjściem jest znalezienie konserwatywnego weterynarza z własnym mikroskopem, bo co, jak co, to weterynarze na zwierzętach się znają.
***
Dla mnie bardzo smutne jest, że lekarz własne bardzo dziwne poglądy podpiera spiskowymi teoriami, a jak widać, chłopakowi nie pomógł. Jeśli on wierzy tylko w MRT i sekcję zwłok, to może rzeczywiście czas mu na emeryturę, by nie krzywdził ludzi, którym jeszcze daleko do sekcji zwłok. Jest mi bardzo przykro tak się wypowiadać o człowieku, zwykle staram się lekarzy szanować i wysłuchać, co mają do powiedzenia.
Na MRT nie widać stanu mięśni, tylko stan twardych tkanek. Każdy fizjolog potwierdzi, że do napięcia mięśnia potrzebna jest energia, ale do zwolnienia napięcia energię też trzeba dostarczyć. Dlatego skurcze i blokady mięśniowe mogą trwać długo i powodować różne problemy, od nerwobóli, poprzez ograniczenie ruchomości do stanu zapalnego mięśni i stawów i ich skutków. Problemy ze stawami mogą być wynikiem problemów z wchłanianiem i wydalaniem, awitaminoz, zakażeń bakteryjnych, ale najczęściej mogą być wynikiem problemów z mięśniami i naczyniami krwionośnymi. Dalej, miednica / krzyż / biodra to skrzyżowanie i spotkanie wszystkich możliwych problemów, które się w tym miejscu skupiają, mieszają i rozchodzą dalej. Na przykład, wiadomo, że zwykła rwa kulszowa pochodzi z kręgosłupa, ale rwie cała noga, prawda? Twierdzenie, że nie należy się ruszać jest bezsensowne. Powinien zalecić WŁAŚCIWE ćwiczenia, a nie zakazywać ruchu i truć lekarstwami.
Biorezonans podłączony pod bioenergoterapeutę może rzeczywiście działać więcej, niż bioenergoterapeuta bez prądu, ale ja bardziej wierzę w bioenergoterapię niż w reklamowane przez biorezonansowców selektywne zabijanie różnych bakterii za pomocą takiego urządzenia. Za dużo kiedyś miałam teorii drgań kiedyś w szkole, bym w coś takiego uwierzyła.
Miejmy nadzieję, że ci nowi, do których chcecie pójść, coś wymyślą sensownego.
Pozdrowienia :-)