General Category > Fitochemia
Wrotycz - działanie toksyczne?
Kami:
Witam. Praktykuje już od dłuższego czasu z ziołami. I tutaj kieruje pytanie do doświadczonych zielarzy..
Czy mieliście przypadki toksycznego działania wrotyczu ? Jakie były objawy , jak długo one trwały i czy powodowały u kogoś trwałe uszkodzenia w obrębie struktur nerwowych ?
Dlaczego pytam... Otóż od jakiegoś 1.5 roku czasu drgają mi mięsnia, bez nawet dnia przerwy. Suplementacja potasem magnezem nie pomaga, poza tym wyniki w normie. Drgania mięśniowe akurat zaczęły się po roku czasu od nieprzerwanego stosowania wrotyczu ( forma różna , nalewki na przemian z naparami) . Nigdy bezpośrednio po spożyciu wrotycza nie miałem żadnych niepokojących objawów aż do czasu kiedy zaczęły się skurcze mięśni. Być może to tylko zbieg okoliczności. Proszę jeszcze raz doświadczone osoby o zdsnie na ten temat. Z góry dziękuję .
Basia:
A dlaczego stosowałeś wrotycz? Co się działo? Czy to były kwiaty? To nie jest warzywo, spożywczo można go stosować jako przyprawę, ale nie więcej bez powodu. Etanol to też neurotoksyna, a nalewka na stężonym etanolu właśnie wyciąga tujon, który może spowodować zatrucie. Jednak zatrucie taką nalewką to byłyby raczej efekty narkotyczne - zwidy itp, a nie odsunięte w czasie drżenia mięśni.
Jeśli podejrzewasz zatrucie, to stosuj w wywarach wszelkie zioła moczopędne i odtruwające + do oporu niepryskane owoce na surowo lub przetwory. Posiłki mocno przyprawiaj przyprawami (nie gotowymi mieszankami)
No i koniecznie się umów do neurologa na szczerą rozmowę. Przynajmniej niech zleci porządne badania, by sie nie bawić w jasnowidztwo.
Pozdrowienia :-)
qwerta:
A pomógł ten wrotycz na coś?
wzuo:
--- Cytat: Basia w Czerwiec 10, 2020, 12:31:22 ---Etanol to też neurotoksyna, a nalewka na stężonym etanolu właśnie wyciąga tujon, który może spowodować zatrucie. Jednak zatrucie taką nalewką to byłyby raczej efekty narkotyczne - zwidy itp
Pozdrowienia :-)
--- Koniec cytatu ---
Z tym tujonem to bym nie przesadzał, nie raz już piłem kilka łyżek nalewki z piołunu na raz i nic mi nie było. Także pewnie trzeba się tego napić w sporej ilości, by odczuć jakiś efekt :)
Basia:
Oczywiście, że należałoby tego zdecydowanie nadużyć - masz rację.
Jednak człowiek napisał, ze stosował tego dużo, dlatego mi sie skojarzyło, mimo niezbyt typowych objawów.
Pozdrowienia :-)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej