Dla ścisłości: jadalna dzika marchew występująca powszechnie w Polsce to nie trujące łoczydło występujące dookoła Morza Śródziemnego.
Z Wikipedii wynika, że kiedyś stosowano zaschnięty sok
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81oczyd%C5%82oZ dzikiej marchwi doskonałe są nasiona, które można zbierać nawet i teraz z coraz bardziej pustych baldachów. One w działaniu spokojnie zastępują aminka egipskiego, w nalewce rozkurczają mięśnie oskrzeli, a poza tym nie są toksyczne, po zmieleniu mają przyjemny zapach, spokojnie można używać do posiłków jako przyprawę.
***
Wydaje się, że w końcu coś się dzieje pozytywnego w sprawie amantadyny:
Źródło: Puls Medycyny
https://pulsmedycyny.pl/czy-amantadyna-jest-skuteczna-w-leczeniu-covid-19-1106473"Analizując mechanizm działania leku, sądzimy, że amantadyna może być pomocna w zapobieganiu rozwojowi COVID-19 w kierunku ostrej niewydolności oddechowej, m.in. poprzez wpływ na ośrodkowy układ nerwowy. Warunkiem skuteczności amantadyny w infekcji wywołanej przez wirusa SARS-CoV-2 jest jednak zastosowanie leku we wczesnej fazie procesu chorobowego, przed rozwinięciem ostrej niewydolności oddechowej (ARDS)” — podkreśla prof. dr hab. n. med. Konrad Rejdak, kierownik Katedry i Kliniki Neurologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, lider projektu."
***
Wiem, że głupio się przechwalać, ale z powodów pewnego dofinansowania pewnego projektu na moim blokowisku zaczęłam trenować obsługę WordPressa i zaczęłam spisywać to, co znalazłam o koronawirusie i zbliżonych problemach, jak z tego się wygrzebać z różnych źródeł:
pieckimigowo.wordpress.com
To cały czas rośnie, a starsze wpisy też uzupełniam. Może się komuś przyda.
Pozdrowienia :-)