Myślę, że uszczelnianie jelit i śluzówek nosa może przebiegać podobnie, bo to też są w końcu błony śluzowe. Przynajmniej warto spróbować zastosować tą rozpiskę o której tu wspomniałam. Na przykłąd inozytol z choliną są niezbędne do odbudowy surfaktantu w płucach.
Pewnie dla dziecka trzeba by zastosować odpowiednio mniejsze dawki.
Na szczelność chciałam zrobić miksturę z wąsem. Na nos pewnie nie pomoże, ale na pewno wzmocni odporność na wiosnę. Rozpiska brzmi strasznie poważnie
* Trzeba w sklepie dla sportowców kupić HMB Calcium dawka 1-3g dziennie
* mleczan lub glukonian lub chlorek wapnia 1 g dziennie
w http://chemik.aip.pl można kupić chlorek wapnia
* sól gorzka (siarczan magnezu) max 0,5 g dzienne, chyba, że ma przeczyścić z jakiegoś powodu
Sól gorzką należy brać w odstępie przynajmniej 2 godziny od soli wapnia, aby się obydwa wchłonęły.
* Mentoval z apteki 10-15 kropli 2xdziennie
, ale tą drugą część jak przyprawy i oleje jemy codziennie po prostu, jak to wegetarianie
W ogóle ze skórą mamy spokój. Nie wiem co pomogło, ale zeszła nawet plama wieczna, która zmieniała od roku tylko intensywność.
Teraz problemem pozostają roztocza i nieżyt nosa. Mała nie bierze żadnych leków, ale rano za pomocą trzech potężnych kichnięć wywala pół litra flegmy. Można powiedzieć super, sama oczyszcza drogi oddechowe po nocy z roztoczami, ale męczy się strasznie, no i nie powinno to tak wyglądać. Poza tym nie wiem, do czego to doprowadzi.
Basiu, może przesuń to gdzieś, bo w wątek kolegi wplotłam alergie, a to nie jest o alergiach.
Pachnotka nie pomaga, lekarka sugerowała przeciwhistaminowe, ale dotychczas nie pomagały, więc nie liczę,że zaczną. Poczytam o cholinie. Proszę o pomysły w sprawie uszczelniania śluzówki nosa.Pozdrawiam.