Autor Wątek: Alergia u dziecka  (Przeczytany 49421 razy)

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11041
Odp: Alergia u dziecka
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 21, 2011, 19:18:36 »
Coś smacznego dla dziecka ze złotym wąsem - przepis z książki "Jazwa - leczimsja ili żiwiem?":
W końcu wrzód, czy dziurawe jelito - może to coś podobnego?

2 szklanki miodu wielokwiatowego lub lipowego, sok z 6 cytryn, 5 zmielonych średnich główek czosnku, 3-4 zmielone liście złotego wąsa.
To wszystko zmieszać, przełożyć do szklanego pojemnika i postawić do ciemnego miejsca na tydzień. Potem lekarstwo jest gotowe.
Wygląda to na bombę witaminowo-antybiotyczną :-)

Ponieważ książka jest o wrzodach i ich leczeniu, to zalecaną kuracją jest 4 łyżeczki od herbaty raz dziennie, z przerwami między łyżeczkami ok 5-10 minut. Cykl - miesiąc.
Możliwe, że dla dziecka należy obniżyć dawkę.

Pozdrowienia :-)

Offline halina1

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1446
Odp: Alergia u dziecka
« Odpowiedź #16 dnia: Październik 21, 2011, 23:00:58 »
Basiu, dzięki za informacje o złotym wąsie.
Jak wyczytasz coś o siedmiopaleczniku, proszę też się podziel.

Offline Mama

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1585
    • Aga Radzi
Odp: Alergia u dziecka
« Odpowiedź #17 dnia: Październik 14, 2012, 21:38:13 »
Witam!
Chciałam się podzielić moim doświadczeniem w leczeniu alergii u dziecka.
Mój syn w wieku 9 miesięcy miał pierwsze skurcze oskrzeli.  I tak do 3 roku życia kiedy okazało się, że każda infekcja kończyła się obkurczeniem. Podawana była m.in. aminofilina ( o ile dobrze pamiętam nazwe) + antybiotyki lub leki przeciw zapalne. Po ukończeniu 3 r.ż. skurcze oskrzeli ustąpiły ale zaczęły się wysypki na całym ciele + katar, kaszel trwające do 3 tyg po infekcji. Testy alergiczne nic nie wykazywały.
(Był wymaz z nosa = obfite gronkowce, paciorkowce i pneumokoki. - tutaj pomógł ECOMER)
Leczenie p/histaminowe począwszy od zyrteku, przez wziewy, ketotifen i reszta łącznie z nacieraniem balneum i tak przez kolejne 5 lat.

Do kolejnego testu, który wykazał silne uczulenie na roztocza.
Dostałam propozycje odczulania + stałe podowanie claritine

Syn panicznie boi się zastrzyków, więc ja juz byłam załamana.

Ale moja siostra zasięgnęła języka u swojej znajomej "zielarki ". Poleciła kupić pachnotkę z herbapolu.

Z niedowierzaniem podawałam dziecku po 1 tabletce dziennie. Kiedy skończyło się opakowanie, skończył się problem , który trwał przez 6 lat.

Moje dziecko ma teraz 10 lat. Jest okazem zdrowia i nie ma śladu po alergii. Jeśli rano wstaje z zapchanym nosem sięgamy po pachnotkę i wszystkim znajomm przekazuje nazwę tego cudownego zioła.

Domyślam się, że nie jest to panaceum dla wszystkich, ale jeśli komuś pomoże, to warto było ten przydługi post napisać :)

pozdrawiam Aga



Jeżeli w naturze występuje jakaś choroba to natura ma na nią lekarstwo !!!
Współtworze http://1000roslin.pl/
Prywatnie http://agakrok.blogspot.com/
Służbowo https://www.szm-melisa.pl/

Offline Katarzyna

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 864
Odp: Alergia u dziecka
« Odpowiedź #18 dnia: Październik 16, 2012, 12:19:56 »
Jak rozumiem bardziej przydatne przy problemie oskrzelowym, u nas bardziej skórny (azs).

Offline Mama

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1585
    • Aga Radzi
Odp: Alergia u dziecka
« Odpowiedź #19 dnia: Październik 16, 2012, 15:40:22 »
Problemy oskrzelowe przeszły na skórne.
To na prawde bardzo źle wyglądało  :-\ zwłaszcza po kąpieli, plackowate zaczerwienienia na pośladkach, udach rękach, brzuchu.

Nie było pojedynczych krostek jak to bywa np. przy potówkach itp. ale takie plackowate i szorstkie w dotyku.

Wszelakie natłuszczanie pomagało na chwile. Lepsze rezultaty były po maściach typu clotrimazol, ale jak tylko maści były odstawiane problem powracał.

Pachnotka pomogła.

Ostanio kupiłam pachnotkę + wapno i chyba działa jeszcze lepiej.

Oczywiście robie przerwy w podawaniu i teraz są coraz dłuższe do kilku tygodni.
Szkoda, że tak późno poznałam pachnotkę  ::)

Szkoda, że nie od lekarza jakiegos się od niej dowiedziałam  >:(

Jeżeli w naturze występuje jakaś choroba to natura ma na nią lekarstwo !!!
Współtworze http://1000roslin.pl/
Prywatnie http://agakrok.blogspot.com/
Służbowo https://www.szm-melisa.pl/

Offline freshbynature

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1437
  • zioła i sport
Odp: Alergia u dziecka
« Odpowiedź #20 dnia: Październik 16, 2012, 19:12:21 »
Ostanio kupiłam pachnotkę + wapno i chyba działa jeszcze lepiej.

Oczywiście robie przerwy w podawaniu i teraz są coraz dłuższe do kilku tygodni.
Szkoda, że tak późno poznałam pachnotkę  ::)

Szkoda, że nie od lekarza jakiegos się od niej dowiedziałam  >:(



Jakie proporcje wapna podajesz?

Najważniejsze że odnalazłaś właściwą drogę..Kto chce lepiej dla dziecka niz kochająca mama? Na pewno nie lekarz...

Pozdrawiam - Fresh
Piękno, które ma się w sobie, nie przemija nigdy, jest  w umyśle,...ale widzą je tylko ci, kórzy umysłem sie posługują... leżysz wstań wstałes-idź idziesz-biegnij biegniesz- leć lecisz?

Offline Mama

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1585
    • Aga Radzi
Odp: Alergia u dziecka
« Odpowiedź #21 dnia: Październik 16, 2012, 20:07:40 »
Miałam na myśli gotowy związek pachnotki z wapniem - to jest Alerin

ponizej wklejam opis działania od producenta:

Pachnotka zwyczajna zawiera wiele substancji biochemicznych, które blokują aktywność niektórych przekaźników reakcji alergicznej (histamina, IgE przeciwciała, TNF) wywołujących uciążliwe objawy uczulenia: obrzęk śluzówki, katar, kichanie, kaszel, a także obrzęk, pokrzywkę i inne zmiany skórne.
Wapń łagodzi objawy reakcji alergicznej na jej drugim etapie: wspomaga organizm w walce z obrzękiem i działa przeciw wysiękowo.
Jeżeli w naturze występuje jakaś choroba to natura ma na nią lekarstwo !!!
Współtworze http://1000roslin.pl/
Prywatnie http://agakrok.blogspot.com/
Służbowo https://www.szm-melisa.pl/

Offline Katarzyna

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 864
Odp: Alergia u dziecka
« Odpowiedź #22 dnia: Październik 17, 2012, 10:09:53 »
Biorę pod uwagę pachnotke. Jakby co bedzie czekała na swoja kolejkę. Zauważyłam, że z zastosowaniem wapna jest tak, że sluzówka w gardle wysuszona, gardło swędzi, a katar prawie nietknięty (obie panie tak samo: czyli ja i córka). Odstawiam w takim przypadku, bo to nie ta droga.

Offline Mama

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1585
    • Aga Radzi
Odp: Alergia u dziecka
« Odpowiedź #23 dnia: Październik 17, 2012, 10:53:16 »
W takim razie życzę powodzenia !

Dzisiaj napatoczyłam się też na informacje, że korzeń pokrzywy (sok) działa p/histaminowo  ::)
Jeżeli w naturze występuje jakaś choroba to natura ma na nią lekarstwo !!!
Współtworze http://1000roslin.pl/
Prywatnie http://agakrok.blogspot.com/
Służbowo https://www.szm-melisa.pl/

Offline ewula K

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1638
Odp: Alergia u dziecka
« Odpowiedź #24 dnia: Kwiecień 12, 2013, 22:29:32 »
Jestem zafascynowana medycyną Ayurvedyjską i Tradycyjną Medycyną Chińską.
I w jednej i w drugiej medycynie wielką uwagę przykłada się do równoważenia smaków.
Ostatnio moja znajoma zaczęła gotować wg Pięciu Przemian swojemu rocznemu dziecku. Jest oszołomiona, że w tak krótkim czasie jej dziecko zmieniło się z niejadka w "jadka" :)
Może zainteresuje Cię ta lektura:
http://www.escapemagazine.pl/369695-kuchnia-pieciu-przemian-dla-dzieci-zdrowych-i-alergicznych
Poszperaj po forach związanych z kuchnią Pięciu Przemian. Czytałam wypowiedzi matek z problemem alergii u ich dzieci. Wypowiedzi były optymistyczne. Teraz nie mam czasu by tego szukać.
Ewa

Offline Mama

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1585
    • Aga Radzi
Odp: Alergia u dziecka
« Odpowiedź #25 dnia: Kwiecień 15, 2013, 11:07:35 »
Carlina Ja nie odczulałam moje syna, jak przyszła pora na stawienie sie na pierwsze zastrzyki to nie poszłam bo z dnia na dzień widziałam poprawę.

Jednak mój syn nie miał już skurczy oskrzeli, pozostały spore zmiany skórne na całym ciele praktycznie, poranny katar i kaszel i te wszystkie objawy wyeliminowałam włąsnie pachnotką.
Jak długo mu podawałam zanim nastąpiła poprawa nie jestem w stanie powiedzieć. Ze dwa opakowania poszło kiedy poprawa była znaczna.

Na Twoim miejscu poszukałabym lekarza, który leczy ziołami.
Tutaj sama pachnotka moze nie pomóc, ale zacznij podawać jak najprędzej. Szukaj też które zioła działaja rozkurczowo na drogi oddechowe.

Ja też bardzo jestem przeciwna sterydom.
Szukaj gdzie sie da, czytaj, jak cos napotkam to ci podeśle. Zmiana diety moze mieć duże znaczenie.
Powodzenia i dużo sił i cierpliwości, bo zaczyna sie ciężki okres dla alergików.
Jednak czytając o ziołach to sporo jest roślin p/histaminowych. Mam nadziej, że znajdziesz cos co w miare szybko podziała.
Jeżeli w naturze występuje jakaś choroba to natura ma na nią lekarstwo !!!
Współtworze http://1000roslin.pl/
Prywatnie http://agakrok.blogspot.com/
Służbowo https://www.szm-melisa.pl/

Offline Katarzyna

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 864
Odp: Alergia u dziecka
« Odpowiedź #26 dnia: Kwiecień 15, 2013, 11:43:16 »

Napiszcie proszę rodzice małych alergików, co mówią wasi lekarze, czy podajecie sterydy przy rozpoznaniu alergii

dlaczego lekarze tak się upierają przy sterydach?, dziś usłyszałam, że to jedyny lek który leczy alergię a inne (Xyzal, Singular, itp działają tylko objawowo)


czy mogę tu mówić o szczesciu?...pewnie tak, bo moje dziecko nie ma problemów oskrzelowych, tylko skórne. Nie dusi się, tylko drapie. Jest róznica.
Weszłam jakis czas temu z modyfikacją, z zastosowaniem ajurvedy (z wykorzystaniem produktów krajowych). Efekt nie jest może oszłamiający, ale jest. Mniej intensywne zmiany, mniejszy świąd. Rzadziej stosowana masc. To to potencjalnie miało byc zdrowe (kiszonki, jogurty), póki co nie nadaje się dla córki.
Z jednej strony rozumiem lekarzy. Bo jesli się dziecko dusi, to trzeba pomóc natychmiast.  Z drugiej strony trzymanie się terapii sterydowej przynosi skutki uboczne, bo czy steryd to lek?

Offline Katarzyna

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 864
Odp: Alergia u dziecka
« Odpowiedź #27 dnia: Kwiecień 15, 2013, 14:32:40 »
"W medycynie kortykosterydami nazywa się też grupę leków, często syntetycznych, o działaniu przeciwzapalnym, przeciwalergicznym i immunosupresyjnym, mających silny wpływ na gospodarkę węglowodanową, białkową, lipidową i wodno-elektrolitową organizmu" - cytując za wikipedią,z którą powiedzmy, że można polemizować.
Lek, leczy i takie jest jego założenie. Natomiast to co jest napisane we wzmiance - rozstraja organizm. Mozna się spierac jak długo stosowane, u kogo, jaka dawka.

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2644
Odp: Alergia u dziecka
« Odpowiedź #28 dnia: Kwiecień 15, 2013, 15:19:12 »
Leki leczą - i wówczas są lekami. Ich działanie niekorzystne czy rozstrajające jest nazywane efektem ubocznym, które bierzemy na klatę bo efekt terapii uznajemy za przeważający i wart poświęcenia. Nie jest też tak, że tylko silne leki syntetyczne mają silne efekty uboczne. Bardzo dobry wrocławski lekarz, znawca i koneser ziół przestrzegał przed lukrecją, której nie ufa - potrafi wywoływać duże, nieprzewidywalne zmiany w organizmie. Jego ulubionym ziołem jest wrotycz :)
Prawdą jest, co potwierdzają lekarze, że wiele można u dzieci zdziałać dietą, choćby tymi 5 przemianami (są lekarze polecający ten sposób żywienia). U dorosłych takie cuda niestety już za bardzo nie chcą się zdarzać.
Zawsze też będę powtarzał: wszystkim znajomym dzieciom z objawami alergii przechodziło jak ręką odjął po przeleczeniu owsików - vermoxem lub kroplami o. Grzegorza.
Może ja znałem specyficzne przypadki - ale bodaj 7 na 7 było właśnie takich (mogę wymienić po imieniu: Witek, Iga, Adina, Baltazar, Zosia, Łucja, Marcysia). W mojej opinii, podpartej obserwacjami i danymi z sanepidu, owsiki mają wszystkie dzieci przedszkolne, a i pewnie wczesnoszkolne...
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 15, 2013, 15:20:59 wysłana przez kaminskainen »
Różnice, głupcze!

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2644
Odp: Alergia u dziecka
« Odpowiedź #29 dnia: Kwiecień 15, 2013, 21:20:22 »
Kurczę, musiałabyś trafić do jakiegoś ogarniętego lekarza który jest dokładnie świadom alergizującego wpływu pasożytów i mizernego poziomu ich wykrywania. Nasz dr Gawlik ma o tym pojęcie. Ja wiem tyle, co napisałem - na siódemce dzieci się potwierdziło co do jednego. Mało to i dużo.
Szukałbym na pewno po "ziołach i pszczołach" żeby jednak uniknąć sterydów wewnętrznych - bo jednak ich się boję. Zwalczywszy oczywiście pasożyty, zająwszy się jelitami...
Różnice, głupcze!