Cukier ograniczyć można zawsze, ale nie ma sensu ideologizować, jeśl by to chłopaka miało unieszczęśliwić. Ale zamienić kupne bąbel wody na soki z gazowaną wodą mineralną zawsze można. Tak samo z węglowodanami: zapychanie człowieka mięsem w upał jest bardzo głupim pomysłem. Co innego obiad z ziemniakami, a co innego czipsy i inne chrupki.
Dieta: należy włączyć maksymalne ilości porządnych warzyw, owoców i nabiału. Szczególnie owoce typu porzeczki, różne borówki, aronia, kalina się przydadzą, ale inne też się przydadzą, szczególnie, jeśli własne.
Lekarze podejrzewają bóle wzrostowe - tego tez nie możesz wykluczyć, nawet, jeśli to nie jest sprzeczne z ewentualną boreliozą. Czy chłopak jest wśród rówieśników wysoki?
Czy na bóle brzucha pomaga NoSpa?
Jeśli lekarz da antybiotyk na 2-3 tygodnie, to zastosujcie.
Bóle stawów u dzieci mogą być z różnych powodów, w tym mogą to być zakażenia różnymi bakteriami. Zwróććie uwagę na nerki, bo choroby nerek często objawiają się w stawach.
***
Dzieciom można dawać nalewki, ale zwykle się dawkuje 1 kroplę x rok życia dziecka, czyli 7 kropli dla dziecka 7 letniego.
Niektórzy też zielarze stosują drastyczne kuracje, które niestety się kończą tak samo, jak drastyczne antybiotyki: ruiną zdrowia, zamiast jego odzyskania. Dlatego przy czytaniu internetowych rewelacji należy posługiwać się zdrowym rozsądkiem.
Ogółem, po cyklu "bójczym" należy się solidnie zabrać za odbudowę odporności: surowizna, kwaśny nabiał, kiszonki, probiotyki, ruch, hartowanie + kropelki, czyli polecam do przeczytania wątek o odporności u dzieci:
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=4592.0Tylko układ odpornościowy umożliwi utrzymanie zdrowia, leki takie, czy inne jego nie zastąpią.
Pozdrowienia :-)