Znalazłam w notatkach :-) Na wykładzie kursu "Zielarz-fitoterapeuta" w 2016 roku Dottore powiedział: Polecam, bo pierwszy raz w tym roku ściągnąłem sok z olchy, też polecam państwu na przyszłą wiosnę tak jak z brzozy, przed brzozą. Jest niesamowity smak i o wiele więcej metabolitów wtórnych niż w brzozie. Bo brzoza jednak ma tą typową oskołę czyli z cukrami prostymi natomiast właśnie olcha zaczyna tam wypuszczać fenolokwasy no i barwniki. Barwniki chinonowe chinolowe. Tak że ma taki ściągający fajny smak.
Ktoś zapytał w jakich dawkach to pić?
Tak w 50-100ml dla oczyszczenia ustroju ale też z tego względu, że tam jest kwas galusowy który ustaliłem na chromatografie - będzie działać przeciw wstrząsowo.