General Category > Fitoterapia układu krążenia, w tym i limfatycznego

Priapizm po zażywaniu witaminy E

(1/1)

Ross:
Witam serdecznie, od ponad roku borykam się z problemami po zażywaniu suplementów, sytuacja powoli się normowała zanim znowu nie spożylem witaminy e w dawce 200, co spowodowało znowu sino fioletowy kolor na penisie. Wcześniej doszło do takiej sytuacji że pochylając głowę w dół czułem jakbym miał zaraz dostać wylewu. Czy są jakieś ziółka w mojej sytuacji? Sprawa jest dość nieprzyjemna poniewaz wytworzyła mi się blizna w penisie, i nie chce by to się powiększyło, a po tej witaminie, pozostało mi tylko leżeć bo to jest tak bolesne, nie jest to taki priapizm, tylko coś się zepsuła w napięciu żył po tej witaminie, to samo zrobiło mi się w odbycie, czuje jaki ból, ścisk. Oprócz ww.dolegliwisci, kilka godzin wystąpiły znowu bóle w nogach, mięśni ,że siedzenie po turecku wywołuje ból, takie dziwne pieczenie mięśni, dziwne uczucie.

Basia:
A co na to medycyna? Pójdź do urologa. Może potrzebujesz USG?

Coś jakby skurcze? Może zasuplementuj witaminę B complex + magnez?

Dlaczego chciałeś zastosować akurat witaminę E?

Pozdrowienia :-)

Ross:
Medycyna wmawia mi chorobę psychiczną, urolog wykrywa zapalenie prostaty, ale ja nic raczej nie czuję, a wiem jak to jest mieć zapalenie prostaty. Po witaminie k2mk7 od razu nie mogę oddychać tak bardzo skrzepia się krew za to z penisem wtedy o wiele lepiej. Witaminę E brałem na jelita, kiedys sparzyłem jelita/żołądek i od tamtej pory mam refluks i jelita nie pracują , poprzyklejal się jakiś tam śluz z masami kałowymi na samej górze  i walnęło trawienie . No i kombinuje jak moge. W chwilach najgorszych że myślałem że umrę miałem cholesterol 290, LDL 146 a hdlu 40 ileś, teraz już tylko 230. Już mi się goiło wszystko, nie wiem czego to zasługa, jadłem mnóstwo smalcu, może dzięki temu mi się zagoilo, a teraz znowu kłopot, przy dawce 20mg witaminy w capivicie A+e już był delikatny problem, natomiast przy 200 zrobił się stan patologiczny. Nie mogę brać sylimarolu cholesterol bo wtedy mam mocno poszerzone żyły, zwłaszcza na penisie, ból ogromny, to samo tyczy się Aescin, witaminy c, itd
Co do skurczy to jak najbardziej zaczęły być właśnie po witaminie E, z tym że to pochodzi od żył , magnes dodatkowo je zwiększa, dlatego nie biorę magnezu. Na całym ciele mam mrowienia, dreszcze, czasami mocne pieczenie, zwłaszcza po K2, ta witamina jest obosieczna, z jednej strony lepiej z drugiej  gorzej.

Basia:
Czy tytuł wątku, to Twoje podejrzenie, czy oficjalna propozycja medycyny?

Czy miałeś usg penisa, powrózków i prostaty? I jeszcze może z przepływami krwi, żeby stwierdzić, czy jest czego się fizycznie doczepić.
Zapalenie prostaty, zapaleniu prostaty nie jest równe.

Daj jeszcze wymazy do badania, czy tam jakiś bakcyl do ubicia nie siedzi.

Musisz mieć niezłe problemy, że tak dziwnie reagujesz na wszystko.
Ogółem lepiej brać multiwitaminy i to z posiłkiem.
Nie należy brać witamin na czczo, bo wtedy moga tylko przelecieć pod spłuczkę. Naturalnie witaminy jemy z posiłkiem, za wyjątkiem witaminy D3, którą dostajemy od słońca.

Ja wiem, że witamina K2 teraz jest modna, ale lepiej zjedz łyżkę dżemu z aronii lub kaliny, niż te piguły.

Przeczytaj sobie o kicie na jelita:
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=3324.0
I zrób sobie coś w tym stylu.

Jeśli badania potwierdzą Twoją teorię o nadmiernym rozszerzeniu żył lub ich niewydolność, to będziemy rozmawiać dalej o ruszczyku. Jeśli złogi wapniowo-cholesterolowe coś Tobie zakitowały, będziemy myśleć o kroplach Toda.

Jeśli urolog coś jeszcze wymyśli, to napisz.

Pozdrowienia :-)

Basia:
Znalazłam rozdział o priapiźmie w rosyjskiej książce "Do seksu zawsze gotów". Tak na prawdę, to jest poradnik dla chłopaków młodszych i starszych, jak się pozbyć dolegliwości utrudniających życie. Ale, do rzeczy.

Na szybko: smaruj członka i wszystkie bolące miejsca maścią z arniką, spokojnie może być apteczna, to szybko kupisz.

Mieszanka do picia:

piołun 1cz
melisa 2 cz
wierzbówka kiprzyca kwiaty 2 cz
passiflora (męczennica) ziele 2 cz
nostrzyk ziele 1 cz

1 łyżeczka / szklankę wrzątku, moczyć pod przykryciem pół godziny. Pić po pół szklanki wieczorem i na noc.

cdn chyba jutro

Pozdrowienia :-)




Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

Idź do wersji pełnej