Spokojnie, hiperforyny teraz jest więcej! Dlatego jeśli chcesz je wykorzystać zaleca się zbiór kiedy jest więcej owoców (hyperforyna w nasionach!).
Ja zalewam listki i kwiat oraz owoce. Z określonej ilości surowca uzyskuję dodatkową ilość składników.
Za cytowanym wcześniej opracowaniem:
Olejek z Kwitnący dziurawiec zwyczajny zawiera około 30% hyperycyn w postaci protoform, przy czym największa zawartość jest w pąkach (48%), kwiatach (30%), mniejsza w liściach (17%).
Kwiaty zawierają około 2% hyperforyny i 0,2% adhyperforyny, przy czym zawartość ta się zwiększa w miarę przekwitania rośliny. Owoce dziurawca zwyczajnego mają już 5% hyperforyny i 2% adhyperforyny (51).
Co do ciemnoczerwonego olejku (hyperycyny) to w maceracie u mnie jest go zwykle ok. kilku procent, ale maceruję kiedy jest go już mało w surowcu.