czy dotyczy to także kwaśnego mleka /
Kwaśne mleko to właśnie wytrącona kazeina z kwasem mlekowym i bakteriami, które to akurat zrobiły, trochę tłuszczu i chyba resztki cukrów mlekowych. Pijąc słodkie mleko tą operację wykonują chyba głównie kwasy żołądkowe i inne enzymy. Jeśli enzymy trawienne nie radzą sobie z kazeiną, to chyba ona powinna iść do odchodów. Akurat Ty znasz się na tych sprawach lepiej z powodów zawodowych.
U mnie tak jest pierwszego dnia ostrego picia prawdziwego mleka, ale już po dwóch dniach sytuacja się stabilizuje i zużycie papieru toaletowego wraca do normy. Jakoś trudno mi sobie wyobrazić zdrowe kiszki obkitowane klejem do tapet. To prawie jak kamienie kałowe u Tombaka.
Pozdrowienia :-)