General Category > Fitochemia

Jak wytracac alkohol z nalewek alkholowych.

(1/2) > >>

Airi:

Mam wiele pytan na ktore nie moge znalezc definitywnej odpowiedzi.
Osoba o ktorej teraz pisze jest to moja Mama.
Jesli mamy do czynienia z osoba bioraca dosc powazne leki epileptyczne
i dolegliwosci ze strony ukladu krazenia
przy czym jest mozliwosc dopomagac sobie ziolami,
ziolomiodami, olejkami, naparami, wywarami,
jak moge korzystac z ziol w formie nalewek alkoholowych.
Slyszalam, ze krople alkoholowe mozna zalac goraca woda, wowczas alkohol ulotni sie.
Jednak, czy substancje czynne nie traca wowczas na wartosci ?
Np. chcac podawac krople Toda, nawet w wersji bezalkoholowej - nie da rady podawac,
gdyz konserwowane sa nalewka ze zlotego wasa - chyba ze nie jest to nalewka,
ale sok ... ?
Mam duzo nalewek, ktore przygotowywala moja Matka
Pomoglaby mi w dobieraniu ziol, ale co do nalewek alkoholowych ja sama mam duze watpliwosci.
Wiem, ze nie potrzeba duzych ilosci, jednak systematyczne podawanie moze kumulowac alkohol.
Tak sadze ... a moze sie myle ?
Prosze, wiele osob na forum zna sie bardzo dobrze na pomocy w leczeniu ziolami.
Pomozcie mi rozwiazac ten problem.
Jak wytracac alkohol z nalewek alkholowych. ?
Pozdrawiam.
 

Basia:
Wlej nalewkę na gorącą wodę z sokiem lub inne zioła do picia i się nie martw - większość promili odparuje, jeśli coś się wytrąci, to zanim opadnie do fusów, to zostanie wypite lub się zwiąże z innymi składnikami napoju.
Coś się wytrąci, coś zostanie, powinno być dobrze.

Pozdrowienia :-)

qwerta:
Też mnie to zawsze zastanawia. Bo jednak podgrzewanie nalewki albo mieszanie jej z gorącą wodą powoduje, że ulatniają się z niej olejki eteryczne, a one przecież są dość istotne. Taka nalewka wydaje się po prostu zwietrzała i jakoś ciężko uwierzyć, że nadal będzie mieć takie same właściwości lecznicze jak przed odparowaniem alkoholu :(

Basia:
Wywar czy napar z ziół lub woda z sokiem to rozcieńczony kisiel. Wiele strąconych substancji zawiśnie w tym kisielu i zostanie wypita.

Trzeba ocenić plusy i minusy sprawy: etanol to obiektywnie neurotoksyna, ale dobry rozpuszczalnik.
Jeśli są potrzebne olejki, to można rozważyć zrobienie wyciągu na oleju.

Pozdrowienia :-)

qwerta:
No właśnie, chyba najwięcej tracą takie o intensywnym zapachu. Czyli w takich przypadkach najlepiej zrobić macerat olejowy?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej