Autor Wątek: szczepienia ochronne (tak/nie)  (Przeczytany 146175 razy)

Offline Katarzyna

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 864
Odp: szczepienia ochronne (tak/nie)
« Odpowiedź #15 dnia: Wrzesień 06, 2012, 10:42:27 »
Wyłącznie dla własnej satysfakcji można poprosic lekarza aby napisał, że bierze odpowiedzialność za następstwa poszczepienne i zaszczepić dziecko....tylko po co? co będzie jak pojawią się niepoządane odczyny poszczepienne na nieszczęscie odroczone w czasie? ....papier przyjmie wszystko (tym bardziej notarialnie niepoświadczony). Z problemem pozostaje rodzic.

Offline Adrian Budek

  • CRAZY HERBALIST
  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 86
    • Zapraszam na swój FanPage
Odp: szczepienia ochronne (tak/nie)
« Odpowiedź #16 dnia: Wrzesień 06, 2012, 10:51:34 »
Kasiu
Nie znam lekarza u mnie w okolicy, który by takie oświadczenie podpisał.

Bo taki papier wcale nie jest papierem przyjmującym wszystko, taki papier obciąża lekarza.
8) ░▒▓█ Zapraszam na swój FanPage KLIKNIJ! █▓▒░ 8)

Offline freshbynature

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1437
  • zioła i sport
Odp: szczepienia ochronne (tak/nie)
« Odpowiedź #17 dnia: Wrzesień 06, 2012, 10:55:13 »
Kasiu
Nie znam lekarza u mnie w okolicy, który by takie oświadczenie podpisał.

Bo taki papier wcale nie jest papierem przyjmującym wszystko, taki papier obciąża lekarza.
Bo często on sam nie wie dlaczego szczepi i czym szczepi...ot płynik w strzykawce...
Piękno, które ma się w sobie, nie przemija nigdy, jest  w umyśle,...ale widzą je tylko ci, kórzy umysłem sie posługują... leżysz wstań wstałes-idź idziesz-biegnij biegniesz- leć lecisz?


Offline Katarzyna

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 864
Odp: szczepienia ochronne (tak/nie)
« Odpowiedź #19 dnia: Wrzesień 06, 2012, 11:15:31 »
Masz racje Adrian, ale gdzie się podziała przysięga Hipokratesa? To takie moje osobiste wynurzenia, dalsze losy we własnych rękach.

Offline `

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1051
  • IRONMAN-napędzany ziołami
Odp: szczepienia ochronne (tak/nie)
« Odpowiedź #20 dnia: Wrzesień 06, 2012, 14:06:49 »
Nie będę się szczepił przeciwko grypie a szczepienie co roku to chyba za często.
Cytuj
szczepienia ochronne (tak/nie)
Dla mnie nie ma prostej odpowiedzi na to pytanie,  czy szczepić np. na pneumokoki
osobę po usunięciu śledziony a jest to szczepienie ochronne.

Offline Adrian Budek

  • CRAZY HERBALIST
  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 86
    • Zapraszam na swój FanPage
Odp: szczepienia ochronne (tak/nie)
« Odpowiedź #21 dnia: Wrzesień 06, 2012, 15:26:32 »
Mojej żony brat stryjeczny szczepił przeciw pneumokokom swoją córkę.
2 lata temu okazało się że ma pneumokoka. Zapytał oczywiście lekarza czemu, bo była przecież szczepiona. Lekarz odpowiedział: Inny szczep.

Szczepionki to dla mnie zwykła kontrola liczebności gatunku i horrendalnie duży zysk.
8) ░▒▓█ Zapraszam na swój FanPage KLIKNIJ! █▓▒░ 8)

Offline Alchemik

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 839
Odp: szczepienia ochronne (tak/nie)
« Odpowiedź #22 dnia: Wrzesień 06, 2012, 17:03:11 »
Wystarczy zastanowić się nad prędkością zmian mutacyjnych materiału genetycznego danego wirusa/innego mikroba. Co i rusz pojawiają się nowe szczepy, czynników mutagennych mają wokoło pod dostatkiem.

Druga rzecz - szczepionka. Jak każde ustrojstwo podane człowiekowi wywołuje reakcję. Nowe szczepionki wypuszczone na rynek? Stare szczepy, na których można by zarobić, bo wirus ogólnie ten sam, choć jak już wspomniano - inny szczep, bardziej zjadliwy.
Cała filozofia.

Owszem, odporności mozna nabyć. Tylko niech dany specjalista mi opowie dokładnie, jaką drogą metabolizują się toksyny wytworzone przez materiał doprowadzony do organizmu.

Wszystko, co jesteś w stanie zrobić, czyń to z całą swoją mocą. Nie jutro. Teraz.

zielarz czeladnik

  • Gość
Odp: szczepienia ochronne (tak/nie)
« Odpowiedź #23 dnia: Wrzesień 06, 2012, 20:03:09 »
Lekarze mogą twierdzić co chcą a szczepionki są szkodliwe i jest to ukrywanym spiskiem i faktem od wielu lat. W wielu krajach szczególnie w krajach zachodu po używaniu szczepionek zwiększyła się zachorowalność na choroby neurologiczne i psychiczne.Niedawno się dowiedziałem że mam jeszcze jakieś szczepienie zaległe od iluś tam lat i dopiero teraz sobie o mnie przypomnieli i dostałem pocztą nakaz wstawienia się w przychodni  a dla mnie to jest jak wyrok pewnej śmierci nie boję się igieł tylko chemi :o. Wobec tego zastanawiam się jak tego uniknąć czy znacie jakieś sposoby na oszukanie przechodni i lekarzy bo ja myślałem o wypisaniu się z przechodni i przeczekaniu aż problem minie. Ale nie wiem czy to poskutkuje ponieważ straszą mnie karami i w końcu mnie znajdą  w kartotekach i problem powróci i nie będzie wesoło   czy w ogóle jest sposób na uniknięcie takich szczepionek ??? czy wam się udało tego uniknąć?? napiszcie o swoich sposobach i doświadczeniach uciekania przed tym ...... pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 06, 2012, 20:06:28 wysłana przez zielarz czeladnik »

Offline freshbynature

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1437
  • zioła i sport
Piękno, które ma się w sobie, nie przemija nigdy, jest  w umyśle,...ale widzą je tylko ci, kórzy umysłem sie posługują... leżysz wstań wstałes-idź idziesz-biegnij biegniesz- leć lecisz?

Mary

  • Gość
Odp: szczepienia ochronne (tak/nie)
« Odpowiedź #25 dnia: Wrzesień 10, 2012, 22:54:30 »
Dzięki za wątek.
Zostałam  niedawno szczęśliwą babcią.  I powstał dylemat - co ze szczepieniami.  Rozwiała je służba zdrowia, gdy synowej oświadczyli że musi wykupić szczepionkę złożoną za 250 zł   teraz (3-czny wnuk) i potem chyba jeszcze dwie. Kiedy synowa odmówiła  zakupu i poprosiła o zwykłą rtęciową  usłyszała jaką jest wyrodną matką.  Nie ma mocnych...

Osobiście nie szczepię się kompletnie przeciw niczemu. Na pytanie lekarza dlaczego -  stwierdziłam  "doktorze - nie bo nie".  Na razie mam spokój.
pozdrawiam

Offline Katarzyna

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 864
Odp: szczepienia ochronne (tak/nie)
« Odpowiedź #26 dnia: Wrzesień 11, 2012, 09:59:21 »
Dorosłych to raczej przychodnie nie ścigają. Większość z nich "odrobiła" szczepienia zdecydowanie wczesniej, bardzo czesto w zupełnej nieświadomości co się kryje w małej niepozornej fioleczce. Nie sądze, aby przeciwnicy szczepionek, to była banda jakis wyłącznie oszołomów. Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, ale coś w tym musi być.

zielarz czeladnik

  • Gość
Odp: szczepienia ochronne (tak/nie)
« Odpowiedź #27 dnia: Wrzesień 11, 2012, 10:05:52 »
Niedawno owiło mi się o uszy że można sobie lub dziecku  wybrać szczepionkę oczyszczoną. Wydaje mi się to wielkim kłamstwem ponieważ ludzie nie chcą się szczepić to musieli coś wymyślić aby przekonać społeczeństwo.  A wy jak sądzicie czy szczepionki oczyszczone nadal są szkodliwe???. Teorie spiskowe nie  zawsze są bajdalugami bo jeżeli ktoś nas truje szczepionkami osłabia nam odporność i zatruwa nasze jedzenie to chyba ma w tym jakiś cel prawda? wszystko jest podporządkowane celowi.... pozdrawiam

Offline Katarzyna

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 864
Odp: szczepienia ochronne (tak/nie)
« Odpowiedź #28 dnia: Wrzesień 11, 2012, 10:16:43 »
Oczyszczona szczepionka za określoną kwote? pitu, pitu...
Zielarzu czeladniku, jeśli coś jest robione na masówkę, to ja osobiscie wątpię aby było na prawde z najwyższej półki. Prosty przykład: jesli robię zupę dla najbliższych, to wiem co daje i od kogo kupuje. U mnie nie ma kostki rosołowej, vegety itp. Instynkt samozachowawczy nakazuje mi tego nie dodawać - dobrze na tym wychodzę. W restauracjach to samo by nie przeszło. Czy opłaca się wrzucić ileś kilogramów dobrego mięsa, warzyw i naturalnych przypraw? Ile musiałaby kosztowac taka zupa?

zielarz czeladnik

  • Gość
Odp: szczepienia ochronne (tak/nie)
« Odpowiedź #29 dnia: Wrzesień 11, 2012, 11:56:38 »
Ja również w to wątpię uważam że chcą przekonać ludzie do szczepień ponieważ sprawy idą w złym kierunku bo jest coraz więcej osób odmawiających szczepienia i nie tylko dzieci ale i my tego zaczynamy unikać. Jeżeli ktoś nie wierzy że przechodnie i sanepid mogą ścigać osoby dorosłe to podobno w rządzie została  wprowadzona potajemnie ustawa o przymusowych szczepieniach wszystkich obywateli zaczynając od dzieci kończąc na dorosłych :'(. Dlatego  już zastanawiajmy się jak uniknąć spotkania z igłą...... pozdrawiam