Autor Wątek: Pracowniczka firmy farmaceutycznej o rynku suplementów  (Przeczytany 1716 razy)

Offline axel40

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 161
Pracowniczka firmy farmaceutycznej o rynku suplementów
« dnia: Lutego 22, 2019, 12:50:43 »
 Można z dnia na dzień otworzyć firmę, wprowadzić suplement na rynek i sprzedawać go przez parę lat bez żadnej weryfikacji. Suplementy to furtka dla firm do szybkiego wzrostu sprzedaży - mówi w rozmowie z Gazeta.pl anonimowa pracowniczka koncernu farmaceutycznego.
Więcej: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,24478894,niektorzy-leca-po-bandzie-sa-bezkarni-pracowniczka-firmy.html#s=BoxMMtImg1


I drugi temat:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,24477467,internistka-o-suplementach-diety-nie-demonizujmy-ich-ale-moga.html#s=BoxMMtImg2




« Ostatnia zmiana: Lutego 22, 2019, 12:59:51 wysłana przez axel40 »

Offline axel40

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 161
Odp: Pracowniczka firmy farmaceutycznej o rynku suplementów
« Odpowiedź #1 dnia: Lutego 22, 2019, 12:56:54 »
MNie najbardziej kłuje w oczy w mojej aptece wystawiona "piramida" przed nosem z magnezem za 4.99zł.Z tym,że to tlenek magnezu ,który wchłania się max do 4%,czyli wcale.I ludzie kupują.

Offline werbena

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1256
Odp: Pracowniczka firmy farmaceutycznej o rynku suplementów
« Odpowiedź #2 dnia: Lutego 22, 2019, 13:09:23 »
Można z dnia na dzień otworzyć firmę, wprowadzić suplement na rynek i sprzedawać go przez parę lat bez żadnej weryfikacji. Suplementy to furtka dla firm do szybkiego wzrostu sprzedaży - mówi w rozmowie z Gazeta.pl anonimowa pracowniczka koncernu farmaceutycznego.
Więcej: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,24478894,niektorzy-leca-po-bandzie-sa-bezkarni-pracowniczka-firmy.html#s=BoxMMtImg1


I drugi temat:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,24477467,internistka-o-suplementach-diety-nie-demonizujmy-ich-ale-moga.html#s=BoxMMtImg2


Zwyczajna wojna konkurecji, żadnemu nie chodzi o dobro ludzi.

Najlepsze to zdanie przedstawicielki farmacji : "Zdarza się, że farmaceuta za rekomendację danych suplementów może otrzymać upominek"..... a przedstawiciele farmaceutyczni, co wyfiokowani biegają do lekarzy, to niby charytatywnie ?..hehe...


"..W ostatnich latach pojawiła się cała masa leków tzw. generycznych, czyli legalnych podróbek. O dziwo, p. Ewa Kopacz zwolniła te preparaty od  przeprowadzania badań jakościowych. .."
http://www.polishclub.org/2016/01/12/dr-jerzy-jaskowski-co-robic-by-nie-tyc/



" Osiem najbardziej szkodliwych leków na świecie...(...).
Na pierwszym miejscu najbardziej szkodliwych leków umieszczono leki psychiatryczne z grupy SSRI, czyli leki blokujące serotoninę. Nigdy nie udowodniono bezpieczeństwa i skuteczności tych preparatów...

https://wolna-polska.pl/wiadomosci/dr-jerzy-jaskowski-osiem-najbardziej-szkodliwych-lekow-na-swiecie-2016-07


...a to te przebadane LEKI ?
Zabójcze leki - prof. Stanisław Wiąckowski
https://www.youtube.com/watch?v=-h-bYTDmtjM
« Ostatnia zmiana: Lutego 22, 2019, 13:11:17 wysłana przez werbena »

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11103
Odp: Pracowniczka firmy farmaceutycznej o rynku suplementów
« Odpowiedź #3 dnia: Lutego 22, 2019, 21:41:27 »
"..W ostatnich latach pojawiła się cała masa leków tzw. generycznych, czyli legalnych podróbek. O dziwo, p. Ewa Kopacz zwolniła te preparaty od  przeprowadzania badań jakościowych. .."
http://www.polishclub.org/2016/01/12/dr-jerzy-jaskowski-co-robic-by-nie-tyc/

Weszłam w podlinkowany felieton i widzę, że człowiek tradycyjnie bredzi.
Leki generyczne, to nie są legalne podróbki, ale legalne produkty, na które wygasły patenty w ostatnich latach. Substancja chemiczna to substancja chemiczna. U różnych producentów może być różny marketing, różne dodatki technologiczne lub ułatwiające wchłanianie, ale podstawa jest taka sama.

Badania jakościowe, czyli zgodności z zarejestrowaną specyfiacją, prowadzić każdy producent musi, alternatywą są badania przeprowadzone przez Sanepid lub GIF, ale to się może skończyć wycofaniem partii lub ogółem produktu z rynku.
Pewnie chodziło o tzw "badania kliniczne", a nie "badania jakościowe". Obecnie "badania kliniczne" to często też patologia owiana kadzidłem podwójnej ślepej próby, ale wyniki i tak podlicza producent.

Jaśkowski wywołuje artykuł z Wikipedii o alternatywnej medycynie. Uważam, że artykuł na ten temat w polskiej Wikipedii akurat jest w miarę obiektywny i zrównoważony.
Jeśli ktos chce poczytać długaśny stek prawd, pólprawd, kłamstw, nieporozumień i niezrozumień, to niech popatrzy na wersję angielską o medycynie alternatywnej. Tam dopiero się maożna naczytać zarzutów na przykład wobec ziołolecznictwa! Na przykład, że nie można dokładnie wystandaryzować preparatów lub, ze nie wiadomo, co działa. Zgadza się, ale to problem dla naukowca, nie dla leczonego. A z drugiej strony bardzo silnych leków pochodzenia roslinnego i mocno wystandaryzowanych jest mnóstwo - na przykład atropina, glikozydy naparstnicy, morfina czy leki przeciwnowotworowe na bazie cisu.
Autorzy tej strony nawet pryncypialnie rozprawili się z tak oczywistą sprawą, jak to, że picie rosołu nie leczy grypy. Może i nie leczy, ale ułatwia jej przetrwanie - to się nazywa poprawa jakości życia. O ile się nie mylę, to medycyna oficjalna też nie leczy grypy, tylko zaleca iść do łóżka, by ją przetrwać.

Nawet zwykłe modlitwy o zdrowie zaliczono do medycyny alternatywnej, ale zupełnie pominięto psychoterapię.

Ale, jak już człowiek umiera i wchodzi w medycynę paliatywną, to dopiero wtedy może być leczony zgodnie ze swoimi przesądami lub przekonaniami. Wtedy może nawet dostanie ciepły rosół i witaminę C, jak chwyci grypę.

Pozdrowienia :-)

Offline werbena

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1256
Odp: Pracowniczka firmy farmaceutycznej o rynku suplementów
« Odpowiedź #4 dnia: Lutego 22, 2019, 22:32:01 »
"..W ostatnich latach pojawiła się cała masa leków tzw. generycznych, czyli legalnych podróbek. O dziwo, p. Ewa Kopacz zwolniła te preparaty od  przeprowadzania badań jakościowych. .."
http://www.polishclub.org/2016/01/12/dr-jerzy-jaskowski-co-robic-by-nie-tyc/

Weszłam w podlinkowany felieton i widzę, że człowiek tradycyjnie bredzi.
Leki generyczne, to nie są legalne podróbki, ale legalne produkty, na które wygasły patenty w ostatnich latach. Substancja chemiczna to substancja chemiczna. U różnych producentów może być różny marketing, różne dodatki technologiczne lub ułatwiające wchłanianie, ale podstawa jest taka sama.

Badania jakościowe, czyli zgodności z zarejestrowaną specyfiacją, prowadzić każdy producent musi, alternatywą są badania przeprowadzone przez Sanepid lub GIF, ale to się może skończyć wycofaniem partii lub ogółem produktu z rynku.
Pewnie chodziło o tzw "badania kliniczne", a nie "badania jakościowe".

Nie Basiu, chodziło o badania jakościowe. Dr  Jaskowski jest lekarzem-praktykiem i -z tego, co wiem- osobiście wielokrotnie miał do czynienia  z sytuacją, gdzie lek wykupiony w Polsce nie działał na pacjenta, a ten sam wykupiony w Niemczech -tak.  Ja akurat znam taka sytuację Enalaprilu.........no,  ale Ty zawsze wiesz lepiej, niz on sam,  co doktor miał na mysli.... ;-)

Offline zielarz polski

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 803
Odp: Pracowniczka firmy farmaceutycznej o rynku suplementów
« Odpowiedź #5 dnia: Lutego 24, 2019, 08:51:48 »
A możesz w takim razie rozwinąć pojęcie badań jakościowych?

Bo leki generyczne objęte są dokładnie taka samą kontrolą i nadzorem jak pierwowzory.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11103
Odp: Pracowniczka firmy farmaceutycznej o rynku suplementów
« Odpowiedź #6 dnia: Lutego 24, 2019, 19:33:54 »
Nie Basiu, chodziło o badania jakościowe. Dr  Jaskowski jest lekarzem-praktykiem i -z tego, co wiem- osobiście wielokrotnie miał do czynienia  z sytuacją, gdzie lek wykupiony w Polsce nie działał na pacjenta, a ten sam wykupiony w Niemczech -tak.  Ja akurat znam taka sytuację Enalaprilu.........no,  ale Ty zawsze wiesz lepiej, niz on sam,  co doktor miał na mysli.... ;-)

Czyli chyba jednak chodzi o badania kliniczne w normalnym znaczeniu tego wyrażenia.
Bo lek się składa nie tylko z formalnej substancji czynnej, ale też z dodatków technologicznych i wspomagających lub regulujacych przyswajanie. Na przykład niektóre leki musza się rozpuścić w okreslonym miejscu przewodu pokarmowego - nie za wcześnie i nie za późno.
Bardzo często to właśnie decyduje o skuteczności działania i tego nie zawsze potrafią osiągnąć producenci alternatywni.

Na przykład aspiryny: Aspirin Bayera i polska Polopiryna. Formalnie to te same związki czynne, ale wiele osób twierdzi, że działają inaczej i to może być prawdą.

Bo formalne badania jakościowe: sterylność, brak zanieczyszczeń, zgodność z zarejestrowaną specyfikacją - to jest w stanie sprawdzić kontrola i dlatego co jakiś czas coś tu wklejasz o wycofaniu partii z rynku ;-)

Pozdrowienia :-).
« Ostatnia zmiana: Lutego 25, 2019, 11:31:33 wysłana przez Basia »