Basiu,córka ma 10l.
Z tym noskiem to nie jest tak, że jest on ciągle niedrożny, przeważnie jest jedna dziurka pusta,druga zatkana i tak na zmianę.
Pewnie i roztocza też dają objawy,bo np na świeżym powietrzu,nos jest drożny.
z moich dotychczasowych obserwacji i doświadczeń wynika, że spray do nosa Nozitix może być skuteczny w oczyszczeniu nosa z patogenów i zmniejszeniu jego obrzęku. Na Nozitix natrafiłem, bo szedłem za radami z tutejszego forum dotyczącymi stosowania pachnotki. Skoro dziecko ma już 10 lat, to może warto spróbować kapsułki z pachnotką (jeśli uznajemy "trop" alergiczny za przekonujący).
Dobrze jest pamiętać też o zwykłej wodzie morskiej (zarówno izotonicznej, jak i hipertonicznej).
na roztocza w mieszkaniu wypróbowaliśmy Allergoff. Czy jest skuteczny, nie mam pewności, aczkolwiek po jego zastosowaniu nie było cieknących, zapchanych nosów u dzieci. Oczywiście to za mało by stwierdzić związek przyczynowo-skutkowy, jednak zwątpiłbym w jego skuteczność, gdyby po jego zastosowaniu chorowały dzieciom nosy. Było przeciwnie, więc jest "podejrzany" o jakieś tam wspierające działanie.
Kolejnym podejrzanym i to mocno podejrzanym o efektywność jest Omegaregen, regularnie, codziennie podawana jedna łyżeczka (podawana jest też wit. D - vigantol (lek OTC), no i DHA bo nawet producenci Omegaregen twierdzą, że u dzieci sam Omegaregen nie uzupełni zapotrzebowania na DHA).
Jeśli chodzi o samego gronkowca, czy ogólnie bakterie, to trzeba pamiętać, że radykalne usunięcie jednego szczepu, stwarza warunki do rozwoju innego szczepu, być może groźniejszego. Z wszelkimi patogenami chodzi o to, by układ odpornościowy miał je pod kontrolą i nie dopuścił do ich nadmiernego rozwoju, a zatem do rozwoju chorób z objawami. Nie chodzi zaś o ich wybicie za wszelką cenę.
Gronkowiec może być np. "skutkiem" szczepień przeciwko innej bakterii (ale to nie jest argument antyszczepionkowy!)
https://szczepieniapneumoihib.wordpress.com/fakty-o-pneumo/Jedynie podpowiadam, bo oczywiście każdy musi znaleźć indywidualną przyczynę.