Autor Wątek: Problemy z gardłem od 4 tygodni  (Przeczytany 3904 razy)

Offline Popey

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 14
Problemy z gardłem od 4 tygodni
« dnia: Listopada 28, 2019, 17:50:46 »
Witajcie.

Równo miesiąc temu poczułem ból gardła z lewej strony. Nie było to takie charakterystyczne drapanie tylko delikatne uczucie przeszkody przy przełykaniu. Nie bardzo się tym przejąłem, bo mocno nie bolało, ale na 1 listopada chyba się doprawiłem przez tą niską temperature w moich rejonach no i dostałem stanu podgorączkowego 37,7'C oraz chrypy. A 2 dni później dopadł mnie taki ból gardła z tej lewej strony, że nie przespałem całej nocy, bo każde przełknięcie śliny mnie wybudzało przez ból. Pojawił się też powiększony migdałek z tej jednej strony i to mnie najbardziej zaczęło niepokoić.

Poszedłem do internisty, stwierdził angine, niepowiększone węzły chłonne, dostałem Augmentin. Antybiotyk wziąłem, bo gdy sobie pomyślałem, że kolejne noce będą takie same to wymiękłem. Lek pomógł bardzo szybko - ból minął, temperatura spadła, migdałek jednak się nie zmniejszył, a 3 dni po zakończeniu kuracji objawy tępego bólu gardła wróciły, tym razem usytuowane niżej w gardle, bardziej po środku.
Poszedłem ponownie, tym razem do laryngologa. Lekarz po badaniu stwierdził zapalenie krtani i przepisał Klabax. Nie bardzo chciałem brać kolejny raz antybiotyk no ale zaryzykowałem. W tym czasie zaczął się powiększać też drugi migdałek.
Objawy podczas antybiotykoterapii kolejny raz ustąpiły ale niektóre tylko znowuż na pare dni, co prawda ból gardła już jest niemal niewyczuwalny ale od 2 dni dużo mocniej się poce i jestem osłabiony, no a migdałki są nadal powiększone. Zacząłem panikować, że może jakiś chłoniak albo inne dziadostwo. Postanowiłem wykonać morfologie, CRP i wymaz z gardła.
Dziś odebrałem wyniki morfologii, jestem totalnie zaskoczony, bo wyniki jak na to co przechodze od miesiąca są wyśmienite: (wrzucam załącznik).

Czy możecie powiedzieć czy to z powodu tych antybiotyków jestem taki osłabiony teraz, organizm się jeszcze nie oczyścił i dlatego migdałki są duże itd. czy jednak może się czaić coś niebezpiecznego ?

« Ostatnia zmiana: Listopada 28, 2019, 17:56:07 wysłana przez Popey »

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: Problemy z gardłem od 4 tygodni
« Odpowiedź #1 dnia: Listopada 28, 2019, 18:21:00 »
Uważam, że dobrze zrobiłeś biorąc antybiotyki, teraz zostaje posprzątać.

Powiększone migdały oznaczają, że coś się w nich nazbierało i trzeba to wyczyścić. To taki podręczny śmietnik na odpady dla górnych dróg oddechowych.

Proponuję:

1. probiotyki lub domowe, niepasteryzowane kiszonki między posiłkami i solidnie zapić. Teraz możesz zakisić sobie barszcz lub przynajmniej kupić coś od rolnika na targu. U mnie rolnicy często sprzedają własne kiszonki.
Może to być porządne kwaśne mleko.
2. Kup sobie lub zrób Septosan (mięta + szałwia + tymianek) to pij zamiast herbaty przez miesiąc, możesz słodzić miodem lub sokiem. Nie stosuj maczałek w bibule, bo to ma działać, a nie wyglądać.
3. Pełen alfabet witamin
4. Do posiłków dawaj 1-2 ząbki czosnku dziennie
5. Możesz sobie smarować chleb miodem
6. Nie przegrzewaj sie i ruszaj się na świeżym powietrzu. Gardło możesz zawinąć, jesli się z tym lepiej czujesz , ale ogółem nie przegrzewaj się.
7. Z apteki kup olej kamforowy i smaruj sobie szyję, zatoki, piersi i kark

Powodzenia :-)

Offline Popey

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 14
Odp: Problemy z gardłem od 4 tygodni
« Odpowiedź #2 dnia: Listopada 28, 2019, 18:35:19 »
Dziękuję Basiu za ekspresową odpowiedź :)

Zauważyłem właśnie, że czuć lekką poprawe gdy robie sobie sam sok (buraczki, jabłko, marchew), dlatego niedawno wypiłem 2 szklanki takiego soku i będę robił sobie 2x dziennie teraz.

Probiotyki również posiadam, czosnek mam z własnej działki, a miód też naturalny, od wujka, olejek kamforowy kupię, będę działał. Dzięki jeszcze raz.

Offline Zibi

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 101
Odp: Problemy z gardłem od 4 tygodni
« Odpowiedź #3 dnia: Listopada 29, 2019, 08:56:47 »
Imbir z miodem też by pomógł. Nalewka z macierzanki..Można ssać goździka..

Offline Grażyna Gozdal

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 148
Odp: Problemy z gardłem od 4 tygodni
« Odpowiedź #4 dnia: Grudnia 01, 2019, 19:04:26 »
Jest taki syrop dla dzieci o nazwie Immunotrofina. Nasz Doktor pokazał ten preparat przy omawianiu argininy na wykładzie pt "Aminokwasy w profilaktyce i leczeniu chorób". Zastosowanie tego syropu to: "Profilaktyka i wspomaganie leczenia objawów przerostu migdałków oraz nawracających stanów zapalnych górnych dróg oddechowych. Po zabiegach w obrębie migdałków. Wspomagająco w stanach obniżonej odporności." Można by spróbować.

Offline Popey

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 14
Odp: Problemy z gardłem od 4 tygodni
« Odpowiedź #5 dnia: Grudnia 02, 2019, 14:47:51 »
Od kilku dni pije soki, jem kiszonki, miód, czosnek... Imbiru nie mam, a pamiętam, że też polecała mi go babka która pobierała mi krew w czwartek.


W porównaniu do tego co było w zeszłą środe-czwartek to jest dużo lepiej (bo nie mam już stanów podgorączkowych w dzień, bólu głowy i lekkich zawrotów), ale w porównaniu do mojego normalnego samopoczucia to nadal nie jest dobrze. Wciąż jestem osłabiony, najbardziej denerwuje mnie to pocenie się.


Do wyniku morfologii doszedł wynik CRP: <0,3mg/l (czyli posiew za pare dni też nic nie wykaże skoro CRP ok).

Jeśli CRP jest na tak niskim poziomie że nawet przy infekcji wirusowej jest większa wartość, to nie ma co nawet wspominać o infekcji bakteryjnej, więc kompletnie nie rozumiem skąd takie objawy u mnie :/

Offline kuneg

  • Mów mi Małgorzato :)
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1263
Odp: Problemy z gardłem od 4 tygodni
« Odpowiedź #6 dnia: Grudnia 02, 2019, 19:15:15 »
A może jesteś po chorobie i jest to faza rekonwalescencji, w której naturalne by było lekkie osłabienie? Taki stan może trwać kilka tygodni nawet.

Edit:
Też kiedyś miałam podobne objawy, lekarz stwierdził anginę, dostałam antybiotyk, ale coś mi się nie zgadzało, jak zaczął się ból węzłów chłonnych z tyłu na szyi. Następna diagnoza, to przypuszczenie świnki, bo migdałki wybrzuszyły się na zewnątrz - podobnie, jak przy śwince. W końcu przeszło. Zwolnienie miałam na 9 dni.
1,5 miesiąca później moje dziecko miało podobne objawy. Okazało się po czasie, że była to u mnie, jak i u mojego syna, najprawdopodobniej mononukleoza - wirusówka. A żeby było ciekawiej, to połapałam się w temacie dopiero, jak u syna wyszły dodatnie wyniki przeciwciał na cytomegalię, bo czasem pozytywne wyniki na cytomegalię wychodzą po przebytej mononukleozie... Cytomegalii raczej nie mieliśmy, bo wszystkie objawy pasowały w końcu do mononukleozy. No i takie przedziwne puzzle nam się poskładały...

Lekarze też się czasem mylą, bo jest wiele chorób o zbliżonych objawach. Żeby dokładnie sprawdzić, co jest grane, to sporo badań trzeba by było wykonać.

Jedno jest pewne - posłuchaj rad Basi i zadbaj o odporność.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 02, 2019, 20:39:25 wysłana przez kuneg »
Nigdy wcześniej wiedza nie była tak łatwo dostępna i tylko od nas zależy, czy z niej skorzystamy.

Offline Popey

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 14
Odp: Problemy z gardłem od 4 tygodni
« Odpowiedź #7 dnia: Grudnia 03, 2019, 17:17:29 »
Różne już rzeczy podejrzewałem, tą mononukleoze też, albo jakiegoś syfa od kota... Nie wiem natomiast jak te choroby mają się do wyników, np. CRP, ale powinno chyba być podwyższone. Innych badań nie chce już teraz robić i szukać czegoś na siłe, bo wszystko wskazuje na to, że najgorsze już chyba za mną.

O odporność staram się dbać, to najmądrzejsze i chyba jedyne co moge teraz właściwie robić. Odezwe się za niedługo i dam znać jak się sprawy potoczyły.

Offline Popey

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 14
Odp: Problemy z gardłem od 4 tygodni
« Odpowiedź #8 dnia: Grudnia 12, 2019, 19:49:06 »
Witam ponownie. Objawy takie jak: podwyższona temperatura do 37,7, osłabienie, uczucie przeszkody w gardle, lekkie zawroty wciąż się utrzymują. Za to pocę sie zdecydowanie mniej.
Byłem dziś na USG węzłów chłonnych szyjnych. Są powiększone, ale jak to lekarz ujął "reaktywne" czyli w odpowiedzi na infekcje jakąś. Tylko kurde jaką skoro CRP było praktycznie 0 ??? Jeśli była by bakteryjna to wynik byłby dwu albo trzycyfrowy, a nie jest. To dlaczego po antybiotyku przechodziło ?

Poza tym wykrył guzka na tarczycy 15mm ale powiedział żeby przyjść za pół roku do kontroli i wtedy się ewentualnie zrobi biopsje jak się będzie powiększał.

No i nie wiem co robić, jakie badania wykonać, bo z tego co wyszło do tej pory to jedne wyniki zaprzeczają drugim. Jeśli ktoś ma pomysł to bardzo prosze o pomoc.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 12, 2019, 20:00:14 wysłana przez Popey »

Offline kuneg

  • Mów mi Małgorzato :)
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1263
Odp: Problemy z gardłem od 4 tygodni
« Odpowiedź #9 dnia: Grudnia 12, 2019, 21:16:00 »
No właśnie mononukleoza potrafi siać podobnymi objawami i z pół roku. Sorki, ale nie wiem, jakie wtedy CRP miałam, ani Młody, bo to było ponad 8 lat temu. Cytomegalia też potrafi dawać objawy podobne do monukleozy przy słabszej odporności, choć najczęściej przebiega prawie bezobjawowo. Stąd moje sugestie.
Nigdy wcześniej wiedza nie była tak łatwo dostępna i tylko od nas zależy, czy z niej skorzystamy.

Offline wzuo

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 339
Odp: Problemy z gardłem od 4 tygodni
« Odpowiedź #10 dnia: Grudnia 12, 2019, 21:27:55 »
Też miałem coś podobnego i niestety nie udało mi się dowiedzieć co to jest, również podejrzewałem kiedyś mononukleozę, ale nie udało mi się tego potwierdzić na wymazie, może było zbyt późno. W moim przypadku o dziwo doksycyklina pomagała i "angina" znikała.

Offline Popey

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 14
Odp: Problemy z gardłem od 4 tygodni
« Odpowiedź #11 dnia: Grudnia 12, 2019, 21:50:14 »
Po pierwsze: bardzo dziękuję za odpowiedzi, dzięki Wam czuje że nie jestem z problemem sam. Niestety w domu już zaczynają mi gadać, że wymyślam sobie choroby...


kuneg, podejrzewałem wcześniej mononukleoze, cytomegalie i toksoplazmoze ale zwłaszcza ta pierwsza charakteryzuje się zbyt wieloma namacalnymi objawami których nie miałem, a także zmianami w morfologii krwi.

wzuo i te objawy minęły po doksycyklinie tak? Wczoraj znalazłem historie z przed kilku lat jakiejś kobiety która miała objawy jak moje i też jej niby doksycyklina pomogła. Gdy opisywała na forum swoje problemy to podała że wyszła jej Chlamydia pneumonia, czyli ta co atakuje ukł. oddechowy, a CRP miała niskie jak ja. Ciekawe tylko czy robiła IgG czy IgM albo IgA. Bo jeśli robiła IgG to dupa blada i czysty przypadek, że jej pomogło. Ponoć wielu z nas ma IgG różnych dziadostw podwyższone (bo w przeszłości miała kontakt) i o niczym to nie świadczy, więc nie wiem kto jej doksycykline w takiej sytuacji przepisał. A jeszcze ciekawsze, że pomogła. Ale spróbuje zrobić w przyszłym tygodniu IgM na tą Chlamydie, na pozostałe Ig nie wyrobie teraz finansowo, a IgM skoro świadczy o aktualnie trwającej infekcji to wóz albo przewóz - jak jest to wyjdzie. Jak nie to trudno, szukam dalej ale żal nie spróbować.


Niestety sporo objawów zaczyna pasować do "zespołu chronicznego zmęczenia" i czy aby nie jest tak, że z tamtego się wyleczyłem a teraz, po drugim antybiotyku mnie męczy już zupełnie coś innego. Ale na razie nie chce nawet o tym myśleć, bo z tego co się orientuję to straszna choroba.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 12, 2019, 22:08:36 wysłana przez Popey »

Offline wzuo

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 339
Odp: Problemy z gardłem od 4 tygodni
« Odpowiedź #12 dnia: Grudnia 12, 2019, 22:34:51 »
wzuo i te objawy minęły po doksycyklinie tak? Wczoraj znalazłem historie z przed kilku lat jakiejś kobiety która miała objawy jak moje i też jej niby doksycyklina pomogła. Gdy opisywała na forum swoje problemy to podała że wyszła jej Chlamydia pneumonia, czyli ta co atakuje ukł. oddechowy, a CRP miała niskie jak ja. Ciekawe tylko czy robiła IgG czy IgM albo IgA. Bo jeśli robiła IgG to dupa blada i czysty przypadek, że jej pomogło. Ponoć wielu z nas ma IgG różnych dziadostw podwyższone (bo w przeszłości miała kontakt) i o niczym to nie świadczy, więc nie wiem kto jej doksycykline w takiej sytuacji przepisał. A jeszcze ciekawsze, że pomogła. Ale spróbuje zrobić w przyszłym tygodniu IgM na tą Chlamydie, na pozostałe Ig nie wyrobie teraz finansowo, a IgM skoro świadczy o aktualnie trwającej infekcji to wóz albo przewóz - jak jest to wyjdzie. Jak nie to trudno, szukam dalej ale żal nie spróbować.


Niestety sporo objawów zaczyna pasować do "zespołu chronicznego zmęczenia" i czy aby nie jest tak, że z tamtego się wyleczyłem a teraz, po drugim antybiotyku mnie męczy już zupełnie coś innego. Ale na razie nie chce nawet o tym myśleć, bo z tego co się orientuję to straszna choroba.

Tak, co ciekawe miałem taką akcję 2 albo 3 razy, za każdym razem w okolicach lata. Za każdym razem doksycyklina pomogła, aż ręką odjął. Różnica po niej była spektakularna. Od 4-5 lat nie miałem żadnego nawrotu.

IgM na Chlamydię bym dał sobie spokój bo to raczej nic nie warte badanie. Ja robiłem ten cały panel koinfekcji i nic ciekawego się nie dowiedziałem.
Próby wątrobowe sprawdzałeś? U mnie AspAt, AlAt, GGTP, bilirubina były podniesione przez długi czas, ale nie wiem czy akurat przez to. CRP też miałem bliskie zeru, OB w normie.

Z początku myślałem, że to borelioza, ale już od roku zacząłem w to poważnie wątpić.

Offline Popey

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 14
Odp: Problemy z gardłem od 4 tygodni
« Odpowiedź #13 dnia: Grudnia 12, 2019, 23:07:17 »
Ok, to odpuszcze tą chlamydie i zrobie tylko próby wątrobowe. Od kilku lat nie robiłem tego badania, bo zawsze miałem wyśmienite wyniki wątrobowe. Zobaczymy teraz. Dzięki !