Na wrotyczu widziałam tylko zwykłe, czarne mszyce. W ogóle zastanawia mnie, że podobno wrotycz ma odstraszać różne owady, mole, a tymczasem tu gdzie mieszkam, to ciężko znaleźć taki bez mszyc. Większość jest nimi wręcz oblepiona. Nie żebym chciała go tu w ogóle zbierać...