Na wszelkie ropne sprawy stosuję u siebie maść ichtiolową (gotowy, apteczny preparat). Na ulotce nie znalazłam przeciwskazań do użycia zewnętrznego u dzieci, ale radzę najpierw zasięgnąć opinii lekarza w tej kwestii przy tak małym dziecku.
Co do lekarzy, to sama się przekonałam, że czasem trudno im wpaść na najprostsze pomysły, więc nie bój się ich pytać, bo sami czasem nie pomyślą o czymś prostym.
Mam pytanie o codzienną higienę - mycie, osuszanie, smarowanie, wietrzenie pupy. Jak to u Was na codzień wygląda? Czym i jak często?
Zastanawiam się nad odpornością dziecka i ewentualnie nad źródłem zakażenia tymi opornymi bakteriami. Czy dziecko śpi z Tobą i czy karmisz piersią? Czy był robiony posiew z antybiogramem z treści ropnej? Czy wiadomo z czym walczycie, czy antybiotyk był walony na oślep?