Autor Wątek: Pomóżmy jeżom  (Przeczytany 22391 razy)

Offline jasminek

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 5
Pomóżmy jeżom
« dnia: Września 23, 2018, 17:38:10 »
Kto ocenił?    75
>
<
kolacja
2011.10.05 21:20
Kategoria : przyroda
Chce zwrócić uwage na dokarmianie jeży późnym latem/jesienią. Jeśli
ktoś mieszka w terenie niezbyt zabudowanym i nie ma szczelnego
ogrodzenia (albo może zrobić pare szpar przy ziemi), to ma szanse
gościć w nocy u siebie te pożyteczne stworki.
Dokarmianie ich nie jest prostą sprawą, bo szkodzi im prawie wszystko,
co my jemy. Szczególnie należy odizolować je od psiej/kociej karmy.
Jakiejkolwiek. Nie wolno też podawać mleka, choć je lubią. Można
natomiast dawać mleko bez laktozy, teraz juz dostępne w kazdym
większym sklepie. Ale nie za dużo, bo głównie potrzebują dobrego
mięska. Nie wieprzowego. Ja im daje indycze, takze indycze lub wołowe
żołądki i serca, lekko podgotowane.  Z kurczaka rzadko. I nic
tłustego.
Szczegóły na temat jeżowego menu na jeze.com.pl/o-jezach/. Jesli ktoś
ma wiekszą działke, dobrze byłoby w części zostawić chaszcze z kupą
gałęzi. Początkowo może być problem, bo karme mogą wyjadać koty, psy.
Kiedy jednak jeż znajdzie karme wiele razy, bedzie przychodził
wcześnie - tuż  po zmroku i wtedy możemy dopilnować. Jeż nie lubi psa,
bo szczeka, ale są też agresywne psy, które nie dają za wygraną i
potrafią go poturbować.   Nie zawsze i nie wszędzie jeże mogą znaleźć
dostateczną ilość naturalnego pokarmu, a ludzie teraz dużą część
populacji rozjeżdżają kołami aut. Pomóżmy tym sympatycznym
przyjaciołom.

Offline kyciek

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 135
    • Ziołolecznictwo
Odp: Pomóżmy jeżom
« Odpowiedź #1 dnia: Września 24, 2018, 07:45:59 »
Bardzo mi się spodobał ten post, jeże fajne i pożyteczne zwierzątka, u mnie w ogródku zimują czasami - mieszkam na parterze z małym ogródkiem.

W sezonie zimowym dokarmiam ptaki, poniżej amatorski filmik z mojego balkonu, październik ub. r, testowałem karmę, karmię tylko w mrozy i zimową aurę, w lato wiadomo, że nie:)
https://www.youtube.com/watch?v=wSWEKTuTIpM

Super, że są ludzie, którzy dbają o zwierzęta i zachęcają do tego innych, tak jak i ja.

W tym sezonie też się nastawiam na dokarmianie ptaków, pomyślę może jeszcze o innych zwierzątkach zainspirowany Twoim postem.

Krzysztof Twardowski

Offline qwerta

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1068
Odp: Pomóżmy jeżom
« Odpowiedź #2 dnia: Września 24, 2018, 21:04:50 »
U mnie na osiedlu jest mnóstwo jeży. Zastanawiam się, jak one sobie tutaj radzą, skoro trawniki są regularnie koszone... Jest tu też mnóstwo wałęsających się psów i kotów. Dokarmianie nie ma sensu, bo na pewno prędzej wyłożoną karmę zjadłby jakiś pies lub kot. Ludzie tutaj często zamiast wychodzić z psem na spacer, po prostu go wypuszczają samopas. Z kotami zresztą tak samo

Offline jasminek

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: Pomóżmy jeżom
« Odpowiedź #3 dnia: Września 28, 2018, 19:55:06 »
U mnie na osiedlu jest mnóstwo jeży. Zastanawiam się, jak one sobie tutaj radzą, skoro trawniki są regularnie koszone... Jest tu też mnóstwo wałęsających się psów i kotów. Dokarmianie nie ma sensu, bo na pewno prędzej wyłożoną karmę zjadłby jakiś pies lub kot. Ludzie tutaj często zamiast wychodzić z psem na spacer, po prostu go wypuszczają samopas. Z kotami zresztą tak samo
Jeśli widać je w dzień, to na pewno są głodne. Na osiedlach nie mają perspektyw, bo niby gdzie znajdą miejsce do snu zimowego

Offline qwerta

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1068
Odp: Pomóżmy jeżom
« Odpowiedź #4 dnia: Września 28, 2018, 21:28:08 »
Widać je tylko po zmroku, w dzień jakoś nigdy nie widziałam, ale kiedy już jest ciemno, to jest ich mnóstwo na trawnikach, a nawet po chodniku czasem jakiś przebiegnie. Nie wiem skąd się biorą i dokąd odchodzą na dzień. Właśnie tego jestem ciekawa. W każdym razie na tym osiedlu jest tyle robactwa, że na pewno mają niezłą wyżerkę. Raz na drzwiach wejściowych do bloku widziałam nawet modliszkę, a to podobno rzadko spotykany owad