@nevergiveup - Już tutaj dodawałam fotkę znalezioną w Google, na której wygląda to prawie tak samo (przynajmniej miejscami):
https://i.imgur.com/JuTN0Uj.png. Przy czym zagęszczenie tych plamek jest różne w różnych miejscach, np. na środku brzucha - wokół pępka, jest ich dość mało. Skupiają się głównie na wysokości talii i tak bardziej po bokach oraz w miejscu gdzie jest żołądek. Są też na biodrach, ale tam już w dość umiarkowanej ilości. Nie wiem czy uda się telefonem zrobić zdjęcie na tyle dobrej jakości, aby zobaczyć fakturę. Raczej wątpię, a nie mam jakiegoś super aparatu
Opisałam już bardzo dokładnie jak to wygląda. Patrząc pod odpowiednim kątem widać, że te plamki są szorstkie, a nie takie gładkie jak zdrowa skóra i są jakby na powierzchni skóry, jakby były na nią naklejone. Można je wyczuć przejeżdżając palcami po skórze
@Darshan - no ale to nie są same przebarwienia. Gdyby to były tylko przebarwienia, to bym się nimi nie przejmowała. Zresztą normalnie nie mam za bardzo przebarwień, poza dwoma dużymi plamami czy raczej łatkami właśnie po bokach, na wysokości talii, ale te mam od urodzenia. A problemy z egzemą też mam od najmłodszych lat, odkąd sięgam pamięcią, jeszcze zanim poszłam do przedszkola, to już ją miałam.
Przebarwienia same w sobie mi nie przeszkadzają, o ile nie są na twarzy, ale przeszkadza mi, że to jest jakby na powierzchni skóry i jest szorstkie.