@Darshan - a Ty czasem nie zmixowałeś brodawek łojotokowych z plamami wątrobowymi/starczymi? To nie jest to samo. Z tego co piszesz, to widzę głównie środki rozjaśniające przebarwienia, a tu nie o przebarwienia chodzi. Zauważyłam, że niektóre z tych plamek są niemal w kolorze skóry, większość tylko o odcień ciemniejsza, a jedna jest nawet jaśniejsza. Coś, jakby ktoś nakleił na skórę taki szorstki, cienki plasterek. Tylko nieliczne są nieco bardziej wypukłe i te właśnie są najciemniejsze, ale ogólnie żadna nie jest jakaś bardzo ciemna.
Aby nie było pomyłek, to dokładnie chodzi o tego rodzaju brodawki:
https://en.wikipedia.org/wiki/Seborrheic_keratosis (w polskiej Wikipedii nie ma artykułu na ten temat), tylko u mnie one są bledsze i drobniejsze, niż na fotce w Wikipedii i znajdują się na brzuchu oraz po bokach (głównie na biodrach i w talii).
Ocet, jak już pisałam, u mnie powoduje egzemę, więc odpada. Chyba wszystkie kwasy tak na mnie działają

Z hormonami raczej nie ma to nic wspólnego, a przynajmniej nigdzie nic takiego nie wyczytałam. Hormony powodują tzw. ostudę, ale to są zwykłe przebarwienia, nie to co u mnie. Ogólnie odpadają wszelkie środki drażniące, które można stosować tylko punktowo, bo z powodu ilości i wielkości zmian (średnica większości nie przekracza 3-4 mm), oraz tego, że większość ledwo wystaje ponad powierzchnię zdrowej skóry, jest to niewykonalne

Problemem jest też umiejscowienie, bo czymkolwiek nie posmaruję, to się zaraz wytrze w ubranie. Próbuję na razie natłuszczać i zawijać folią spożywczą. Na razie smarowałam żelem aloesowym wymieszanym z wit.C w kroplach i na to, jako warstwę okluzyjną, nałożyłam olej krokoszowy z wit.D i wit.E. Dziś zrobię sobie macerat ze świeżej kurkumy na oleju lnianym, bo poprzedni zużyłam na dłonie (walczyłam z egzemą) i też będę go używać do smarowania w roli emolientu. Jedną, większą plamkę posmaruję dziś nalewką propolisową i nałożę na nią miód manuka oraz zabezpieczę kawałkiem folii. No i chyba kupię sobie online ten ekstrakt z kwiatów aksamitki. Jednym słowem, będę eksperymentować

Niestety, takie naturalne terapie są bardzo czasochłonne, ale będę tutaj pisać, jeśli uda mi się uzyskać jakąś poprawę
