Nie tylko siedmiopalecznik rzucił na mnie swój czar w tym roku, padłam również ofiarą bukwicy.
Jak mogłam zobaczyć kilka roślinek w plątaninie innych? Nigdy wcześniej jej nie widziałam, a jak zobaczyłam byłam pewna, że to ona. Potem szukałam uparcie kolejnych gniazd tego ziela i nic nie znalazłam. Przypisuje się jej właściwości czarodziejskie- odpędza złe duchy, stosowana jest na talizmany.
Pognałam za nią do Białowieży, bo znajomy powiedział, że tam sprzedają.
Sprzedają jako bukwicę puszczańską miodownik melisowaty. Typowa cena za 2g od 2,8 zł do 4 zł. Ale ja nie chciałam miodownika, chciałam bukwicy.
Rosjanie, włosi mówią: "Sprzedaj palto, kup bukwicę". Hiszpanie o człowieku szlachetnym mówią:Ma więcej cnót niż bukwica.
Sprzedaj palto- oczywiście, że sprzedam, ale gdzie kupię bukwicę?
Lekarz cesarza Augusta uważał, że leczy ona 47 chorób. W tym zapobiega upiciu się, bo jej ulubionym terytorium działania jest GŁOWA.
Więcej o działaniach leczniczych pisze nasz Gospodarz.
Trochę mnie zmartwił, bo większość cnot przypisuje bukwicy świeżej. Mam kilka ziarenek, chyba zasieję w doniczce.