co do posmarowania zaproponujecie? osoba poszukuje czegoś w postaci maści, by preparat jakoś przytrzymać. pomyślałam o przemyciu octem ziołowym a do smarowania może macerat z babki w jakimś tłuszczu? kilka ziół by tu można w sumie wykorzystać. czy roślinne oleje spełnią zadanie czy raczej na smalcu? ewentualnie z glinki mazidło (jakie proporcje?) - może ktoś po prostu ma spraktykowany sposób? samo przemycie octem zdaje się za słabe, ale kto wie - może nie obciążać jednak tego tłuszczami? proszę o porady:)