Ale z ilością buraka należy uważać, jego dzialanie jest mocne, może zbytnio pobudzić organizm.
Coś w tym, co napisała Halina jest.
Opowiadał mi pewien Pan masażysta w jednym z Iwonickich sanatoriów o swoich młodzieńczych przypadkowych doświadczeniach z tymże soczkiem.
Ktoś mu polecił picie mieszanki marchwiowo-buraczanego soku.
Sok robił z wykopanych w własnej grządki warzyw. marchewka szybko się kończyła, buraka było zdecydowanie więcej.
Odwrócił proporcje na znaczną korzyść buraka.
Efekt - wygrał kilka zawodów biegowych z rzędu, czego się po sobie nie spodziewał
Pamiętam słowa: panie, to takiego pałeru mi dało, że myślałem czy mi kto dopingowych prochów do jedzenia nie dosypuje.
Co do buraków proponuję zakwasić buraki
Arte
Ojciec Grande-Majewski z tego co pamiętam raczej odradzał kiszenie buraków z powodu jakiś grzybków, które się tam pojawiają. Polecał natomiast wstępne zapiekanie buraków w skórce w piekarniku, a potem po obraniu skórki dalsze ich wykorzystanie.
Ale... w sprawach gustu nie ma dyskusji. Najpierwsze co może zaszkodzić to chyba przesada, a incydentalne traktowanie małych dawek trucizn, często zdrowiu służy w myśl innego porzekadła, które głosi, że co nas nie zabije to wzmocni
