Autor Wątek: Borelioza szukam pomocy.  (Przeczytany 5297 razy)

Offline Boggdan

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 3
Borelioza szukam pomocy.
« dnia: Czerwca 22, 2018, 13:40:06 »
Witam

Mam na imię Bogdan. Rok temu miałem kleszcza. Poszedłem do lekarza a ten dał mi kartkę i powiedział jak pojawią się te objawy to przyjść. Niestety nic się nie pojawiło. Wszystko tak nieszczęśliwie się złożyło, że w tym czasie piłem mocniejsze dawki boraksu. Już po tygodniu coś mi ciekło z uszu, po dwóch miałem dziwne bóle jakby korzonków, a po trzech miałem ból głowy nie do wytrzymania. Niestety wszystkie te objawy przypisywałem działaniu boraksu. Z pękającą głową przechodziłem trzy tygodnie. Poszłem do lekarza i następnego dnia wylądowałem w szpitalu zakaźnym. Zrobili mi punkcje i okazało się że mam kzm. Od jesieni mój stan powoli się pogarsza. Brałem olejki od Pana Jana, ale nie miałem specjalnych reakcji więc musiałem zrezygnować. Ostatnie trzy miesiące chodzę na biorezonans, ale jak na razie bez rezultatów. Mam już na okrągło chodzące bóle stawów, kłucie mięśni i pieczenie. Najbardziej bolą mnie ręce i dłonie a w nocy drętwieją. Mam objawów o wiele więcej, ale opisałem według mnie, najbardziej uciążliwe. Byłbym bardzo wdzięczny, gdyby zechcielibyście mi pomóc, bo już nie wiem gdzie szukać ratunku.

Pozdrawiam

Offline wzuo

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 339
Odp: Borelioza szukam pomocy.
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwca 22, 2018, 18:58:56 »
Czy w szpitalu wykryli coś jeszcze oprócz KZM? Moim zdaniem warto, żebyś zastanowił się jakie możesz mieć koinfekcje, jak masz budżet to możesz zrobić panel na koinfekcje. Warto zacząć porządnie leczyć - przejść na polskie, solidne zioła.

Offline Boggdan

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Borelioza szukam pomocy.
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwca 22, 2018, 22:08:02 »
Nic nie wykryli. Test elisa ujemny. Natomiast test borelioza i koinfekcje biorezonansem 17 bakterii: 4 babesia, 6 bartonella i 7 borelia.

Offline kardamonek

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 161
Odp: Borelioza szukam pomocy.
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwca 26, 2018, 11:00:56 »
TYle tych wątków boreliozowych na forum, że trudno się podczepić z informacjami.
Niedawno trafiłem na taką stronę
https://era-zdrowia.pl/naturalne-leczenie/borelioza/borelioza-jak-skutecznie-i-naturalnie-sie-wyleczyc.html
Wiem, że borelioza to temat cieżki i kontrowersyjny,  mnie i bliskie osoby na razie nie dotyczący.
Myślę jednak, że każda informacja może się przydać.

Offline Boggdan

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Borelioza szukam pomocy.
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwca 26, 2018, 21:15:33 »
Dzięki za info. Od dłuższego czasu dużo czytam na forum Różańskiego. Informacji na temat boreliozy i konfekcji jest tyle, że mnie to przeraża, ja po prostu tego nie ogarniam. Chciałby spróbować leczyć się ziołami, ale dla mnie osobiście jest to za trudne, sam po prostu nie dam rady.

Offline wzuo

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 339
Odp: Borelioza szukam pomocy.
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwca 26, 2018, 22:23:45 »
Dzięki za info. Od dłuższego czasu dużo czytam na forum Różańskiego. Informacji na temat boreliozy i konfekcji jest tyle, że mnie to przeraża, ja po prostu tego nie ogarniam. Chciałby spróbować leczyć się ziołami, ale dla mnie osobiście jest to za trudne, sam po prostu nie dam rady.

Wszystko zależy od tego czy masz koinfekcje, czy masz grzybicę itd. Bez tego ciężko coś wymyślić, a przez internet nikt też Ci diagnozy nie da. Z mojego doświadczenia widzę, że protokół Buhnera jest dosyć kiepski, ponoć niektórym pomaga, ale jest drogi i poza tym suche kapsułki niszczą żołądek. Lepiej korzystać z polskich ziół. Stąd warto czytać mądre głowy tego forum - Basia, gumppek, Jan Oruba, Renia i pewnie jeszcze wielu innych, o których nie pamiętam. Ja się stosuję do ich rad i można powiedzieć, że odkąd zrezygnowałem z protokołu Buhnera na rzecz polskich ziół to jest bardzo dobrze.

Polecam wejść w ich profile i poczytać posty, są bardzo wartościowe. Do tego chomik gumppka, też zamieścił tam dużo wartościowych informacji. Poza tym można zastosować to, co poleca dr Różański - szczeć (porządną, a nie barwierską lub cholera wie co), olejki eteryczne, kwas cynamonowy, kurkumina itd.

Odnosząc się do linku w poście powyżej, to polecana mieszanka nie ma prawa działać "Bollerio" ;D. Jest po prostu zbyt słaba, a rdestowiec japoński nie jest taki doskonały w boreliozie jak się wydaje, można stosować, ale trzeba to robić uważnie, i nie przewlekle. Czystek kreteński również nie jest oszołamiający w działaniu, poza tym jest problem z czystością surowca - najczęściej jest to cistus incanus, czyli czystek szary, który działanie ma jeszcze gorsze niż kreteński.

Jak wspomniałem, zacząłbym od sprawdzenia czy masz jakieś koinfekcje: Babesia, Chlamydia, Bartonella, Mycoplasma, Anaplasma, Yersinia, HSV, EBV, CMV, czy nie masz grzyba (Candida albicans). Można zrobić panel, tylko trochę to kosztuje, i też nie jest zawsze skuteczne. Natomiast na grzyba nie ma żadnych badań, te z kału nie są miarodajne, gdyż ten grzybek występuje naturalnie w mikroflorze jelita. Może z objawów coś dopasujesz, chociaż dużo z nich jest tożsamych z boreliozą.
Potem w zależności od tego możesz przyjąć jakiś zestaw, czy iść w Th1 czy Th2, które cytokiny obniżyć, które wzmocnić, dorzucić jakieś solidne środki bakteriobójcze, do tego obowiązkowo probiotyki Biogen T zmieszane z kefirem. Jak dobrze to zrobisz i faktycznie jest to borelioza, to poprawę odczujesz szybko.
Na pewno przygotuj się na to, że zioła będziesz zbierał samemu, albo z pomocą kogoś bliskiego. Kupno ziół raczej nie wchodzi w grę, chyba, że od zaufanych zielarzy - po prostu najczęściej są niedostępne w sklepach :-). Oczywiście są zioła, których zbierać się nie da, wtedy możesz kupić, ale należy się nastawić na odpowiednio słabsze działanie.

Biorezonans dałbym sobie spokój, moim zdaniem strata pieniędzy - ale jeżeli komuś to pomaga to najważniejsze. W Twoim wypadku widać, że nic to nie daje.

Co do KZM to niestety nie pomogę. Podejrzewam, że należałoby użyć czegoś co penetruje barierę krew-mózg, np. piołun. Chociaż na pewno jedno zioło to zbyt mało.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 26, 2018, 22:28:57 wysłana przez wzuo »

Offline luk3Z

  • Jak pokonałem wczesną borelkę: pastebin.com/ZScxUjnV
  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Wykłady dr H.R. tinyurl.com/juk8s77
    • Wykłady dr H.R. http://tinyurl.com/juk8s77
Odp: Borelioza szukam pomocy.
« Odpowiedź #6 dnia: Stycznia 09, 2019, 21:04:19 »
Moje leczenie wczesnej boreliozy wyglądało tak i trwało 1 rok:

Ku przestrodze... W zeszłym roku (czerwiec 2016) ugryzły mnie w nogę 2 klszcze (wyciągnięte po ok 2h i zdezynfekowane miejsca ugryzienia). Lekarka wypisała mi antybiotyki (doxy) na 3 tyg. na moją prośbę ale nie polecała ich brać gdyż nigdy jeszcze nikogo chorego nie spotkała i bagatelizowała sprawę... Zachęcony tymi słowami nie brałem tych antybiotyków. Minął prawie miesiąc i zaczął się kaszel oraz delikatne bóle mięśni (ból przypominał szpilki wbijane w mięśnie). Zaczęły się bóle głowy co jakiś czas i problem z zaśnięciem i "dzwonienie/piski w uszach" (dziwne - nie miałem bólu głowy od czasów studenckich tj. od 10 lat). Przypomniało mi się, że to może być borelka. Wziąłem przepisane antybiotyki 100mg doxy dziennie przez 3 tyg.. Po nich wszystko wróciło do normy - bóle ustały. Skończyły się antybiotyki - minął kolejny miesiąc i bóle wróciły... coraz silniejsze. Najgorszy ból w udzie i po wewnętrznej stronie stopy tam gdzie jest najwięcej żył. Ból jakby ktoś mi wbił w stopę i udo gwoździa! Najgorszemu wrogowi bym tego nie życzył. Poszedłem do innych lekarzy i zaczęli bagatelizować sprawę. Na szczęście miałem do smarowania dziegieć (zakupiony na znanym portalu aukcyjnym) i maść chlorchinaldin (na receptę). Pijąc od dłuższego czasu zioła przeciw pasożytom po 1 szklance dziennie ale tylko 2 rodzaje ziół dziennie, a w następnym dniu 2 inne rodzaje itd. (1 łyżeczka na 1 szklankę np. andrographis paniculata, sarsaparilla - smilax officinalis (zioło na krętki gotuję ok. 3 min - uwaga na nerki), vilcacora, czystek, rdest japoński, lapacho (gotuję 3-5 min.), a ponadto jedząc: pestki z dyni na czczo – najlepiej zmielone lub dobrze pogryzione, orzechy włoskie, zmielone nasiona czarnuszki, propolis i imbir – wszystko w umiarkowanych ilościach 1-2 łyżki dziennie) i smarując bolące miejsca - napady bólu powoli się zmniejszały/łagodniały. Dodatkowo czasami piłem herbatę z kilkoma kroplami naturalnego olejku grejpfrutowego (Kej/Etja), prawie codziennie jadłem tarty chrzan mający działanie antybiotyczne (max 20g dziennie: http://rozanski.li/), czosnek, ananas - owoc i w kaps. wraz z antybiotykiem (chodzi o bromelinę z ananasa, która lepiej rozprowadza antybiotyk po organiźmie - przy tym ananas w kapsułkach jest ponoć skuteczniejszy - ze względu na efektywniejsze wchłanianie z jelit, gdyż bromelina ze zjadanego owocu ananasa jest w większości (całości ?) trawiona). W grudniu kolejne antybiotyki na 6 tyg. (w dawce 300 lub 400 mg doxycykliny dziennie) u kolejnego lekarza na moją prośbę. Wszystkie bolące mięśnie były jednocześnie smarowane dziegciem, maścią chlorchinaldin (lub naturalnym olejkiem eterycznym pichtowym, herbacianym lub eukaliptusowym). Bóle powoli ustępowały. Obecnie 1 rok do ugryzienia raz na jakiś czas odczuję chwilowy ból w udzie i stopie ale tylko kilkusekundowy. Następnym razem nie będę słuchał lekarzy tyko biorę podwójną dawkę antybiotyku przez 30 dni, bo nie chcę być inwalidą przez krętka borelii. O boreliozie napisał sporo dr H. Różański na swojej stronie http://rozanski.li/ (wyszukiwarka po lewej wpisujemy: borelioza). WB IgM 3 m-ce po ugryzieniu i po 3 tyg. antybiotykoterapii: p41 - 8.00 (reszta w normie 2.00~6.00) WB IgM 6 m-cy po ugryzieniu : p41 - 14.00 (reszta w normie 2.00~5.00) Wyniki negatywne. Podwójny wzrost przeciwciał p41 w ciągu 3 m-cy. Ja łączyłem antybiotyki i zioła i mam spokój po niecałym roku leczenia. Obecnie 2 lata po kuracji - nic mnie nie boli i nie mam żadnych objawów. Pozdrawiam i życzę powodzenia w walce z borelką.

Edit postu 5.11.2021 r. (wyniki WB szczegółowe):
3 miesiące po ukąszeniu wynik WB IgM ujemny (antygeny: Borellia IgM V1sE Bb 2.00, p41 8.00, p39 2.00, Ba 2.00, Bb 2.00, Bg 6.00, Bsp 3.00 - negatywny) oraz 5 miesięcy po ukąszeniu (po standardowej antybiotykoterapii 21 dni z ulotki) wynik WB IgM ujemny (antygeny: Borellia IgM V1sE Bb 2.00, p41 14.00, p39 4.00, Ba 4.00, Bb 4.00, Bg 5.00, Bsp 5.00 - negatywny) ale zaczyna się "masakra" tj. bóle jakby wbijanie gwoździ w ciało...

"W historii tej choroby nigdy jeszcze nie odnotowano wyleczenia bakteriologicznego w wyniku ogólnie stosowanej, krótkotrwałej (2-4 tygodnie) terapii." Joseph J. Burrascano - Borelioza str. 18/21 [East End Medical Assoc. P.C., New York]

"Własne długoletnie obserwacje i badania prowadzone w Klinice Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji AM w Białymstoku, m.in. cytokin pro- i przeciwzapalnych, cząsteczek adhezyjnych w surowicy krwi i płynie mózgowo-
rdzeniowym, wskazują, iż antybiotykoterapia w przebiegu boreliozy z Lyme, a szczególnie w neuroboreliozie, powinna być stosowana co najmniej od 4 do 6 tygodni i przedłużana w postaciach bardzo ciężkich." - Borelioza z Lyme 4/2007 str. 5/6 - Zasady skutecznego leczenia [Klinika Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji AM w Białymstoku]

Polecam poczytać:
https://iozn.pl/moja-walka-z-borelioza.html
http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/medycyna-niekonwencjonalna/ziola-na-borelioze-ziolowa-terapia-protokol-buhnera_43021.html
http://www.drmichalak.pl/borelioza3.htm
http://fiveelementhealing.net/in-depth-healing-strategies-for-lyme-disease-new/ https://portal.abczdrowie.pl/leczenie-boreliozy
http://polakuleczsiesam.pl/mocna-trojka-borelioze/
http://ebiocare.pl/ziola-w-leczeniu-boreliozy
http://docer.pl/doc/nvv81v0
http://rozanski.ch/forum/index.php
http://www.kleszcz-choroby.pl/borelioza-krok-po-kroku
« Ostatnia zmiana: Listopada 05, 2021, 12:19:56 wysłana przez luk3Z »
Wiedza w 1 archiwum: https://pastebin.com/dbaXCyYC (akt. XII.2017-podzielone na 2 części)
"W historii tej choroby nigdy jeszcze nie odnotowano wyleczenia bakteriologicznego w wyniku ogólnie stosowanej, krótkotrwałej (2-4 tygodnie) terapii." Joseph J. Burrascano - Borelioza str. 18/21 [New York]

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2778
Odp: Borelioza szukam pomocy.
« Odpowiedź #7 dnia: Stycznia 09, 2019, 21:24:44 »
Ciekawe zestawy.
No ale silne rzeczy antybakteryjne były - typu olejki czy andrografis.

Offline luk3Z

  • Jak pokonałem wczesną borelkę: pastebin.com/ZScxUjnV
  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Wykłady dr H.R. tinyurl.com/juk8s77
    • Wykłady dr H.R. http://tinyurl.com/juk8s77
Odp: Borelioza szukam pomocy.
« Odpowiedź #8 dnia: Stycznia 09, 2019, 21:42:57 »
Nie wiem tylko czy pokonałem to dziadostwo antybiotykami czy synergią ziół i antybiotyków.
Ukąszenie przez kleszcza odkażałem spirytusem i nalewką z jeżówki, a następnie smarowałem naturalnym olejkiem goździkowym. Leczenie antybiotykami zacząłem dość późno bo ponad miesiąc od ugryzienia. Zioła piłem w ilości 1 szklanke każdego rodzaju dziennie np. 1 szklanka vilcacory i 1 szklanka andrographis. W dniu następnym była zmiana i była 1 szklanka rdestu jap.i 1 szklanka sarsaparilli (sarsaparilla chyba 2-3 razy na tydz. bo niszczy nerki w dużej ilości). W 3 dniu znowu zmiana 1 szklanka czystka i 1 szklanka lapacho. Ponadto dziegieć do smarowania czyni cuda (choć trochę śmierdzi asfaltem).
Zapomniałem dodać jeszcze imbir kandyzowany w kostkach, który płukałem gorącą wodą i jadłem bez cukru. Ja nie używam cukru do słodzenia tylko soków zagęszczonych w butelkach (malinowy lub z pędów sosny).
Do kąpieli mydło dziegciowe !
Zaktualizowałem post 12.08.2019.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 12, 2019, 19:55:39 wysłana przez luk3Z »
Wiedza w 1 archiwum: https://pastebin.com/dbaXCyYC (akt. XII.2017-podzielone na 2 części)
"W historii tej choroby nigdy jeszcze nie odnotowano wyleczenia bakteriologicznego w wyniku ogólnie stosowanej, krótkotrwałej (2-4 tygodnie) terapii." Joseph J. Burrascano - Borelioza str. 18/21 [New York]

Offline werbena

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1256
Odp: Borelioza szukam pomocy.
« Odpowiedź #9 dnia: Stycznia 10, 2019, 08:44:59 »

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11099
Odp: Borelioza szukam pomocy.
« Odpowiedź #10 dnia: Stycznia 10, 2019, 10:23:39 »
luk3Z, z Twojej opowieści wynika jedna nauka na przyszłość:
po wyjęciu kleszcza ranę można zdezynfekować, ale przede wszystkim trzeba wycisnąć i rozdrapać, żeby układ odpornościowy miał swój "sygnał niebezpieczeństwa", by wiedział, że trzeba się szybko wziąc do roboty. Na rozdrapaną rankę można dać jaskółcze ziele lub coś innego i tak przez kilka dni.

Ja na rozdrapywaniu ranki i jaskółczym zielu wyrosłam od najmniejszego kajtka i jak na razie nie mam boreliozy, mimo regularnego łapania kleszczy każdego roku.

Pozdrowienia :-)

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2778
Odp: Borelioza szukam pomocy.
« Odpowiedź #11 dnia: Stycznia 10, 2019, 10:35:08 »
Ja to powiem szczerze nie umiem patrzeć jak Basia po terenie, po wszelkich trawach i chabaziach zawsze zasuwa z gołymi nogami.

Offline alelen

  • Moderator
  • Średnio Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 200
Odp: Borelioza szukam pomocy.
« Odpowiedź #12 dnia: Stycznia 10, 2019, 11:07:40 »
Myślę,że Basia ma dobry system odpornościowy, który trzyma wszystko w ryzach. Problem w tym, że życie jest jakie jest i łatwo go zachwiać. Zgadzam się z tym, że należy szybko reagować na drobiazgi, typu ugryzienia, skaleczenia, stłuczenia, podrapania.  Zapamiętam sposób z glistnikiem, sama używam w tym celu węgla. Często i większe ilości. Gorzej opanować duży stres. Moj tata,  był grzybiarzem, od dziecka po lasach, załapane kleszcze nie do policzenia. Miał sie dobrze do wieku 45 lat. Później ruszyła lawina problemów zdrowotnych. Wszyscy możemy sie tu mylić, bo wiedza wokół tych problemów dopiero w przedszkolu, chociaż już można jakiś kierunek zobaczyć.  Jakieś 10 lat temu gdy zaczełam się interesować boreliozą znalazłam słowo babsja. Interesowałam się boreliozą, bo moja siostra po spotkaniu z kleszczem zaczeła chorować. Wtedy zlekceważyłam temat koinfekcji, pomyślałam, że to rzadkie. Potrzebowałam 5 lat, aby na to spojrzeć inaczej. Najpierw trzeba ustalić z czym mamy do czynienia i rzadko to jest jedna infekcja.

Offline werbena

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1256
Odp: Borelioza szukam pomocy.
« Odpowiedź #13 dnia: Stycznia 21, 2019, 21:26:15 »
Wyleczenie z boreliozy – skrót konferencji medycznej cz.1

http://zdrowiebeztajemnic.pl/wyleczenie-z-boreliozy-skrot-konferencji-medycznej/


Wyleczenie z boreliozy – skrót konferencji medycznej cz.2

http://zdrowiebeztajemnic.pl/w/

Offline zielarz polski

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 803
Odp: Borelioza szukam pomocy.
« Odpowiedź #14 dnia: Stycznia 22, 2019, 07:23:50 »
Myślę,że Basia ma dobry system odpornościowy, który trzyma wszystko w ryzach. Problem w tym, że życie jest jakie jest i łatwo go zachwiać. Zgadzam się z tym, że należy szybko reagować na drobiazgi, typu ugryzienia, skaleczenia, stłuczenia, podrapania.  Zapamiętam sposób z glistnikiem, sama używam w tym celu węgla. Często i większe ilości. Gorzej opanować duży stres. Moj tata,  był grzybiarzem, od dziecka po lasach, załapane kleszcze nie do policzenia. Miał sie dobrze do wieku 45 lat. Później ruszyła lawina problemów zdrowotnych.

Pracując jako drwal poznałem pewnego starszego Pana (teraz chłop ma w lutym 80-tkę), zapalony grzybiarz, miłośnik leśnych spacerów. Rumień kilkukrotnie (!) sam widziałem. Ostatnio po raz pierwszy zauważyłem u niego oznaki starości - wolniej chodzi, bardziej sztywno. Jeszcze 2-3 lata temu dałbym mu 65-68 lat. Żyje jego starszy brat, jego ojciec dożył 70-tki mimo utraty ręki i płuca na wojnie (!?).

Niektórzy mają niewiarygodnie mocne organizmy ale to niestety wyjątki. Na ogół lepiej nie ryzykować. Wiadomo jak człowiek młody to mu się wydaje, że nieśmiertelny. Zmarznie - eee tam, przecież zaraz się rozgrzeje. Wywali się na rowerze / motorze - to się pozbiera i jedzie dalej, przecież nic się nie stało. Niedoleczone zapalnie oskrzeli czy grypa - szkoda czasu na siedzenie w domu. Niestety później wszystko wychodzi.