Uszkodzenie nerwu strzałkowego

[Bosonoga]

Neurolog stwierdził na podstawie badania ENG uszkodzenie w 94 % nerwu strzałkowego. Podano leki Apo-Napro, Neurolipen-nip 600, Nivalin, Milgamoma, Depomedrol.
Sprawa jest świeża, 10 czerwca syn był w 2 godzinnej podróży autobusem z podkurczonymi nogami i dodatkowo obciążonymi bagażem. Wstając z siedzenia poczuł bezwład nogi prawej (lekarz określił to jako opadająca stopa). Zaliczył wizytę u ortopedy, chirurga naczyniowego, a na koniec neurologa. Dopiero neurolog postawił diagnozę nieodwracalnego uszkodzenia nerwu strzałkowego i stwierdził, że czucia już w tej nodze nie odzyska.
Proszę, pomóżcie, jakie badania powinien syn jeszcze wykonać, by potwierdzić tą diagnozę. Czy w tej sytuacji można podać jakieś zioła i czy można zastosować inne niekonwencjonalne metody leczenia?

[Basia]

Moim zdaniem należy teraz pić dużo naparów z wiązówki, akurat zaczyna kwitnąć, najlepiej zebrać samodzielnie na wilgotnych łąkach. Trzeba nie brać kwiatów z pleśnią. Wiązówka to świetny neuroprotektor.
Wiązówkę najlepiej zaparzać wywarem z przytulii, by było źródło krzemu.

Na uszkodzone miejsce okłady z żywokostu, kapusty, leszczyny, smarowidła z żywokostem i arniką, biszofitem.
Z doniczki okłady z aloesu, żyworódki, złotego wąsa: świeże surowce rozdziabać i na okłady.
Do miksów na okłady można dolewać zioła szwedzkie z jakimś olejem lub jakiś balsam kapucyński lub jerozolimski.

Suplementować magnez i wszystkie witaminy B, ale na prawdę końskie dawki, poza tym witamina D i E.
Jeść dużo jajek sadzonych lub gotowanych na miękko.

Porozmawiać z rehabilitantami.

Może coś się uda?

Pozdrowienia :-)

[kuneg]

Dołączyłabym jeszcze jakieś neuroprotektory i adaptogeny, np. gotu colę (wąkrota azjatycka), czy cytryńca chińskiego.

[Bosonoga]

Witam ..... Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Już wysłałam te dobre wiadomości z dobrymi radami synowi wraz z torebką wiązówki, którą nazbierałam nad potokiem w Iwoniczu Zdroju.

[zielarz polski]

Możesz też spróbować kuracji pyłkiem kwiatowym. W nerwobólach czy półpaścu sprawdza się znakomicie.

Co do cytryńca - jak by były skoki ciśnienia, to lepiej sobie odpuścić i zamienić na inne adaptogeny.

Warto udać się jeszcze raz do jakiegoś neurologa. Praktycznie każdy zna historię o osobach u których postawiono "ostateczną" diagnozę, która miała się potem nijak do rzeczywistości.