Basiu, teoria germanizmow to jakiś tam kawałek wiedzy którym wg mnie warto było się zainteresować i wcale tego nie żałuję .Tych kawałków wiedzy przez ten czas się uzbierało i jakoś wszystkie ze sobą mogą współpracować, żaden pozostalemu nie wadzi. TAK, zdaje się że tym razem jesteś upierdliwa, ale nie odbieram tego negatywnie; )
Biegunka to problem jak trzeba się leczyć, a ja znowu pomieszałemi już sam nie wiem skąd ona. Tu chciałoby się naturalnie jakoś wylizac i nie brać tego co truje,z drugiej strony muszę jednak wybrać piguły bo przypadek i poważny i nie ma czasu na eksperymentowanie. Ale nadal interesuje mnie synergia tych dwoje roślin. Mnie one wydawały się całkiem pasujące ze sobą.
A biegunkę to i inny domownik akurat dostał, twierdzi ze z kiszonych ogórków. Ja wczoraj kapustę zawijałem kiszoną to może i to dopomogło. Ciężko powiedzieć, ale teraz leżę na twardym po nieprzespanej nocy i jakoś mnie po tych tabletkach rozgrzewa, to chyba dobrze.