Jest wpis w blogu naszego Admina:
http://rozanski.li/2659/stevia-rebaudiana-bertoni-hemsley/Jest wzmianka o działaniu bakteriobójczym i jest o olejku "bogaty w linalol, kariofilen, spathulenol, limonen i geraniol."
Pamiętam, że w Międzyborowie kiedyś gumppek mówił, że linalol wchodzi do bakterii przez biofilmy w drogach moczowych, że on rozbija biofilmy.
Poza tym ogółem olejki są bakteriobójcze, zwykle największy problem jest nie z ubiciem bakterii, ale z dotarciem do nich.
***
Świetnym i dostępnym ziołem z linalolem jest lawenda, która w naszych warunkach rośnie prawie wszędzie, byle miała słońce, dość sucho i ile nie zostanie przejechana spychaczem lub zbyt systematycznie kosiarką.
Pozdrowienia :-)