w poniższych źródłach jest sporo wg mnie wiedzy o ekstrakcji z kory, wraz z rozpisanymi reakcjami, również o stopniu rozdrobnienia kory
np.
prezentacja St. Boryczki
https://www.farmacja.umed.wroc.pl/sites/default/files/tomasz.machynia/files/scm_Boryczka.pdfhttp://www.academia.edu/31931380/Betulin_isolation_from_birch_bark_by_vacuum_and_atmospheric_sublimation._A_thermogravimetric_studybył też już wątek "Ekstrakt z kory brzozy"
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=2481.0Betuliny w białej korze nie ma wiele
szukając informacji o betulinie miałam źródła wskazujące właśnie ją jako źródło, ewentualnie było podane, że najbardziej zewnętrzna część kory (głębsza już mniej:
https://youtu.be/gX83ECC0rGA?t=635), woskowy nalot liści, z tego względu, że betulina tam to naturalna ochrona dla samego drzewa przed czynnikami z zewnątrz.
"Występuje w znacznych ilościach w białej korze brzozy."
"Zawartość betuliny w korze brzozy może się wahać od 10% do 30%. Betulina jest zlokalizowana w postaci krystalicznych skupisk w warstwie korowej w dużych cienkościennych komórkach powstających na wiosnę. Białe zabarwienie kory brzóz pochodzi od betuliny wypełniającej wnętrze komórek perydermy [2]"
-cienkościennych, czyli tych tworzących jasną tkankę
"Dostępność betuliny jest duża, do 25% zewnętrznej warstwy kory białych gatunków brzóz"
http://laboratoria.net/artykul/16209.htmljest tam też informacja, że źródła zawierające mniej betuliny czy kwasu b. nie są złe, bo właściwości są wystarczające również przy niższych stężeniach, ale takie % to przecież nie jest mało.
Betuliny i kwasu betulinowego najwięcej jest w starej, czarnej korze i czarnej hubie brozowej.
a gdzie mogę o tym poczytać? mam tylko źródła mówiące, że betulina nadaje biały kolor korze brzozy i w związku z tym tam jest jej najwięcej:
"Betulin is a substance of pure plant origin that gives the birch bark its typical white colour. Betulin protects birch trees from environmental effects, such as extreme temperatures, pest infestations and solar radiation."
https://www.chemicalbook.com/ProductChemicalPropertiesCB1301612_EN.htm+
"Betulina jest pentacyklicznym triterpenem typu lupanu nadającym charakterystyczną białą barwę korze drzew
z rodziny Betulaceae [1]", gdzie [1] = Boryczka S, et al. Molecules 18 (2013) 4526-4543
"Znaleziono ją w ponad dwustu gatunkach roślin, ale najlepszym źródłem tego terpenu jest zewnętrzna warstwa kory białych gatunków brzóz (Betula), np. B. verrucosa, B. pendula, B. pubescens i B. alba, gdzie występuje w ilości 20 -35%. To właśnie betulina, występująca w formie krystalicznych skupisk w dużych, cienkościennych, powstających na wiosnę komórkach, nadaje białe zabarwienie korze tych drzew."
http://fpn.sum.edu.pl/archiwum/publikacje/2010/publikacja5_nr3_2010.pdf w białej korze jest przede wszystkim dziegieć, czyli smoły..
coś tam wspominają akurat tu:
"Świadczy o tym wyodrębnianie z drewna brzozy ksylanu oraz suberyny, betuliny, kwasu betulinowego ze smoły brzozowej"
http://bazekon.icm.edu.pl/bazekon/element/bwmeta1.element.ekon-element-000165080644?q=01e6724b-5f04-474a-9cd2-8d7c8085c27c$1&qt=IN_PAGE
chętnie się dowiem czegoś więcej a dymu nie przekreślam.. jesienią mi taka inhalacja zatrzymała lejący katar, nie wiem co zadziałało, ale mnie to zaciekawiło. jest też w sieci relacja że ktoś okiełznał tym dymem gronkowca.
ps. wilgotna kora brzozy też się ładnie pali i wcale nie trzeba dmuchać;) takiej właśnie użyłam