Autor Wątek: Crohn, anginy i wycinanie migdałków  (Przeczytany 11291 razy)

Offline Klara2

  • Ekspert forum
  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 333
Odp: Crohn, anginy i wycinanie migdałków
« Odpowiedź #15 dnia: Stycznia 26, 2018, 08:46:06 »
"KONSEKWENCJA WYCIĘCIA MIGDAŁKÓW
Jeśli migdały ropieją, mamy tzw. nawracającą anginę, przerośnięty trzeci migdał to podejmowana jest decyzja: "wyciąć migdały i będzie po problemie". Nic bardziej złudnego, prawdziwe problemy dopiero się zaczną. Wycięcie migdałów daje pozory wyleczenia - nie ma anginy nie chrapiemy. Może się zdarzyć, że wytniemy migdały w końcowym momencie czyszczenia DNA, to wtedy rzeczywiście nie będzie to miało większego wpływu na nasze zdrowotne losy. Można powiedzieć, że one już w tym momencie spełniły swoją rolę, wyczyściły nasze DNA. Taka szansa istnieje, niestety nie zdarza się to często. Można powiedzieć, że jest bliska zeru.

Co się dzieje, gdy wytniemy migdały wtedy, gdy nasze DNA jest genetycznie zakażone? Nasze tkanki zbudowane z wadliwie działających komórek tracą szansę. Wycinając migdały tracimy szansę na genetyczne wyleczenie się. Wycinając migdały na pewno nie unikniemy problemów z sercem, stawami, co było nam obiecane.

Dotknąć nas może cały szereg różnorakich innych schorzeń.

Migdały są częścią tzw. pierścienia gardłowego, potężnej bariery limfatycznej chroniącej nasz mózg. Pierścień gardłowy biegnie na styku dwóch rodzajów tkanek. Dlatego też jest to uniwersalne miejsce do niszczenia różnego rodzaju drobnoustrojów i oczywiście quasi nowotworowych komórek wyprowadzanych z tych różnych tkanek / zbudowanych z różnych linii zarodkowych/.

Takich miejsc jest w organizmie więcej, nie wszystkie są tak mocno rozbudowane pod względem limfatycznym. Pierścień Waldeyera jest wyjątkowo uprzywilejowany. Jego sprawność, jego skuteczność jest kluczem do genetycznego zdrowia gatunku. Pod warunkiem, że cały ten system wykorzystamy."
http://www.eioba.pl/a/1q75/angina-genetyczne-czyszczenie-dna

 

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: Crohn, anginy i wycinanie migdałków
« Odpowiedź #16 dnia: Stycznia 26, 2018, 15:00:06 »
http://www.eioba.pl/a/1q75/angina-genetyczne-czyszczenie-dna

To jest wynik przemyśleń autora, a nie artykuł naukowy. To wirusy wchodzą nam do DNA, bo taka jest ich natura, na przykład opryszczka
***

Dżordż jest w trudnej sytuacji, bo lekarstwa na Crohna obniżają odporność, a by pozbyć się angin, przydałoby się mieć lepszą odporność.

A teraz na temat samych migdałków: jeśli badania krwi nie wskazują na jakieś zmiany w kierunku białaczki, to lepiej migdały zostawić, bo one przejmą te bakcyle, które by się mogły usadowić głębiej, w płucach na przykład, co byłoby bardzo niemiłe.

Dżordż :-)
Jeśli da się radę usuwać czopy mechanicznie, to postaraj się to robić systematycznie. Płucz gardło Dentoseptem lub pij Septosan - to można kupić w zielarniach i aptekach. Jeśli byś tolerował picie Septosanu, to on mógłby trochę też poprawić trawienie. Dalej - probiotyki między posiłkami będą konieczne, chyba różnych firm i różnych składów, by się coś pozytywnego osadziło na Twoich jelitach.

Poczytaj o odbudowie jelit i spróbuj sobie zrobić własny kit, by go stosować w lepszych dniach - powoli powinny się wydłużać.
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=3324.0

Masz kaszanę w systemie odpornościowym i trzeba jo powoli próbować prostować.

Pozdrowienia :-)

Offline Klara2

  • Ekspert forum
  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 333
Odp: Crohn, anginy i wycinanie migdałków
« Odpowiedź #17 dnia: Stycznia 26, 2018, 16:44:46 »
To jest wynik przemyśleń autora, a nie artykuł naukowy.

I cóż z tego? Twoje, Basiu, przemyślenia autorskie też nie mają charakteru naukowego. Często są to autorskie fantazje. I cóż z tego?
Czytanie, myślenie, zbieranie doświadczeń - w tym doświadczeń innych - wymiana poglądów nie boli ale poszerza horyzonty. :)

Offline majek

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 9
Odp: Crohn, anginy i wycinanie migdałków
« Odpowiedź #18 dnia: Stycznia 26, 2018, 17:26:07 »
Ciekawe spojrzenie autorki, Pani @ulmed w podanej lince.
Forum Łuskiewnik jest na pewno właściwym miejscem dla tej linki.
Wiem jakie jest parcie i możliwości bigfarmy.
Ale...
Na dziś trafia do mnie opinia jednego z internautów w tej lince:

Ja tylko jestem ciekaw, co jeśli się Pani myli? Czyż to wszystko o czym pani tutaj pisze nie powinno zostać poparte wieloletnimi badaniami? Niedawno przechodziłem anginę ropną i 99,9% lekarzy w takim wypadku zapisuje antybiotyk. Nie dziwię się wcale, że ludzie po nie sięgają. Gdy się ma 39-40 stopni gorączki nie myśli się o genetycznym czyszczeniu tylko o rychłym powrocie do zdrowia.

Poza tym ciekaw jestem ile osób, które nie wzięłyby przy ropnej anginie antybiotyku skończyłoby z zapaleniem mózgu, ostrą niewydolnością nerek lub zapaleniem mięśnia sercowego. Uważam, że takie publikacje są wysoce niebezpieczne z punktu widzenia przeciętnego użytkownika internetu. Takie luźne dywagacje humanistyczne. Niech pani nie zapomina, że medycyna to nauka ścisła i opiera się na badaniach, doświadczeniach, analizie i dowodach. A nie na domysłach snuciach, przemyśleniach i stawianiu wszystkiego na głowie bez dowodów i wyników badań. Proszę wskazać grupę ludzi chorujących na anginę, którzy poradzili sobie bez antybiotyku, którzy nie mają żadnych powikłań po nieleczonej anginie.

Jestem oburzony treścią tego artykułu, tym bardziej, że został tak wysoko oceniony. Nie jestem żadnym lekarzem, ale człowiekiem twardo stąpającym po ziemi. Angina była śmiertelną chorobą póki nie wynaleziono penicyliny. O tym pani nie wspomina, a szkoda! ... Czyszczenie DNA... może i tak jest ale jeśli mam oddać życie za czyste DNA to ja dziękuję. Wolę łapać dzień niż czekać późnej, niepewnej starości!


A poza tym zrobił się spory OT, może ktoś z Dyrekcji posty w tym wątku związane z problemem Dżordża przeniesie do nowego tematu?

Offline Klara2

  • Ekspert forum
  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 333
Odp: Crohn, anginy i wycinanie migdałków
« Odpowiedź #19 dnia: Stycznia 26, 2018, 19:52:19 »
Cytuj
A poza tym zrobił się spory OT, może ktoś z Dyrekcji posty w tym wątku związane z problemem Dżordża przeniesie do nowego tematu?
Jaki OT? Przeczytaj jeszcze raz wątek. Może wówczas zrozumiesz, o czym dżordż pisze. I po co zaraz do Derekcji uderzać po pomoc? - przyjdzie walec i wyrówna. :)

 Wracając do tematu. Nikt tu nikomu nie zaleca odstąpienia od leczenia. Przytoczyłam artykuł jako temat do przemyśleń a nie do zastosowania od zaraz i u każdego.
 Jak dokładnie przeczytasz artykuł, to zobaczysz, że autorka nigdzie nie sugeruje odstąpienia od leczenia.  Tyle, że zamiast chemii zaleca zioła, bańki, pijawki, etc. Wszyscy się zgadzamy, że zioła to leki. Niekiedy bardzo silne.

Z ostatnich miesięcy znam  taki przypadek. Dziecko (dwulatek) złapało w przedszkolu anginę. Paskudną jej odmianę, czyli Herpergine (określenie niemieckie) polegajacą na: obrzęku gardła, powiększeniu migdałów, wystąpieniu ropnych licznych bąbli w gardle. Wysoka gorączka, Paraliżujący ból gardła. Dziecko nie jadło, nie piło, więc i nie sikało, przez 3 dni! W szpitalu zalecono antybiotyk. Dziecko nie przyjęło leku - zacisnęło usta, odtrąca łyżeczkę, histeryzuje. Wlejesz dwulatkowi lek do gardła siłą?  Więc ponowna wizyta w szpitalu (było to nie w PL) i prośba, żeby podali antybiotyk w kroplówce lub w zastrzyku. Nie podadzą 2latkowi leku w ten sposób. Zrobili badania krwi, porównali z badaniami z pierwszej wizyty. Liczba bakterii nie wzrosła. Nie ma podstaw do takiej intensywnej terapii. Kazali podawać antybiotyk w syropie. Że dziecko nie przyjmuje? A kogo to obchodzi? Proszę podać. Niestety dziecko nie przyjęło leku i koniec.
Jak to się skończyło? Podano dziecku lody. Tak, lody. To spowodowało, że pod wpływem zimna obrzęk popuścił, ból zelżał i dziecko coś wypiło i coś zjadło. I tak małymi kroczkami było co dzień lepiej, przy codziennej porcji lodów oczywiście :D. Po tygodniu wyzdrowiało i zdrowe do dziś. Leków, żadnych, nie podano, nawet syropu. Nie z powodu porad via Internet tylko z powodu blokady u dziecka.
Aha! Jednak porada via Internet była - podano lody :D
« Ostatnia zmiana: Stycznia 26, 2018, 20:03:54 wysłana przez Klara2 »

Offline huan yuan

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 167
Odp: Crohn, anginy i wycinanie migdałków
« Odpowiedź #20 dnia: Stycznia 26, 2018, 20:23:27 »
Leków, żadnych, nie podano, nawet syropu. Nie z powodu porad via Internet tylko z powodu blokady u dziecka.

dożylne podanie antybiotyku w szpitalu to żaden problem, niezależnie od wieku...


Offline Klara2

  • Ekspert forum
  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 333
Odp: Crohn, anginy i wycinanie migdałków
« Odpowiedź #21 dnia: Stycznia 26, 2018, 20:31:14 »
Leków, żadnych, nie podano, nawet syropu. Nie z powodu porad via Internet tylko z powodu blokady u dziecka.
dożylne podanie antybiotyku w szpitalu to żaden problem, niezależnie od wieku...
Może w Polsce ale nie w Austrii. Ja podałam przykład ze szpitala wiedeńskiego.
 Podano by antybiotyk w kroplówce, lub w zastrzyku gdyby badanie wykazało nadmierny wzrost bakterii we krwi, co by mogło grozić sepsą. W sytuacji gdy zagrożenia sepsą nie ma - nie podadzą. Nie podają tam też antybiotyku w postaci czopka u dziecka 2letniego.

Offline huan yuan

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 167
Odp: Crohn, anginy i wycinanie migdałków
« Odpowiedź #22 dnia: Stycznia 26, 2018, 20:53:18 »
Może w Polsce ale nie w Austrii. Ja podałam przykład ze szpitala wiedeńskiego.
 Podano by antybiotyk w kroplówce, lub w zastrzyku gdyby badanie wykazało nadmierny wzrost bakterii we krwi, co by mogło grozić sepsą. W sytuacji gdy zagrożenia sepsą nie ma - nie podadzą. Nie podają tam też antybiotyku w postaci czopka u dziecka 2letniego.


oj, bajki, bajki na dobranoc


był swego czasu przypadek, że ze szpitala wiedeńskiego do Polski nie wrócił znany w Polsce miliarder. To miasto trzeba więc omijać szerokim łukiem, a zwłaszcza tamtejszą służbę zdrowia, skoro nawet antybiotyku dziecku nie potrafią podać ;)

Offline majek

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 9
Odp: Crohn, anginy i wycinanie migdałków
« Odpowiedź #23 dnia: Stycznia 26, 2018, 21:41:51 »
Klara2

1. To jest pierwszy post Dżordża w tym wątku.
Mam problem z gardłem/migdałkami i Crohna.
Poza wymianą paru zdań między Ondraszem i Dżordżem w następnych kilku postach, w których jest dodatkowo i sygnalnie mowa o zatokach, wszystko co dalej jest napisane dotyczy tylko gardła/migdałków/anginy. Natomiast tematem tego wątku jest Przewlekłe zapalenie zatok. Więc dalej uważam, że to jest OT.

2. O Derekcji wspomniałem, mając na myśli adminów, którzy starają się tu sprzątać i trzymać porządek choćby w jednym zbożnym celu - jeżeli ktoś wdepnie na forum i zechce poczytać wątek o przewlekłym zapaleniu zatok, to zawartość powinna odpowiadać tematowi. I dalej - jeżeli będzie szukał czegoś o migdałkach/anginie, to będzie to mógł znaleźć w odpowiednim temacie. Tylko tyle i aż tyle. Mnie tam rybka, czy tak się stanie. Nie mam zamiaru bić piany.

3. Ja tam cienki psycholog jestem, ale coś mi wychodzi że u Ciebie temperatura emocji wzrosła.
Może dlatego, że Twoje kolejne posty są rozwinięciem tego wpisu?
Cytuj
Mam problem z gardłem/migdałkami i Crohna. Często powracają takie białe czopy w dziurach migdałków. Warto wyciąć migdałki jak to mi laryngolog sugerował?
Zasugeruj laryngologowi, żeby sam sobie głowę wyciął.
Wygląda na to, że jesteś mocno przekonana do treści podanej przez Ciebie w lince. I ok, nic mi do tego. Ale pozwól, że na dziś ja pozostanę przy swoim zdaniu, cytując wyżej opinię internauty.
Ani podany przez Ciebie przykład, ani mój przypadek nie świadczą jeszcze o niczym. Musi przemówić statystyka.
Mnie akuratnie nie musisz przekonywać do fitoterapii.
Życie nie jest zerojedynkowe. Na potwiedzenie/zanegowanie tego o czym pisze Pani @ulmed pewnie trzeba będzie czekać wiele lat, być może dziesiątek lat. Tymczasem trzeba żyć tu i teraz, dokonywać trudnych wyborów.
Dżordż jest w rozkroku - do podjęcia decyzji potrzebna jest mu wiedza o za i przeciw. I tu znowu kłania się statystyka. I nie jest mu łatwo, bo taki stan wyniszcza psychicznie.

4. Obniżenia wyżej wspomnianej temperatury życzę  :).

No i teraz ja pozwoliłem sobie na OT w OT. ;)
 
 

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: Crohn, anginy i wycinanie migdałków
« Odpowiedź #24 dnia: Stycznia 26, 2018, 21:57:30 »
To jest wynik przemyśleń autora, a nie artykuł naukowy.

I cóż z tego? Twoje, Basiu, przemyślenia autorskie też nie mają charakteru naukowego. Często są to autorskie fantazje. I cóż z tego?
Czytanie, myślenie, zbieranie doświadczeń - w tym doświadczeń innych - wymiana poglądów nie boli ale poszerza horyzonty. :)

Bakterie w DNA i uch usuwanie za pomocą anginy, to nie jest doświadczenie, to jest fantazja ubrana w naukowe frazesy.

Kiedy byłam dzieckiem zaliczyłam wiele angin, średnio co 2-3 miesiące. Nawet kiedyś lekarz sportowy mnie zapytał, czy nie mam problemów z przełykaniem. Skończyłam z tym, bo zaczęłam się moczyć w zimnej wodzie, co wcale nie znaczy, że każdemu to by należało zalecić bez przemyślenia.

Dżordż mi napisał na priv leki, które bierze - to są silne leki obniżające odporność z powodu Crohna. Mam silne wrażenie, że anginy są skutkiem obniżonej odporności. W opisie tych leków są jeszcze inne możliwości, typu anemia, uszkodzenie nerek, wątroby itp.
***

Janek,
Gdzieś czytałam. że Kulczyk miał mieć "rutynowy zabieg kardiologiczny", czyli chyba stenta.
***

majek,
już się biorę do podziałów, masz rację

Pozdrowienia :-)

Offline Optimus

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 780
Odp: Crohn, anginy i wycinanie migdałków
« Odpowiedź #25 dnia: Stycznia 27, 2018, 03:07:36 »
Dżordż, ja bym Ci polecił w pierwszej kolejności przyjmowanie 2g czystej wit. C na szklankę ciepłej wody, co drugi dzień, bezpośrednio przed snem razem, z cytryną (łącznie z białym miąższem spod skórki).
Od czasu kiedy tak zażywam wit. C to nic oprócz kataru mnie nie dopadło a już ponad 3 lata minęło.
Dodam, że często bardzo ryzykowałem przeziębieniem bo w okresach jesiennych jeździłem rowerem w deszczu i wracałem cały zmoknięty.
Dawniej przy każdej chorobie gardło mi puchło do tego stopnia, że rano plułem krwią, a wystarczyła taka podobno nie działająca witamina (i to połowa "bezpiecznej dawki nie powodującej ryzyka efektów ubocznych") żeby całkowicie zapomnieć o takich uciążliwych chwilach.

Crohnowcy mają problem z kamieniami, a teoretycznie nadmiar wit. C skutkuje powstaniem szczawianów, jednak cytryna oprócz bioflawonoidów zwiększających przyswajanie wit. C zawiera również kwas cytrynowy, który zapobiega powstawaniu kamieni nerkowych a nawet je rozpuszcza.

Offline Klara2

  • Ekspert forum
  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 333
Odp: Crohn, anginy i wycinanie migdałków
« Odpowiedź #26 dnia: Stycznia 27, 2018, 10:45:09 »
Majek...
1. Zgadzam się że jednak to był OT. Odnosiłam się do postów dżordża, czyli do anginy a wątek, rzeczywiście - jak się go przeczyta od tytułu, czyli od początku - był inny. Mea culpa. :D

2. Rzeczywiście psychologiem nie jesteś. Skoro sam tak, trafnie, uważasz to po co te uwagi pod moim adresem? To jest merytoryczne w tym wątku? To nie jest OT? Ja ciebie nie oceniam a bym mogła, ale byłoby to - tak uważam- niestosowne (delikatnie mówiąc). Ponadto moje i twoje zdanie o innych użytkownikach nikogo nie interesuje, bo nie powinno. 

3. Nie mam nic przeciwko temu, żebyś miał swoje zdanie. To wspaniale, że je masz, bo to oznacza, że myślisz a takich ludzi to ja poważam. Jednak czy pozwolisz, że i ja i Pani "Ulmed" będziemy mieć swoje zdanie?  I że wolno nam będzie o tym pisać? Dziękuję z góry za ewentualne pozwolenie.
 
4. Tak, zdrowie nie jest zerojedynkowe. W omawianym temacie chcemy (?) Panu dż  pomóc w podjęciu decyzji. Ja nie chcę - ja uważam, ze decyzje zawsze musi podjąć zainteresowany sam a nam nic do tego. Każde forum służy wymianie zdań. Niczemu więcej. Inaczej byłby to raczej kryminał, bo nikt tu uprawnień do leczenia nie ma. Nie można leczyć przez Internet!

5. Co ma statystyka do zdrowia?

6. Na forum zielarskim będziemy plotkować o plotkach na temat śmierci J. Kulczyka? Co to jest? OT, czy coś gorszego?
« Ostatnia zmiana: Stycznia 27, 2018, 10:49:46 wysłana przez Klara2 »

Offline Klara2

  • Ekspert forum
  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 333
Odp: Crohn, anginy i wycinanie migdałków
« Odpowiedź #27 dnia: Stycznia 27, 2018, 11:02:12 »
Dżordż mi napisał na priv leki, które bierze - to są silne leki obniżające odporność z powodu Crohna. Mam silne wrażenie, że anginy są skutkiem obniżonej odporności. W opisie tych leków są jeszcze inne możliwości, typu anemia, uszkodzenie nerek, wątroby itp.
Czyli typowa sytuacja forumowa. 'Pacjent' na forum pisze i oczekuje porady i co tam kto szrajbnie to by zastosował ewentualnie.  Na priv  co innego, bo wiadomo schorowany jest i bierze kupę leków i ma kilka innych schorzeń. Bardzo często po 'poradach' pretensje 'pacjenta' bo mu 'porada' nie pasuje do jego toku myślenia...
Do tego magiel wśród 'doradców' bo każdy ma przekonanie, że jest najmądrzejszy z cały wsi. :) Oj ludzie, ludzie!

Offline Optimus

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 780
Odp: Crohn, anginy i wycinanie migdałków
« Odpowiedź #28 dnia: Stycznia 27, 2018, 15:39:18 »
Do tego magiel wśród 'doradców' bo każdy ma przekonanie, że jest najmądrzejszy z cały wsi. :) Oj ludzie, ludzie!

Na chwilę obecną to Ty Klaro jesteś chyba największym wiejskim "mędrcem".
Ja i Małgosia podaliśmy konkretne i sprawdzone przypadki, a Twoje porady bazujące na czyichś fantazjach stwarzają zagrożenie życia.

Słowami:
Cytuj
Mam problem z gardłem/migdałkami i Crohna. Często powracają takie białe czopy w dziurach migdałków. Warto wyciąć migdałki jak to mi laryngolog sugerował?
Zasugeruj laryngologowi, żeby sam sobie głowę wyciął.
definitywnie odradzasz zastosowanie tonsillektomii, pomimo że nie znasz dokładnie sytuacji Dżordża.
Oprócz wspomnianych przez Majka powikłań związanych z zakażeniem istnieje jeszcze bezdech senny wywołany powiększonymi migdałkami, a Dżordż wspomniał, że ma ten problem na tyle poważny że prowadzi on aż do trudności w mowie.

Kilka badań o wpływie bezdechu sennego na niewydolność krążeniową:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2542950/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3147220/
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4387612/

Dochodzi jeszcze zwiększone ryzyko zachorowania na nowotwory spowodowane niedotlenieniem.
A raz był przypadek, że facet zabił żonę przez bezdech senny bo niedotlenienie mózgu spowodowało, że nie kontaktował i nie wiedział co robi.
Badanie o wpływie bezdechu sennego na zdolności intelektualne i ogólny stan zdrowia:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/16052416

Jak widzisz Klaro, Twoja "mądrość" może zabić człowieka na wiele sposobów.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 27, 2018, 15:42:46 wysłana przez Optimus »

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: Crohn, anginy i wycinanie migdałków
« Odpowiedź #29 dnia: Stycznia 27, 2018, 17:52:53 »
Czyli typowa sytuacja forumowa. 'Pacjent' na forum pisze i oczekuje porady i co tam kto szrajbnie to by zastosował ewentualnie. 

Przecież napisał:

Jak napisałem płukanki solą olejkiem herbacianym inhalację tymiankiem.
Leki w cd to AZA, sterydy, sulfo. Biologie ze dwa razy.

Cytuj
Na priv  co innego, bo wiadomo schorowany jest i bierze kupę leków i ma kilka innych schorzeń.

Od samego początku jest mowa o kombinacji Crohn + angina. Ty się skupiłaś na anginie i teoriach zbliżonych do nowej germańskiej medycyny, czyli "choroba twoim przyjacielem".
Nie irytuj się, bo nie ma sensu ;-)
***

Osobiście nie jestem zwolenniczką wycinania migdałów, szczególnie, że jest tu ewidentny skutek leczenia Crohna, a nie samoistna choroba, jak u większości ludzi. Znam człowieka, któremu wycięcie migdałów zatrzymało nie tylko anginy, ale i początki białaczki - faktom nie należy zaprzeczać.

Wydaje się, że anginy Dżordża trzeba leczyć miejscowo: płukanki, spraje w gardło - jest wiele możliwości do spróbowania przed podjęciem decyzji o wycięciu migdałów. Przynajmniej będzie poczucie, że spróbowało się wszystkiego.

Pozdrowienia :-)