[quote Farbował kto cebulą? tzn. łupinami?
Ja nie, bo nie wiadomo co by mi wyszło

Jednak wracając do Twojego pytania - wczoraj znalazłem przypadkiem odpowiedź na nie:
30 łusek cebuli gotować z 200g wody. Po odcedzeniu dodać 55 gliceryny. Wciera się do uzyskania żądanego odcienia brązu. metoda nie nadaje się do włosów tłustych.
Przepis pochodzi z Leksykonu roślin leczniczych ś.p. prof. Ożarowskiego
http://opac.ciniba.edu.pl/0191901497081/ksiazka/leksykon-roslin-leczniczych[/quote]
Właśnie wypróbowałam sposób z cebulką, niestety nie działa na siwe, za to ręcznik, pół twarzy i skóra na czubku głowy są żółte jak kurczak

Nie rozumiem tego wcierania we włosy - trudno wcierać coś wodnistego i zobaczyć efekt przyciemniania, a może to trzeba tymi łupinami nacierać

Wcierałam szczoteczką do zębów, potem łapą, na koniec zanurzyłam w tej reszteczce głowę i nic.
Na wieczór zrobię drugą porcję w wannie gdzie jest więcej miejsca na taplanie się ;-)