Bardzo dziękuję wszystkim za rady.
Teraz coś do kolegi Vereinigten:
Tutaj nie chodzi o samo jelito, ale o nabłonki tegoż jelita. Coś tam z lekcji biologii pamiętam - są różne rodzaje nabłonka, przy jelicie pełni funkcję transportującą (za wiki.):
"[nabłonek] transportujący - transportuje różne cząsteczki chemiczne przez warstwę nabłonkową, na przykład jelit, kanalików nerkowych, naczyń włosowatych czy pęcherzyków wewnętrznych".
Czyli coś tam ten nabłonek transportuje (m.in aminokwasy) i jeżeli "przepuszcza" do krwiobiegu również składniki, których nie powinien, to wtedy robi się problem "leaky gut". Nieszczelna bariera jelitowa sprawia, że do krwi przedostają się zbyt duże cząsteczki białek pokarmów, a także toksyny i patogeny. W efekcie, układ immunologiczny jest ciągle w stanie gotowości, tworzą się związki antygen–przeciwciało, które krążą po organizmie powodując przewlekły stan zapalny.
Co do medycyny konwencjonalnej, taka tam historia... Lekarz ginekolog, Ignaz Semmelweis w XIX w. wymyślił, że sprawcami gorączki połogowej są sami lekarze, którzy przenosili bakterie przez niemycie rąk. Zresztą nie będę się produkował w niedzielę wieczór, zacytuję Wikipedię:
"Lekarzom nie podobały się zalecane przez Semmelweisa metody odkażania rąk, a szczególnie jego stwierdzenie, że przenosicielami gorączki połogowej kobiet są lekarze i studenci, którzy bezpośrednio po sekcji zwłok kobiet na nią zmarłych, nie myjąc rąk, przechodzą do odbierania porodów, a także położne przechodzące bezpośrednio od kobiet chorych do zdrowych. W 1858 na wielkim kongresie ginekologii w Paryżu przewodniczący M. Dubois zdyskredytował prace Semmelweisa, stwierdzając: „nie wykluczone, że są one oparte na jakichś pożytecznych założeniach, ale poprawne ich wykonanie jest związane z takimi trudnościami, że bardzo problematyczne korzyści nie usprawiedliwiają ich stosowania”. Po atakach lekarzy odrzucających jego zalecenia, Semmelweis, nie oszczędzając w słowach, nazwał ich mordercami kobiet".
Odkażanie rąk, jakie znamy dzisiaj ze szpitali, nastąpiło wiele, wiele lat później, już w następnym wieku. Powyższa historia pokazuje, jak cała medycyna funkcjonuje - ktoś wymyśli coś mądrego, nietuzinkowego, to oczywiście od razu próbuje się go zdyskredytować i obśmiać, bo prawda naukowa jest jedna, objawiona nielicznym. Wszystko poza tym to pseudonauka. Zobaczymy, czy z nieszczelną barierą jelitową nie będzie czasem tak samo.
Zarzucasz innym sprzedaż drogich supli, a sam w podpisie masz link do swojego bloga, a na Twoim blogu link do swojego sklepu. To jest ok?
Mimo wszystko, bardzo proszę o nieusuwanie mojego postu. Całą dyskusję rozpoczął użytkownik Vereinigten.