Pomyśl, co się dzieje z kwasami tłuszczowymi, kiedy się zetkną z wodorem? Mamy fabrykę margaryny, czyli kwasów tłuszczowych trans w organiźmie.
nie sądzę, aby nie brali tego pod uwagę 
To są lekarze i naukowcy, nie naturopaci, nie umniejszając oczywiście.
empiria.
To są naukowcy, a nie lekarze, a autor podlinkowanych stron ma tytuł OMD, czyli Oriental Medicine Doctor. Wypowiadając się o wodorze on wie tyle, co i ja, a może i mniej, bo ja przynajmniej politechnikę w życiorysie zaliczyłam, a on nie wiadomo, jaką miał szkołę.
Na dodatek mam koleżankę, która pracowała w fabryce margaryny i była tam technologiem. Trochę o wodorze się nasłuchałam.
Mogę od biedy uwierzyć, że może chirurg go użyje, jak lasera, ale niewiele więcej. Wodór to nie zabawka. Nawet przechowywanie wodoru, to nie zabawa.
A na samym dole każdej strony jest dupochron, czyli zastrzeżenie o wolności słowa i jakoś nie mogę znaleźć ani słowa o wykształceniu i doświadczeniu autora. Chyba, że mi coś stara przeglądarka nie pokazuje. Za to można sobie kupić książkę, jakieś suplementy i się umówić na konsultację.
O ile kompilacja komunałów na temat magnezu czy jodu nikomu nie zaszkodzi, to wymyślanie przełomowej "medycyny wodorowej" jest groźne.
Ten facet dla mnie jest niewiarygodny - jeden z wielu średnio uczciwie zbijających kasę za pomocą internetu.
Pozdrowienia :-)