Autor Wątek: jak się produkuje olejki?  (Przeczytany 6205 razy)

Offline joannac

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 18
jak się produkuje olejki?
« dnia: Listopada 06, 2017, 17:31:15 »
Znalazłam taką stronę:
http://magia-urody.pl/aromaterapia.olejki.terapeutyczne.single

Ceny olejków są kosmiczne...
Czy wiecie w jakiej technologii są produkowane takie olejki?
Chciałabym zrobić taki olejek z rdestu japońskiego :) albo ze szczeci :)

Asia

Offline Vereinigten

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 528
Odp: jak się produkuje olejki?
« Odpowiedź #1 dnia: Listopada 06, 2017, 18:14:14 »
Na masową skalę? Chemią i to taką raczej ciężką. Straty byłyby zbyt duże, aby używać ekstrakcji z parą wodną. Rozpuszczalniki a potem żmudny proces wyrywania olejków tym rozpuszczalnikom. Po drodze oczyszczanie, kolejne straty - nic dziwnego, że wychodzi aż tyle. Choć można kupować hurtowo przez firmy z odczynnikami, wychodzi o wiele taniej - raptem kilka-kilkanaście tysięcy złotych za kilogram.

Olejek z rdestu albo szczeci? Zdaję sobie sprawę z istnienia olejków eterycznych w wielu roślinach, ale tutaj Cię droga Asiu ponosi fantazja. Rozmawiamy o rzeczach niezmiernie maleńkich, podejrzewam, że nieosiągalnymi w aparatach do oznaczania o.e.
Blog o roślinach leczniczych i ich wykorzystaniu. http://www.manualzielarski.pl/

Offline joannac

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: jak się produkuje olejki?
« Odpowiedź #2 dnia: Listopada 06, 2017, 18:20:18 »
Dziękuję Vereinigten za odpowiedź :) Wiesz, po czym można poznać, które zioła nadają się, by można z nich zrobić olejki? A które się nie nadają? Czy jest jakiś parametr, po którymś można to poznać?

Offline Vereinigten

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 528
Odp: jak się produkuje olejki?
« Odpowiedź #3 dnia: Listopada 06, 2017, 18:42:18 »
Nie zrobisz olejku eterycznego, gdy roślina go nie zawiera. To jedyny parametr :) Oczywiście możemy rozszerzać sprawę szerzej, idąc w żywice, czy aromatyczne drewna, ale skupiając się na o.eterycznym - w Polsce najwięcej mamy roślin Lamiaceae i Asteraceae. Ogólnie to te, które pachną. Mięta, melisa, tymianek, rozmaryn, kurdybanek... Z drzew olejek brzozowy, terpentynowy... Z korzenie fiołka, kłącza irysu germańskiego i florentyńskiego, żywice drzew liściastych, mech drzewny... Och, jest tego dużo!

Jak dużo i nie jest ściśle związany - ekstrakcja z parą wodną. Jak niewiele, lub uparty - rozpuszczalniki.
Blog o roślinach leczniczych i ich wykorzystaniu. http://www.manualzielarski.pl/

Offline joannac

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: jak się produkuje olejki?
« Odpowiedź #4 dnia: Listopada 06, 2017, 19:08:48 »
Nawet nie chodzi mi o olejek eteryczny, czyli jak ja to rozumiem taki, który zawiera zapach ???. Chodzi mi o to, że jeśli z oregano da się wyciągną olejek to ze szczeci chyba też 8)? A może da się wyciągnąć ekstrakt z rdestu albo ze szczeci i rozrobić w olejku? Chodzi o to, żeby pozyskać ekstrakt z tych roślin i podać go w jakiejś formie bez alkoholu?  :D

Offline Vereinigten

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 528
Odp: jak się produkuje olejki?
« Odpowiedź #5 dnia: Listopada 06, 2017, 19:19:16 »
Zapewne szczeć ma jakieś tam ślady olejku, ale to idzie w ułamki procentów - czy jest sens przerabiać tonę szczeci dla grama-dwóch olejku? To nie tymianek, gdzie wrzuca się 30 g do kolby i po godzinie ma się 0,6-0,9 ml. Z niektórych surowców po prostu nie opłaca się uzyskiwać czegoś takiego. Poza tym zapach nie musi brać się tylko z olejku, możemy tutaj szukać węglowodorów czy kumaryn...

Ekstrakt z rdestu i szczeci i rozrobić w olejku? To jest zbytnie kombinowanie i utrudnianie sprawy. Fitoskładniki możemy podzielić bardzo, bardzo ogólnie na te, które można ekstrahować wodą, olejem i alkoholem. Pewne rzeczy nie przejdą do olejku (specyficzna forma oleju), gdyż fizycznie nie są w stanie.

Alkohol to nie tylko etanol. Gliceryna też się nada. Niektórzy kombinowali z metanolem, ale nie byli w stanie... dojrzeć efektów.

Pyta Pani o rzeczy trudne, które ciężko jest wyjaśnić z marszu.
Blog o roślinach leczniczych i ich wykorzystaniu. http://www.manualzielarski.pl/

Offline joannac

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: jak się produkuje olejki?
« Odpowiedź #6 dnia: Listopada 06, 2017, 19:42:14 »
Ale ma Pan do mnie cierpliwość i za to jestem wdzięczna :) dziękuję, że tak spokojnie wyjaśnia mi Pan krok po kroku te zawiłości. Faktycznie brak mi podstaw chemicznych.. Czy zna Pan taką osobę, która mogłaby mi to wyjaśnić i pokierować dalej?
Albo lepiej: czy zna Pan jakieś miejsca (firmę) albo labolatorium, może osobę której można byłoby dostarczyć zioła i zrobić ekstrakt i w zależności od tego w czym się rozpuszcza to rozpuścić.
Się jakoś tak uparłam na te bezalkoholowe ekstrakty z rdestu i szczeci…. ;)

Offline Vereinigten

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 528
Odp: jak się produkuje olejki?
« Odpowiedź #7 dnia: Listopada 06, 2017, 20:31:32 »
Czy zna Pan taką osobę, która mogłaby mi to wyjaśnić i pokierować dalej?

Proszę po prostu czytać. Najtańsza forma edukacji. Każda inna już ma swoją cenę.



Blog o roślinach leczniczych i ich wykorzystaniu. http://www.manualzielarski.pl/

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: jak się produkuje olejki?
« Odpowiedź #8 dnia: Listopada 06, 2017, 21:54:14 »
Fitochemicznie olejek eteryczny, to jest to, co da się wydestylować z parą wodną. Wcale niekoniecznie to musi mieć jakiś szczególny zapach wyczuwalny dla nas.

W dziale o sprzęcie jest kilka wątków technologicznych na temat olejków.
http://rozanski.ch/forum/index.php?board=13.0
Po prostu najpierw przeczytaj.

Jeśli chodzi o ekstrakty, to wykabluję, co ostatnio robi Vereingten: on bada nalewki na glicerynie. Tanie, nie grożą utratą prawa jazdy, a mogą być skuteczne.
O ile nie bardzo wiadomo, dlaczego działa szczeć i w jaki sposób, to rdest japoński jest przebadany z każdej strony,

Pozdrowienia :-)

Offline janek

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2778
Odp: jak się produkuje olejki?
« Odpowiedź #9 dnia: Listopada 06, 2017, 22:21:13 »
Pani Joanno Pani upór wynika po prostu z niewiedzy.
Pani wyszła z założenia które jest mi bardzo bliskie - że olejki są naj...
I oczywiście chodzi Pani o boreliozę.

Musi Pani zrozumieć, że ekstrakty są zawsze bezalkoholowe a najczęściej powstają poprzez odparowanie wyciągów alkoholowych.
Nie trzeba się bać np. nalewek bo można je przynajmniej częściowo odparować.

Olejki nie są tym samym czym nalewki.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: jak się produkuje olejki?
« Odpowiedź #10 dnia: Listopada 06, 2017, 22:24:42 »
A ja przypominam, że na forum tutaj umówiliśmy się że nie ma pań i panów ;-P

Pozdrowienia :-)

Offline docent

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1129
  • jesteśmy tu oboje, ja śpię a Ty się śnisz
Odp: jak się produkuje olejki?
« Odpowiedź #11 dnia: Listopada 07, 2017, 09:59:13 »
oprócz destylacji z parą wodną polecam również destylacje mikrofalową :D

Offline joannac

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: jak się produkuje olejki?
« Odpowiedź #12 dnia: Listopada 07, 2017, 17:47:57 »
Proszę po prostu czytać. Najtańsza forma edukacji. Każda inna już ma swoją cenę.

Co konkretnie masz na myśli? Rozumiem, że za wiedzę trzeba zapłacić. Jestem otwarta na płatne propozycje.
Basia napisała, że robisz na glicerynie. Czy mógłbyś opisać krok po kroku jak to robisz?
« Ostatnia zmiana: Listopada 07, 2017, 18:02:50 wysłana przez JoannaC »

Offline Vereinigten

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 528
Odp: jak się produkuje olejki?
« Odpowiedź #13 dnia: Listopada 07, 2017, 20:49:51 »
Nie chodziło mi o pieniądze w sensie rozrachunkowym, choć też są istotne. Profesjonalne pozycje dotyczące fitoterapii, zielarstwa i dziedzin pokrewnych (etnofarmakologii, nazewnictwa, walorów użytkowych) są przerażająco drogie. I nie chodzi tu o bełkoty, które można znaleźć w polskich popularnych księgarniach - one są dobre jako rozpałka. Tych książek w Polsce się nie wydaje, bo nie ma na nie klienta.

Bardzo lubię postrzegać zielarstwo jako coś tajemniczego, dostępnego dla niewielu. Takie są arkana sztuki. Nikt z nas przecież nie idzie na SOR i nie wyrywa chirurgowi igły tylko dlatego, że kiedyś zacerował sobie coś z ubrania, nieprawdaż? Do tego trzeba się długo, długo kształcić. Tak samo i tutaj. Rozmienienie tej sztuki na drobne jest wyjątkowo niekorzystne. Nagle wyrastają tabuny zielarzy-fitoterapeutów, najczęściej (i najgorzej) z boreliozowym opętaniem, którzy stoją w rozkroku pomiędzy biorezonansem a łykaniem olejków zmieszanych z wodą utlenioną. Dlatego powiem NIE. Nie zdradzę jak robię gliceryty. Jeżeli chce się Pani czegoś dowiedzieć, to zapraszam do lektury mojego bloga. Tam informacje również ściśle dawkuję. Są rzeczy, które nie powinny być powszechnie dostępne, choć Gospodarz pewnie sądzi inaczej, a co mam mu za złe.

A Basia ma zdecydowanie za długi język  :D :D
Blog o roślinach leczniczych i ich wykorzystaniu. http://www.manualzielarski.pl/

Offline joannac

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: jak się produkuje olejki?
« Odpowiedź #14 dnia: Listopada 07, 2017, 21:47:22 »
Dziękuję Vere za odpowiedź. Szanuję Twoje tajemnice, ponieważ rozumiem, że każdy biznes ma swoje know-how i to jest najcenniejsze w biznesie. I stawiam w tym miejscu kropkę.
Chciałabym bardzo przeprosić Cię w imieniu Basi, ponieważ poznałam Basię, gościła mnie w swoim domu. To chodząca sama dobroć, otwartość i pisząc tutaj o Twojej glicerynie chciała wyrazić tylko i wyłącznie uznanie Twojego autorytetu i doświadczenia. I nowatorskich działań. I bardzo Cię proszę nie gniewaj się na nią. Ona z wielkim sercem pomaga innym i doświadczyłam tego niejednokrotnie. Wierzę, że Twoje ekstrakty na glicerynie pomogą wielu cierpiącym i chorym. A Tobie przyniosą górę kasy. Pan Bóg daje nam wszystkiego w nadmiarze i nie musi nikomu zabrać aby innemu dać.

Ps. Trafiłeś z tą boreliozą, moje pytanie podyktowane jest właśnie nią, bo zmagam się z nią już 14 lat i mój organizm odrzuca alkohol. A nie stać mnie na kupowanie bardzo drogich ekstraktów i chciałam to zrobić sama. Z jednej strony szukam rozwiązania dla swojej choroby, a z drugiej pomysłu na biznes (choć wiedzę jeszcze mam małą, to zakochałam się w ziołach), bo przez chorobę nie mogę pracować jako skrzypaczka, ani w innym zawodzie na cały etat.