Jeśli masz jakieś "problemiki" typu zaparcia to trzeba się ich pozbyć, a ewentualne problemy z drogami moczowymi, trzeba wyleczyć.
Cykl równoważą wszystkie bylice, babki, perz, szparagi (natka też), mięta, melisa, liście brzozy, krwawnik, kurdybanek, rdesty i pięciorniki
Teraz jest sezon na kalinę - narób przetworów i je jedz.
Jeśli czujesz braki w energii życiowej, to możesz dołożyć miksa adaptogennego: eleuterokok, czyli kolcosił, żeń-szen, różeniec górski, rozchodniki, cytryniec, serdecznik, kozłek, arcydzięgiel, lubczyk. Jednak to wszystko w wywarach razem z innymi ziołami, bo tu nie chodzi tu o żadne pobudzenie, tylko o powolną regulację ogólnej odporności. Czyli nie nalewki, nie ekstrakty, tylko surowiec roślinny.
Zrób rachunek sumienia w sprawie Twojego pożywienia, czy na pewno zawiera wszystko, co powinno. Nie chodzi o obcinanie, ale o dołożenie brakujących składników.
Pozdrowienia :-)