Ten wątek wyewoluował z dyskucji o babesjach:
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=6218.0***
Sprawa wpływu fazy księzyca na jakość surowca zielarskiego nie jest naukowo udowodniona, co wcale nie oznacza braku wpływu. Jednak sprawa pogody przy zbiorze nie wzbudza żadnych wątpliwości, ani wśród tradycjonalistów, ani wśród naukowców.
Kopanie korzeni w sumie nie jest zbytnio zależne od pogody, o ile nie rosną w glinie, która po wyschnięciu zamienia się w beton, to przy zbieraniu części nadziemnych jest mile widziana ładna pogoda, może nawet i sucha pogoda, co nie zawsze jest skoordynowane z fazą księżyca.
W związku z tym ja jednak zwykle patrzę na chmury lub ich brak, a nie na fazy księżyca.
Pozdrowienia :-)