Autor Wątek: Biofilm Aspergillus fumigatus  (Przeczytany 4973 razy)

Offline Julio

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 6
Biofilm Aspergillus fumigatus
« dnia: Września 22, 2017, 12:41:25 »
Witam,

pytanie odnośnie walki z biofilmem Aspergillusa fungus ? Czy ktoś wie co dobrze i w jakich ilościach działa na niszczenie tego materiału ? Czy są to jakieś konkretne zioła ? bądz naturalne enzymy, lub któreś olejki ? A może wszystko to co wymieniłem, tyle tylko które to są ? :)

Pozdrawiam całe forum :)
« Ostatnia zmiana: Września 23, 2017, 12:04:09 wysłana przez Julio »

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11067
Odp: Biofilm Aspergillus fungus
« Odpowiedź #1 dnia: Września 22, 2017, 15:54:47 »
Napisz, dokładnie, co się dzieje.
Jeśli człowiek żywcem spleśniał, to powazna sprawa.
Co na to medycyna?

Pozdrowienia :-)

Offline Julio

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Biofilm Aspergillus fumigatus
« Odpowiedź #2 dnia: Września 22, 2017, 23:26:41 »
no to ja chyba cały spleśniałem ;-0
dzieje się sporo, zaczęło się od płuc(a raczej od zagrzybiałej klimatyzacji) i poszło w układ nerwowy(słabe męczliwe mięśnie, tiki mięśniowe, zaniki mięśni, 37 temperatura, czyli idealna dla aspergillusa, pamięć, koncentracja-tragedia, czarne plamki przed oczami, nadpotliwość pod pachami, zaburzone mikrokrążenie-zimne stopy, pogorszenie wydolności oddechowej, zmęczenie, osłabienie, ospałość- szczególnie nasila się po zjedzeniu czegoś co zawiera cukier im więcej cukru tym większa ospałość, tak samo reagują mięśnie im więcej cukru tym bardziej czuje ich zmęczenie).
Medycyna nic nie może poradzić, sam zacząłem leczenie i szukam dodatkowych informacji. Dlatego ponawiam pytanie co i w jakich ilościach może działać dobrze na BIOFILM Aspargillusa fumigatus ?

Dodam, że zacząłem wlewać pod język po czym połykać olejek mięty pieprzowej i w końcu coś jakby ruszyło tz. inne substancje, które rzekomo są grzybobójcze, po ich zazywaniu w końcu zacząłem czuć jakąkolwiek poprawę. Tylko co z tego jak dostałem takich napadów na słodkie, że głowa mała i za raz po najedzeniu sie leże nieżywy jak dętka ;/

Chciałbym się dowiedzieć, co mam zażywać, jakie zioła ? jakie olejki ? żeby:
- wzmocnić organizm i mobilizować do niszczenia grzyba
- zablokować możliwość rozrastania i komunikacji grzyba jak i biofilmu
- zniszczyć biofilm
- z formą hyphae sobie poradzę  ;)
 
Pozdrawiam serdecznie : )
« Ostatnia zmiana: Września 22, 2017, 23:56:13 wysłana przez Julio »

Offline Optimus

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 780
Odp: Biofilm Aspergillus fungus
« Odpowiedź #3 dnia: Września 23, 2017, 03:42:05 »
Wykonaj badanie D(25)OH żeby określić jaki masz niedobór wit. D.
Następnie dostosuj dawki do wyniku pamiętając żeby z wit. D łączyć wit. K2 MK-7 i unikać wody wysoko zmineralizowanej.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11067
Odp: Biofilm Aspergillus fumigatus
« Odpowiedź #4 dnia: Września 23, 2017, 09:42:29 »
no to ja chyba cały spleśniałem ;-0

Ale jak zostało stwierdzone akurat to?
Twoje objawy wskazują na ewidentne zakażenie czymś, stan podgorączkowy może wskazywać na cokolwiek, z robakami włącznie.

A czy zapalenie płuc wykluczyłeś? On może przebiegać prawie niezauważalnie.
Jak wyglądają badania krwi, moczu, kału u Ciebie? W kale pleśń powinna wyjść bez jakiegokolwiek problemu.

Cytuj
Medycyna nic nie może poradzić, sam zacząłem leczenie i szukam dodatkowych informacji.

A co wykluczono?

Pozdrowienia :-)

Offline Julio

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Biofilm Aspergillus fumigatus
« Odpowiedź #5 dnia: Września 23, 2017, 11:52:42 »
Na początku też myślałem, że to robaki.
RTG klatki piersiowej pokazało zaciemnienia pasmowe charakterystyczne dla przewlekłej grzybicy. Do tego na języku wyskakuje mi bialy nalot, który oddałem do badania i wyszedł Aspergillus. Badanie na antygen Aspergillusa z krwi wyszło ujemne.
U mnie zaczęły się problemy, gdy strasznie spadła mi odporność, dostawałem przeziębienie około 5-6 razy w ciągu pół roku. W tym czasie przywiozłem z Niemiec kilka starych aut z zagrzybiałym układem wentylacyjnym do tego stopnia, że strasznie z niego śmierdziało. No i wtedy własnie po jeżdzeniu tymi autami wszystko się zaczęło.
Teraz też jak włącze gdzieś klimatyzacje(oczywiście zanieczyszczoną) czy to w aucie czy w pomieszczeniu np. ostatnio w mieszkaniu gdzie przez zimę nie była w ogole włączana klimatyzacja, gdy ją włączyłem i trochę tam posiedzialem i powdychalem smrodu z niej to od razu mięśnie zaczęły mi mocniej skakać i stały się słabsze po pół godziny leżałem już w łóżku w identyczny sposób jakbym zjadł czekolade bądz coś słodkiego. To samo mam gdy leże nad morzem w miejscu gdzie jest dużo grzybka na skałkach i wiaterek zawiewa w moją stronę, czuje z minuty na minutę jak mi się pogarsza, muszę z tamtąd uciekać :P
Dlatego ponawiam pytanie co dziala najlepiej na tego grzyba i czym wzmacniać organizm, żeby go unieszkodliwić.
Najważniejsze jest dla mnie zniszczenie jego BIOFILMU, co własnie robie olejkiem miętowym i dziala, ale coś czuje, że za słabo albo po prostu coś zle robie.
Chciałbym też poznać preparaty które odbudują moją odporność organizmu i na czas infekcji stworzą warunki do calkowitego unicestwienia tego grzyba. Witamine D z K2 już dawno łykam.
Strasznie szybko grzyb reaguje gdy drogą wziewną coś się dostanie, najgorzej to z klimatyzacji i tak samo bardzo szybko reakcja jest na cukier. Więc może dobrym rozwiązaniem będzie zrobienie sobie inhalacji z olejku miętowego ?

Pozdrawiam serdecznie

« Ostatnia zmiana: Września 23, 2017, 13:24:00 wysłana przez Julio »

Offline Oldherb

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Biofilm Aspergillus fumigatus
« Odpowiedź #6 dnia: Września 23, 2017, 15:04:49 »
a zmieniałeś filtry?klima jest dobra pod warunkiem że tylko ty z niej korzystasz

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11067
Odp: Biofilm Aspergillus fumigatus
« Odpowiedź #7 dnia: Września 23, 2017, 15:36:18 »
Czyli w skrócie masz zagrzybione płuca? Fuj! Na drugi raz otwieraj okna i nie włączaj klimatyzacji ;-)

Olejek miętowy przechodzi do płuc, ale rzeczywiście to nie wszystko.
Moje propozycje: upłynnienie śluzu, czyli podbiał lub lepiężnik lub prawoślaz

Dalej: dołóż olejki z drzew iglastych + kompoty z gałązek iglastych + inhalacje nad nimi.
Mogą być dla zamiany tatarak, bagno, szałwia, wrotycz, lawenda
Jeśli masz olejek omanowy (można kupić w Niemczech, to stosuj.

Między posiłkami i różnymi procedurami zjadaj domowe kiszonki i dokładaj probiotyki. Najekonomiczniej wychodzi weterynaryjny Biogen-T. Nabiał jedz kozi, ale z takich dobrze capiących kóz.

Pewnie kwas kaprylowy by się przydał.

Dla regeneracji: jajka na miękko lub sadzone (chodzi o to, by żółtko nie było scięte), możesz zrobić jakąś masę na żółtkach + olej rokitnikowy + kurkuma + trochę ostrej papryki.
Ze sklepu z odżywkami: HMB, inozytol, cały alfabet i pełna numeracja witamin, jeszcze pouzupełniaj minerały.

Rób przetwory z kaliny i rokitnika.

Pewnie inni też będą mieć rady.

Pozdrowienia :-)

Offline Julio

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Biofilm Aspergillus fumigatus
« Odpowiedź #8 dnia: Września 23, 2017, 16:13:30 »
@Basia

no tak, dlatego też mam problem z wydolnością oddechową. Jeżeli klimatyzacja jest oczyszczona, to nie pogarsza mi sie, jedynie jak jest zabrudzona to tragedia. Dziekuje za informacje. Tylko jak możesz to napisz odnośnie tych żółtek i tej regeneracji, jak to dokładnie sporządzić i zażywać ? Olej rokitnikowy mam, kurkumine mam, papryka ostra też sie znajdzie ;) tylko to mieszać razem wszystko z tym HMB, inozytolem ?
Nabiał z bawoła też może być ?
Te zioła co wymieniłaś to mam też pić ? czy inhalacje ?

Dzięki za pomoc !

Pozdrawiam :)

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11067
Odp: Biofilm Aspergillus fumigatus
« Odpowiedź #9 dnia: Września 23, 2017, 18:23:39 »
Zapomnij o istnieniu klimatyzacji, otwieraj okna - sprawa jest pod tym względem prosta.

Żółtek możesz jeść spokojnie ze 2-3 dziennie, byle to były od normalnych kur, a nie fabryczne.

Olejki raczej do inhalacji, ale kilka kropel do kitu możesz zawsze dołożyć, pod warunkiem, że masz olejek naturalny, a nie perfum.
Wszystko możesz zmieszać w kicie, za wyjątkiem probiotyków.

Zioła do picia, a inhalacje po prostu w czasie picia i gotowania.

Byłoby jednak dobrze, gdybyś poszedł do pulmunologa, opowiedział o tej klimatyzacji, by dał jakiś fabryczny środek przeciwgrzybiczy.
Teoretycznie by się przydała nalewka z drewna gwajakowego lub gwajakol.
Inna wersja odbudowy płuc jest opisana tutaj:
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=6139.msg75514#msg75514

Jeśli masz nabiał bawoli, to jedz, do oporu i jeszcze trochę.
***

Czy siedzisz gdzieś w ciepłych krajach?

Pozdrowienia :-)

Offline adampupka

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1006
Odp: Biofilm Aspergillus fumigatus
« Odpowiedź #10 dnia: Września 23, 2017, 19:33:07 »
Olejki raczej do inhalacji, ale kilka kropel do kitu możesz zawsze dołożyć, pod warunkiem, że masz olejek naturalny, a nie perfum.
Wszystko możesz zmieszać w kicie, za wyjątkiem probiotyków.
(..)
Teoretycznie by się przydała nalewka z drewna gwajakowego lub gwajakol.


Jak się na coś zdecydujesz to w razie czego mam obecnie zapas drewna gwajakowego, które nienależny do łatwo dostępnych surowców, miewam tez olejki swojej produkcji, które można wziąć doustnie bez strachu o ich skład. Ale najpierw trzeba pomyśleć co i jak, a na pewno plumunolog się przyda.
Podobno olejek miętowy rozbija grzybicze biofilmy, ale poza tym musi być na pewno coś co potłucze same grzyby ot choćby np. olejek herbaciany, albo coś aptecznego od pulmunologa np. amfoterycyna B (nie wiem jak jej łączenie z o. miętowym?

pozdrawiam,
A.
:-)

Offline Optimus

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 780
Odp: Biofilm Aspergillus fumigatus
« Odpowiedź #11 dnia: Września 23, 2017, 20:35:36 »
Usta płucz wodą utlenioną zgodnie z zaleceniami na opakowaniu.

β-glukany poprawiają i wzmacniają działanie preparatów przeciwgrzybicznych

Nabiał jedz kozi

Z jakiego względu jest lepszy od krowiego?

« Ostatnia zmiana: Września 24, 2017, 00:15:28 wysłana przez Optimus »

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11067
Odp: Biofilm Aspergillus fumigatus
« Odpowiedź #12 dnia: Września 23, 2017, 20:57:01 »
Kozi lub bawoli nabiał zawiera dużo średniołańcuchowych kwasów tłuszczowych, które są materiałem do budowy błon komórek, a grzyby ich nie lubią.
Żeby był to dobry medycznie wyrób, musi capić kozą. W końcu, nie darmo kwas kaprylowy jest kaprylowy ;-)

Pozdrowienia :-)


Offline Optimus

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 780
Odp: Biofilm Aspergillus fumigatus
« Odpowiedź #13 dnia: Września 24, 2017, 00:17:29 »
Macie dostęp do mleka koziego bezpośrednio od rolnika?
Ile w takiej sprzedaży kosztuje?

Offline Julio

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Biofilm Aspergillus fumigatus
« Odpowiedź #14 dnia: Września 25, 2017, 00:02:25 »
@Basia

ok, to w takim razie zapominam o klimatyzacji :)
mieszkam w Hiszpanii obecnie, a konkretnie to w Barcelonie i powiem szczerze, że ta wilgoć od morza przy moim schorzeniu nie służy mi za dobrze, tz. gdy jestem bardzo blisko morza i skał gdzie jest dużo Aspergillusa to wtedy czuje jak mi się pogarsza. Pogarsza się jak zjem cos co zawiera cukier, włącze klimatyzacje, bądz jestem przy samym morzu. Wątpie, że ten grzyb jest tylko w płucach, ja bym powiedział bardziej, że zaczęło się od płuc, bo większość moich objawów jest od strony neurologicznej na czele z fascykulacjami, które są typowym objawem od strony tego układu. Do tego dochodzą słabe, sflaczałe mięśnie-już teraz po trochę odzyskują swoją sprężystość pomimo że w ogole nie ćwiczę, stają się po prostu twardsze, takie jakie były przed chorobą.

Odnośnie tej masy na żółtkach to bardzo Cię proszę jak możesz to wyślij mi dokładną instrukcje jak to przyrządzić i z czego dokładnie, może być na prywatną wiadomość, bądz tutaj, jak uważasz.

Odnośnie pulmonologa to mam Worykonazol, biorę trzecie opakowanie, ale do czasu jak nie zacząłem rozbijać BIOFILMU to nie działał za dobrze, odkąd zażywam olejek miętowy to teraz ten worykonazol czuje, że działa lepiej. Zobaczymy co będzie dalej, bo ja już na prawdę przy tej mojej chorobie biorę poprawkę na jakiekolwiek wyleczenie się z tego. Po tym wszystkim jak mnie ta choroba potraktowała i jak mnie nadal traktuje. Boje się tylko żeby ten grzyb nie zdążył uodpornić się na ten worykonazol za nim zaczął on skutecznie działać. Ale coś chyba czuje że chyba zaczyna działac i w końcu ma siłe przebicia poza ten cały pieprzony biofilm :P

@adampupka

olejek gwajakowy jak i drewno gwajakowe nie działały na mnie w ogole, ale to był czas kiedy nic tak na prawdę nie działało ze względu na biofilm, teraz to nie wiem, może uda mi się gdzieś tu dostać i wypróbuje.
Co  do amfoterycyny B to tak jak wyżej napisałem na razie jestem w grupie azoli i biorę woryknazol i modle się żeby ten grzyb nie zdążył się na niego uodpornić, bo przez moją niewiedzę i niewiedzę przede wszystkim lekarzy zacząłem go brać za nim wziąłem się za ten biofilm, bo biore go już 4 tydzień, za biofilm wziąłem się od niecałych dwóch tygodni.

Dzięki i pozdrawiam :-)
 
« Ostatnia zmiana: Września 25, 2017, 01:08:24 wysłana przez Julio »