Człowiek ma wywalony woreczek żółciowy, czyli ogółem ma zupełnie nowy zestaw problemów w porównaniu ze stanem poprzednim. Czy on miał tylko kamienie, czy coś poważniejszego? W sumie teraz to nie jest wazne dla niego.
Środki żółciopędne odpadają, bo część problemów może wynikać z podrażnienia wątroby przez rozlewającą się żółć. Do picia proponuję przywrotnik: ma mnóstwo garbników, jest przeciwzapalny i nie jest żółciopędny.
***
Tak ogółem, to w przypadku zwykłej kamicy żółciowej, bez komplikacji należy się domagać leczenia zachowawczego, a po wyjściu ze szpitala pić ziółka żółciopędne z kurdybankiem na czele, by powoli rozpuścić kamienie. Oczywiście, to już nie dotyczy znajomego Abiela.
Pozdrowienia :-)