Heniu. Jest taki przypadek z tego roku. Kobieta, 2001 rok, niewielki tętniak pękniety, bez operacji i większych powikłań. Rok 2015, odkryty kolejny, 2,2mm. lewa strona mózgu. Zalecenie: 1 i 1/2 łyżki miedzi koloidalnej razem z 15mg cynku (glukonian, octan). Te dwie rzeczy razem by blokować ew. toksyczność miedzi. Wzięte raz dziennie, rano. Oprócz tego extrakt ruszczyka kolczystego 250-500mg/kaps też raz dziennie np. w południe. Przedtem badanie poziomu miedzi. Kontrola po ok 4-6 miesiącach. Zero śladu tętniaka. Pacjentka dorzuciła od siebie świeże soki owocowe i unikała kofeiny (blokuje wchłanianie miedzi). Kofeina chelatuje miedź i wapń z krwi wg wielu autorów. Przed metalicznymi formami miedzi przestrzegam.
To dość proste ale i skuteczne działanie.
Arginina relaksuje naczynia krwionośne i jest pomocna ale bezpośrednio nie odwraca uszkodzeń wynikających z braku elastyny w śródbłonku naczyniowym.
Ktoś zwrócił Ci uwagę na poziom homocysteiny. Nawet blisko połowa ludzi powinna ten poziom sprawdzać choćby z uwagi na powszechność mutacji genowej MTHFR i problemów z metylacją homocysteiny do cysteiny. Nadmiar homocysteiny ewidentnie uszkadza śródbłonek naczyniowy,co skutkuje złogami miażdżycowymi, usztywnieniem naczyń a potem udarami, tętniakami, żylakami itd.
Zbyt wysoki poziom homocysteiny kasujemy najlepiej trimetyloglicyną (betaina) 3-6g dziennie przez 4-6 tyg., dodając B6, B9 i B12 i parę innych "drobiazgów". Istnieją inne ciekawsze sposoby ale o nich nie mogę napisać.
Podpowiadam tylko że B9 to garść zielonych liści a nie kwas foliowy syntetyczny.
Kwasy Omega 3 do dobry pomysł, wit. C - bez niej ten protokół nie działa. Alkalizuj dietę, albo buforuj zakwaszenie ustroju np cytrynianami, bo sport mocno się do tego przyczynia.
Wyciągi z kasztanowca to wsparcie procesu a nie podstawowy lek.
Diosminę otrzymuje się obecnie syntetycznie , dawniej ze skórek i miąższu cytrusowych, bądź np z trędownika bulwiastego. Jako naturalny bioflawonoid działa korzystnie na żyły innym torem.
Extrakt z pestek winogron to znakomite wsparcie układu krążenia w każdej jego przypadłości.
Miałbym jeszcze parę uwag ale nic nie wiem o lekach , które bierzesz, co jadasz, na co jesteś chemicznie/środowiskowo narażony.
Moj wpis ma sprowokować Cię do poszukiwań lub/i zmiany sposobu myślenia i podejścia do Twojego problemu i nie jest w rozumieniu prawa gotową receptą na jego rozwiązanie;-)