Ludzie z nerwica, to ludzie bardzo wrazliwi, wiele banalnych sytuacji powoduja u takich ludzi silne konflikty wewnetrzne, po czym czlowiek 'rozpada sie na kawalki', zaczyna czuc niepokoj, strach, przyspieszone bicie serca, dusznosci, skurcze brzucha biegunki itp... i powstaje bledne kolo napedzajac strach, lek i panike.
Nie poradze zadnych ziol, ani lekarstw bo uwazam, ze to nie zalatwi problemu. Poradze natomiast nauke prawidlowego oddychania. Podczas napadow paniczno-lekowych, skup sie na swoim wdechu i wydechu, a zauwazysz, ze intensywnosc Twoich negatywnych mysli zmaleje, dotlenisz komorki w organizmie, rozluznisz miesnie. Skupiajac sie na oddechu odwrocisz uwage od strachu. Moge tez poradzic, sluchania muzyki na wyciszenie i spokoj, za kazdym razem kiedy zaczynasz odczuwac lekki niepokoj, wluz sluchawki na uszy i wsluchuj sie w muzyke, albo posluchaj zasypiajac pozna pora. Pomysl o zmianie diety, odzywiaj sie zdrowo. Dobrym tez sposobem dla nerwicowcow jest zakup psa, ktorym trzeba sie opiekowac,trzeba codziennie wyprowadzac. Koncentrujac sie na zwierzeciu, nie bedziesz miala 'czasu' nakrecac sie, myslec o stachu. Niektore rasy psow potrafia wyczuc i sygnalizowac zblizajacy sie atak choroby, to moze byc bardzo pomocne.