Marcel, ja sobie popatrzyłam na Twoje wiadomości i widzę, że masz dużo problemów na raz, ale je rozstrzeliaś w różnych wątkach. Wiem, że trochę to ma sens, o tyle, że nadciśnieniem nie zajmuje się człowiek od Twojej astmy, a szkoda.
Jeśli chodzi o interakcje leków i ziół, to raczej nas przeceniasz.
Tutaj tylko kilka osób, z Adminem i jego ostatnio ulubionym oponentem - Vereingtenem na czele mają dostęp do w miarę aktualnych wyników badań tego typu. Ale, w praktycznie każdej większej miejscowości znajduje się apteka i tam mają, a przynajmniej powinni mieć dostęp do informacji na temat znanych interakcji między różnymi lekami, zdecydowanie lepszy i aktualniejszy, niż większość z nas. Akurat głóg jest nieźle przebadany, więc wiadomości są.
Z dyskusji nam wyszło, że głóg będzie wzmacniał działanie leków, a to będzie oznaczać, że trzeba z czuciem ustalić właściwą dawkę leku lub głogu, by nie wpaść w niedociśnienie. Procedurę ustalania dawki omów z lekarzem, bo jak wiemy, masz dość problemów i zdalne rady rostrzelane w kilku wątkach mogą nie uwzględniać wszystkiego.
Możliwe, że z czasem odstawisz leki i zostaniesz na ziołach. Często się zdarza, że rozsądne włączenie ziół powoduje, że leki chemiczne zaczynają nareszcie działać zgodnie z opisem.
Ale - porozmawiaj w aptece i porozmawiaj z lekarzem. Potem napisz, czego się dowiedziałaś.
***
A tak na marginesie męskich wzmacniaczy, to wbrew pozorom głóg do nich też należy, bo ogólnie poprawia ukrwienie narządów.
Pozdrowienia :-)