Witam chciałbym zacytować tu pewien list od chorego na Mózgowe Porażenie Dziecięce. Proszę potraktować to poglądowo . Mimo, iż sprzedaję łuskiewnik proszę nie traktować tego jako krypto reklamy . Możecie sobie sami znaleźć tą roślinę . Jednak wielu osobom może to bardzo pomóc w cierpieniach. Bardzo proszę też o komentarze osób, które stosowały łuskiewnik .
"Witam Serdecznie po 5 dniach brania łusownika stwierdzam, że działa, a przejawia się to w poprawie krążenia krwi w rękach oraz nogach. Uczucie i siłę rozluźnienia można porównać do stanu po kilku piwach, lub 150 mg mydocalmu. Ponadto zaważyłem, że wczoraj i dzisiaj obudziłem się z 2 godziny wcześniej niż zwykle. Wydaje mi się, że jest to związane z dużym rozszerzeniem naczyń krwionośnych. Z tego powodu będę musiał zmniejszyć dawkę z 3 kostek maceratu do 2 a więc rano i wieczorem bez dawki popołudniowej bo czuję ponadto mrowienie czy lekkie pieczenie z tyłu głowy jakie odczuwałem nieraz po przyjmowaniu 10 mg baclofenu lub 2 mg relanium. Zaważam ,że łuskiewnik daje efekt rozluźnienia bez uczucia znacznego otępienia jak po lekach przeciwastmatycznych, choć mimo wszystko ma się uczucie lekkiego odłużenia lub pobudzenia jak po kawie. Zobaczę co będzie się działo w kolejnych tygodniach. Mam nadzieję, że rozluźnienie obejmie również wzmożone napięcie lędźwiowego odcinka kręgosłupa który dokucza mi podczas poruszania się. Muszę również przyznać, że łuskiewnik to pierwsza roślinka po której odczuwalnie spada spastyczność przy moim porażeniu mózgowym od 2 dnia przyjmowania po każdorazowym zażyciu."
Osoba ta zażywa macerat . Łuskiewnik grabowo-topolowy.